Pyskaty pisze:Rozumiem, że chcesz błysnąć, ale to co piszesz jest całkowicie bez sensu i taka dyskusja jest śmieszna. Porównywanie mieszkań do samochodów jest absurdalne. W przypadku samochodów nie może być taniej, bo ceny zostały de facto podniesione przez urzędników KE poprzez zobowiązanie do stosowania bardzo drogich ekologicznych rozwiązań na terenie UE, które to podniosły ceny o 30%. Nie ma innej przyczyny.
A gdzie tam błyszczeć. Ja sobie siedzę na wsi, w domu wybudowanym "gospodarczo", "po znajomościach" i ładnych kilka lat temu. Ceny za metr aż wstyd podawać. Jestem ostatnią osobą, której zależy na tym ultra-niszowym forum na czymkolwiek.
Staram się jedynie w miarę realnie patrzeć na ceny i możliwości- jak na ironie składa się tak, że chciałbym niedługo wymienić samochód na jakiś nowy, stąd porównanie. Wiem jednocześnie, jak zmieniała się cena mojego ulubionego modelu na przestrzeni ostatnich 10 lat. Wzrost był non-stop, nie tylko w 2020 roku. Czy z powodu pandemii mam czekać na spadki?
"Śmieszne" to jest traktowanie mieszkań jak truskawek i mowa o średnich spadkach cen, bez uwzględnienia charakterystyki takiej jak lokalizacja, rodzaj mieszkania i klasa inwestycji.
BTW- dobra analogia do motoryzacji. Mogą być bankructwa i zmniejszenie rynku, ale nikt nie będzie nowych kompaktów rozdawać za 30 000zł.
Oczywiście ja wszystkim z całego serca życzę powrotu do genialnych ofert z lat 2013-2015. Tyle, że nie życzę nikomu warunków, które mogłyby do tego doprowadzić, np. drastycznego spadku wynagrodzeń.
A propos tego- średnie wynagrodzenie NADAL ROŚNIE. Kto ma mieć kasę na mieszkanie, ten ma.
money.pl/gospodarka/gus-podal-dane-o-rynku-pracy-zaskoczyly-wynagrodzenia-6533002389276289a.htmlZ danych GUS wynika, że przeciętne wynagrodzenie w średnich i dużych firmach wynosi 5286 zł brutto. To dokładnie o 3,6 proc. wyższa kwota niż w czerwcu 2019 roku. To spore zaskoczenie, ekonomiści spodziewali się bowiem wzrostu o 1,5 proc.
Co do kredytów- polecam sprawdzić wykaz promocji. Poza faktycznie pojawieniem się wymogu wkładu własnego w wysokości 20% - chociaż nadal istnieją banki kredytujące 90% inwestycji- to marże są dość podobne do tych ubiegłorocznych. A WIBOR3M niziutki. To jest dobry czas dla "świadomych" klientów, chociaż oczywiście paranoja w bankach może ograniczyć "masowość" kredytów.