
Powód jest prosty. NIKT, ale to NIKT nie odda później takiego miejsca poniżej bazowej ceny 65k, skoro obok w Pianissimo po 100k poszły wszystkie jakie były.
Na WT 2.0 w budynku, który oddają za miesiąc zostało kilkanaście miejsc raptem. Nie ma parkingu wokół osiedla dla tylu aut, a samochody trzeba gdzieś upchać..
Druga kwestia to taka, że popularyzacja samochodów elektrycznych jest coraz bardziej dynamiczna i nieubłagana, a co za tym idzie każdy samochód będzie potrzebował najlepiej swojego gniazdka na prąd, na stałe. W innym wypadku posiadanie takiego samochodu nie będzie warte zachodu. Tracenie czasu oczekując na stacjach ładowań, a jeszcze jak się okaże, że ktoś akurat ładuje to już kiszka.. W dodatku za stosunkowo duże pieniądze nawet 2,50zł za kWh? W Tauronie w zależności od taryfy cena brutto z wszystkimi opłatami to 0,47-0,57zł/kWh.. (tak wiem, na Orlenach jest za free, ale tylko do końca 2020r).
Mając swój słupek ładowania na miejscu postojowym to zupełnie inny komfort. Nawet mając miejski samochód o zasięgu 150km na 1 ładowaniu, pokonując statystycznie codziennie 20-50 km (tyle statystycznie pokonuje 95% Polaków w mieście) wracając można podpiąć sobie do własnej stacji szybkiego ładowania... która w dodatku obecnie kosztuje grosze. Zajmie to 5 sekund, a jaki nieoceniony komfort..
W dodatku do 2025r jest możliwość jazdy buspasami czyli jak taksówką i bezpłatny parking w strefie płatnego parkowania. To kolejne atuty elektryków.
Od 2030r będzie zakaz sprzedaży w UK i Niemczech samochodów innych niż czysto elektrycznych, nawet nie hybryd.