Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[anubis]

Nikt się nie spodziewa 15% obniżek, bo tyle to będzie do zimy na pewno. Ludzie się raczej spodziewają 30% i osobiście myślę, że w perspektywie roku tyle będzie.

[slawek]

money.pl/gospodarka/splacaja-kredyty-deweloper-bankrutuje-a-mieszkania-niszczeja-to-po-prostu-oszustwo-6527345164580993a.html

Pojawiaja się juz pierwsze upadłości swoją droga powyższa sytuacja pokazuje jak działa w praktyce ustawa deweloperska .

Pytanie, czy w czasach prosperity na rynku deweloperskim nie zdarzały się upadłości firm deweloperskich, które były źle zarządzane. Moim zdaniem tak mogło być i w tym przypadku.

[platinium]

Nikt się nie spodziewa 15% obniżek, bo tyle to będzie do zimy na pewno. Ludzie się raczej spodziewają 30% i osobiście myślę, że w perspektywie roku tyle będzie.

Wracaj na wypok ziomuś

[Giovanna]

Nikt się nie spodziewa 15% obniżek, bo tyle to będzie do zimy na pewno. Ludzie się raczej spodziewają 30% i osobiście myślę, że w perspektywie roku tyle będzie.

Trolujesz tu juz od poczatku pandemi...niestety z kiepskim skutkiem...

[jakubiakuellen]

Ludzie chyba nie znają mikro i makro ekonomii. Nie ma szans na spadki cen. Co najwyżej na doraźne 'kilku procentowe' w związku z epidemią. Ludzie wciąż się bogacą, inflacja rośnie. Pieniędzy jest coraz więcej to czemu mieszkania miały by być tańsze? To jest oczywiste, że będą ceny rosnąć. Pytanie tylko w jakim tempie. Nie radziłbym się łudzić na jakieś mega obniżki. Niech plują sobie w brodę Ci, co jeszcze nie kupili. Z perspektywy czasu Atal Zabłocie albo Wislane Tarasy 2.0 to był strzał w 10 przy 1 etapach budowy. 7300-7800zl za m2, a teraz trzeba wyłożyć minimum 13tyś. Wzrost o 70-80% w ciągu zaledwie 3 lat. Jak myślicie jakie ceny będą za 3 lata? 2023/2024 Przy 4 lub 5 etapie WT 2.0? 15-16k jak nic na start

[aro_kr]

Oczywiście że nie będzie spadków, w większości nowych inwestycji nawet na 5% niema co liczyć. Pomimo, że mamy okres niepewności, podwyższonego bezrobocia i niskich inwestycji to na upadek gospodarki, masowych upadłości i czarnego scenariusza co poniektórzy snują nie liczyłbym.

[bajdugral]

Skąd ta pewność, że zniżek nie będzie? Głosy są podzielone - deweloperzy twierdzą, że ich nie będzie, ale już np. raporty PKO BP czy Emmersona twierdzą coś z goła odmiennego. Nie przekreślałbym szans na zniżki 15-20% w ciągu najbliższych dwóch lat.

[platinium]

Skąd ta pewność, że zniżek nie będzie? Głosy są podzielone - deweloperzy twierdzą, że ich nie będzie, ale już np. raporty PKO BP czy Emmersona twierdzą coś z goła odmiennego. Nie przekreślałbym szans na zniżki 15-20% w ciągu najbliższych dwóch lat.

Szanse są na wszystko. Pewności nigdy nie ma, śmieję się tylko z typków ktorzy zakładają (nie prognozują - zakładają) spadki na poziomie 15% w ciągu kilku miesięcy.

Przyczyną tych różnicy opinii jest tylko i wyłącznie sytuacja komentujących. Tematem mocno interesują się A- ludzie szukający mieszkania dla siebie, którzy marzą o wielkich spadkach, najlepiej przy jednocześnie dostępnych kredytach. Chcą mieć tanie, piękne mieszkanie. Uważają deweloperów za januszy, złodziei i krętaczy.
B- ludzi powiązanych z branżą deweloperską - którzy piszą o wzrostach, świetnej sytuacji itd.

Ludzi z grupy A jest więcej, są bardziej zdesperowani i sfrustrowani. Niektórzy czekają już kilka lat, tracąc ponad 20k rocznie na najem.
Mało który normalny właściciel fajnego mieszkanka wchodzi w takie artykuły, komentuje, udziela się.. szkoda na to czasu. Ludzie nie traktują swoich mieszkań jak aktywa spekulacyjnego, nie czekają na wzrosty/spadki żeby sprzedać - przeprowadzić się pod most na dwa lata i kupić. To nie BTC Bardziej dobro konsumpcyjne.
Dlatego właśnie w tych tematach jest tyle emocji. Głównie przez tych wyczekujących, których podsycają sponsorowane artykuły deweloperów do coraz mocniejszych słów.

Raport PKo o którym piszesz był przygotowywany w maju. Dane gusu na temat bezrbocia są całkiem ok. W czerwcu wzrosło zaledwie o kilka dziesiątych procenta - a to 2,5 miesiąca po starcie lockdownu. W lipcu, do tej pory nie ma skoku.
Można gdybać co będzie na jesień, ale patrząc na aktualne dane - nie wyglądają tragicznie.
Trzeba wziąć też pod uwagę że w tym raporcie jest zaznaczone, że prawdopodobieństwo wynosi 60%. Czyli - może spadną, może nie. Dodatkowo to jest zakładanie że taka będzie średnia. Myślenie że każde mieszkanie spadnie o X% bo średnio ceny spadły o X% jest naiwne. Wiadomo że na spadki mają większą szansę mikrokawalerki w centrach przygotowane pod najem krótkoterminowy niż 3-pokojowe mieszkanka kilka km dalej.

[mac_kow]

Skąd ta pewność, że zniżek nie będzie? Głosy są podzielone - deweloperzy twierdzą, że ich nie będzie, ale już np. raporty PKO BP czy Emmersona twierdzą coś z goła odmiennego. Nie przekreślałbym szans na zniżki 15-20% w ciągu najbliższych dwóch lat.

Cały czas ignorujemy uparcie, że to rozmowa o mglistej wartości- zapewne "średniej". A średnią można liczyć na różnorakie sposoby. Można wyznaczyć średnią arytmetyczną ze średnich wszystkich inwestycji, ale można też wyznaczyć średnią ważoną lub bardzo dokładnie wyznaczyć średnią arytmetyczną cen każdego dostępnego w Krakowie mieszkania.

W takim układzie jedna-dwie nowe, duże, tańsze inwestycje obniży "średnie" ceny nawet o kilka procent. Analogicznie podnieść ceny może jakaś nowa, tzw. prestiżowa.

Zatem owszem- ceny średnie w tabelkach mogą spaść, bo chwilowo nie pojawią się na rynku wynalazki typu Fabryczna czy Krowodrza Tętnowski, a właśnie coś na Płaszowie.

Do tego mamy różnicowanie cen w ramach danej inwestycji. Coraz częściej strategia deweloperów jest "odważna" w tym zakresie.

Czy takie ruchy na średnich będą oznaczać, że realnie na Płaszowie pojawią się mieszkania za 6000zł/m? Należy powątpiewać.

[bulkas]

Wiadomo że na spadki mają większą szansę mikrokawalerki w centrach przygotowane pod najem krótkoterminowy niż 3-pokojowe mieszkanka kilka km dalej.

Czemu uwazasz ze 3 pokojowe mieszkania lepiej sie utrzymaja ? Wlasnie takie chce kupic w Bronowicach.