Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[AgentDejv]

jako obcokrajowiec wybieram złą żonę. nie odziedziczyła żadnego dużego mieszkania w centrum ani działki na dom wakacyjny. bardzo rozczarowujący.


szukamy mieszkania w kamienicy z początku 2000 wieku za ok. 8500 zł / mkw ... postaramy się negocjować do 7500.

Twoja żona i jej posag nic nie wnosi do wątku, ale życzę powodzenia

[AgentDejv]

Tak żyją Polacy 35m2/os i 550mieszkan/1000 mieszkańców
forsal.pl/nieruchomosci/mieszkania/artykuly/8018737,ranking-warunkow-mieszkaniowych-w-polsce-kolobrzeg-liderem-zestawienia.html

A wy o 4 osobowej rodzinie w kawalerce

W tym zestawieniu przodują miejscowości turystyczne pełne mieszkań na wynajem, w których nikt nie jest zameldowany i wyszły takie cuda, że na jednego mieszkańca przypada 35m2.
To tylko pokazuje jaka jest skala mieszkań na wynajem i co się stanie wraz z kryzysem na rynku najmu

[Rak]

Razem z koniem mamy po 3 nogi..

[tomm]

Tak żyją Polacy 35m2/os i 550mieszkan/1000 mieszkańców
forsal.pl/nieruchomosci/mieszkania/artykuly/8018737,ranking-warunkow-mieszkaniowych-w-polsce-kolobrzeg-liderem-zestawienia.html

A wy o 4 osobowej rodzinie w kawalerce

Z tego co liczylem Kraków na koniec 2020 bedzie mial 530mieszkan/1000mieszkancow vs 517 w 2019r. Liczba oddanych mieszkan w Krakowie rosnie o ok 1k/miesiac, a patrzac na liczbe ludnosci to przez ostatnie pol roku wzrosla < 2k

krakow.stat.gov.pl/zakladka2

W linku tez widac ze stopa bezrobocia wzrosla o 0,8% co powinno przekladac sie na spadki cen mieszkan o 4%

[timmons]

Twoja żona i jej posag nic nie wnosi do wątku, ale życzę powodzenia

ja muszę anonimowo zgłosić swoje rozczarowanie

[Rak]

timmons, to jest niestety zjadliwe forum, bo polskie i to jeszcze związane z większymi (dla nas) pieniędzmi. Także Twój lekki żart i wyżalenie się do poziomu zjadliwości tutaj obecnego lekko nie przystaje alas !

[Grejfrut]

30m2 na osobę w Krakowie Proszę mnie nie rozśmieszać Jasne, sporo osób tak żyje, nie mówię że nie - jednak większość żyje w przedziale 13 - 20m2/os. z czego pewno średnia dla 4 osobowej rodziny w bloku to około 15m2/osoba. Sporo mam znajomych z dziećmi w Krakowie, większość dobrze zarabia, ale praktycznie nikt nie ma mieszkania powyżej 70m2. Statystyki zapewne, jak już ktoś wspomniał, zawyżają mieszkania na wynajem, gdzie oficjalnie nie ma nikogo.

Zgadzam się, że ta średnia dla bloków to mało jak na rodzinę, dlatego sam ze swoją się przeprowadzam. Takie absolutne minimum na osobę to około 20m2, przy około 25m2 na osobę robi się już bardzo wygodnie, więcej to już własna zachcianka. Każdy ma inne preferencje. Ja właśnie preferuję około 23/4m2/os., bo dzieci kiedyś wyjadą i nie mam ochoty potem wraz z żoną mieć 75m2 na osobę. Kto to będzie sprzątał, utrzymywał? No właśnie. Wiadomo, że dla niektórych 50m2/os. to mało, ale to są tak subiektywne kwestie, że nie ma sensu o nich dyskutować. Ja jestem zwolennikiem przestrzeni, ale nie przesadzonej, bo biorę pod uwagę jeszcze, że dzieci się wyprowadzą i nie chcę zostać w szybkim czasie z chatą 150-200m2 na dwie osoby, wolę taki domek 85-105m2, gdzie dla 4 osób jest ok, a potem dla 2 to już będzie luksus. Czas szybko leci.

Jednak te średnie są z czapy. Nie mam żadnych oficjalnych danych, wystarczy że przejdę się po znajomych, czy po sąsiadach. Jakoś nie widzę tych prawie 30m2 na osobę Na pewno nie w rogatkach miasta, poza miastem, gdzie głównie są domy zapewne tak może być. W blokach ogólnie mało jest dużych mieszkać.

[Rak]

Grejfrut, ile ~ miesięcznie kosztuje Cię utrzymanie swojej posiadłości przy rogatce miasta ? Masz mpec ? Proszę o taką informację gdyż zwyczajnie nie wiem. Jak ktoś ze znajomych ma większe lokum to dom grubo > 100 m2 poza miastem.

[Grejfrut]

Grejfrut, ile ~ miesięcznie kosztuje Cię utrzymanie swojej posiadłości przy rogatce miasta ? Masz mpec ? Proszę o taką informację gdyż zwyczajnie nie wiem. Jak ktoś ze znajomych ma większe lokum to dom grubo > 100 m2 poza miastem.

Jeszcze nie wiem, bo dopiero się przeprowadzam na wiosnę. Jednak osoby, które już mieszkają mówiły o całkowitych kosztach około 600 zł, z ogrzewaniem nieco więcej, ale wtedy krótko mieszkały i dane pewno są niedoszacowane. Wydaje się być niedrogo, ale jak wyjdzie w praktyce to zobaczymy.

Za mieszkanie blisko centrum, 53m2 mam tak:
Czynsz: 421 zł (w tym utrzymanie miejsca postojowego i wszystkie opłaty) + prąd (tutaj płacę bardzo dużo, bo dużo zużywam, da się zapewne za pół ceny) no i to tyle.

[Pepeg]

Każdy ma inne preferencje. Ja właśnie preferuję około 23/4m2/os., bo dzieci kiedyś wyjadą i nie mam ochoty potem wraz z żoną mieć 75m2 na osobę. Kto to będzie sprzątał, utrzymywał? No właśnie. Wiadomo, że dla niektórych 50m2/os. to mało, ale to są tak subiektywne kwestie, że nie ma sensu o nich dyskutować. Ja jestem zwolennikiem przestrzeni, ale nie przesadzonej, bo biorę pod uwagę jeszcze, że dzieci się wyprowadzą i nie chcę zostać w szybkim czasie z chatą 150-200m2 na dwie osoby, wolę taki domek 85-105m2, gdzie dla 4 osób jest ok, a potem dla 2 to już będzie luksus. Czas szybko leci.

W Polsce jest tak że ludzie bardzo przywiązują się do swoich, miast, mieszkań i domów. Trochę mam rodziny w rożnych zakątkach świata i naoglądałem się jak ludzie żyją. Wg mnie najlepiej dopasować swoje warunki mieszkaniowe do aktualnych potrzeb. Większy dom czy mieszkanie dla rodziny, potem sprzedać lub wynająć, i kupić coś mniejszego. Myślę że jak dwie osoby zarabiają powyżej średniej to śmiało może sobie na to pozwolić. Ja w ogóle bardzo lubię zmiany, gdybym tylko mógł to co roku zmieniał bym miejsce zamieszkania.
Ale są też osoby które lubią stabilizację i przez 50 lat dopieszczają jeden dom lub mieszkanie.