

Prace budowlane prowadzone były także na mrozie, ale mam nadzieję, że to nie zaszkodzi budynkowi i będą to dobrej jakości nowe mieszkania w Krakowie. Trochę mnie martwi jakość drogi dojazdowej do inwestycji, od strony Wilgi, mam nadzieję, że ulegnie ona poprawie, bo jak na razie, to jednak dużo tam błota i raczej mało przyjemnie, zwłaszcza jeśli jest mokro.

Przydałoby się także uprzątnąć z tego rejonu dzikie obozowisko bezdomnych, bo raczej nie przynosi ono chluby okolicy. Trochę go widać na ostatnim zdjęciu.

Rosną kolejne kondygnacje i budynek zaczyna nabierać kształtów. Przyjemna jest całkiem też ta okolica, choć przydałaby się tam jakaś gęsta zieleń izolacyjna od Konopnickiej, ale i tak nie jest źle. Same tereny nad Wilgą, bardzo przyjemne, mam nadzieję, że uda się tam wreszcie kiedyś zrobić ten park, który zapowiadany jest od wielu lat
