megi pisze:A co to znaczy 1/1000? Dla kogoś, kto szuka mieszkania dla większej rodziny, to będzie kilka sypialni, taras, dobra wystawa, możliwość urządzenia gabinetu, dla kogoś z innymi planami życiowymi, to może być salon z sypialnia, ale w dobrej lokalizacji dla niego (blisko pracy? blisko parku? blisko obwodnicy?). To wszystko mocno zależy od preferencji kupującego. Nie ma mieszkania obiektywnie idealnego, bo jeden chce mieć wystawę południowo-zachodnią, bo lubi słońce, ktoś inny chce sypialnię od północy, bo nie lubi jak mu do niej słońce świeci.
I tak i nie. Wspólnym mianownikiem rynku pierwotnego ostatnich 3 lat jest to, że jakość tego budownictwa generalnie spadła. Jest ciaśniej, gorszy widok, kiepska lokalizacja. Jak już w takiej inwestycji wyszukasz sobie normalne mieszkanie (ani złe ani dobre, takie do zamieszkania) to cenę ma tak przestrzeloną, że odechciewa się nawet dzwonić do dewelopera.
To wynika pewnie z tego, że przed pandemią 2/3 transakcji to były zakupy inwestycyjne - jak kupujesz pod najem to na wiele rzeczy nie zwracasz uwagi. Teraz inwestorów nie ma i ta oferta nie pasuje do oczekiwań rynku.
Jak przeglądam ofertę na wtórnym z lat 00' to faktycznie są różne mieszkania, jedne niżej, drugie wyżej, jedne na wschód, inne na południe itd. ale generalnie wszystkie nadają się do zamieszkania. Za to obecna oferta deweloperów to często budynki gdzie 2/3 mieszkań na dzień dobry można spokojnie przekreślić.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022