Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[tomm]

"Efekt Covid-19: zamiast biurowców wolą stawiać mieszkania"
rp.pl/Budownictwo/311259897-Efekt-Covid-19-zamiast-biurowcow-wola-stawiac-mieszkania.html

Juz byl problem zeby wynajac stare biura (ostatnio szly chyba glownie na coworking), teraz kto moze to bedzie sie przeprowadzal do nowych biur a stare przy tych cenach gruntu moze w koncu pojda pod wyburzenie. Ostatnio w sumie wyburzali Elbud na Wadowickiej a ten budynek obok z Genua meble tez czeka.

[krakus1891]

Dla mnie optymistyczny wariant, to powolne spadki cen w ciągu kolejnych 3-4 lat. Jeśli historia lubi się powtarzać, to łącznie może to być 20-30 %.
Wariant pesymistyczny to potężny kryzys gospodarczy i bardziej gwałtowne ruchy.
Jak narazie słyszymy że premier zamyka gospodarkę, teraz żeby ją ratować chce podnosić podatki w przyszłym roku a minister "zdrowia" zapowiada już trzecią falę:) Średnio to widzę wszystko i wolałbym, żeby jednak nie był to jakiś armagedon, ale podziwiam optymizm tych, którzy uważają że dalej będzie rosło i nie widzą zagrożeń.

To jest coś co mnie osobiście ciekawi ... .

Bardzo wiele osób w pełi akceptuje fakt że obcne ceny są oderwane od fundamentów , ale mimo to ceny będą rosły ze względu na kwestie psychologiczne.
Jeśli chodzi zaś o spadki , to tu już tylko fundamenty ... , możemy mieć absuradalne wzrosty za sprawą psychologi, ale do absurdalnych spadków to musza być fundamenty..
Jak bedzie czas pokaże , wcale nie uważam że aby do konkretnego tapnięcia był konieczny armagedon gospodarczy... , i wydaje mi się że do dużych spadków wystarczy bardzo zły stentyment i wiara że mieszkania będą tylko spadać.
W mojej opinii tak jak ceny mogły być windowane przez wiarę w wieczne wzrosty , tak i moga mocno polecieć przy wierze w wieczne spadki...
Kryzys emerytalny który bedzie teraz lawinowo narastał każdego roku , wymusi wzrost podatków , co bedzie hamowało wzrost gospodarczy, do tej pory oparty był o konsumpcje a wzrost podatków, oznacza że w kieszeni ubedzie pieniędzy wiec i konsumpcja spadnie ... , dodatkowo systematycznie demografia bedzie obniżała liczbe osób aktywnych zwodowo więc i nie bedzie miał kto tego wzrostu wypracować. Perspektywy gospodarcze wesołe nie są.
Ceny najmu będa szukały dna ,i zobaczymy jak bardzo się to rozjedzie, Jeżeli wkrótce ceny zaczną podążac za spadkami najmu, to pewnie będzie tak jak mówisz że powolne spadki które dojdą pewnie maks do 20-30 % w ciagu kilku lat . Jeśli jednak utrzyma się to co jest teraz , czyli ceny dalej rosną a najem spada , to spadek będzie szybszy i głębszy , niestety szybkie spadki generują strach a ten generuje panike ... i głębsza przecene niż by na to wskazywały fundamenty ...

[Rak]

W napis "Kraków" sporo osób wierzy i słusznie, szybko ta wiara raczej nie zgadsnie. Jeżeli dupnie mocniej to później niż gdzie indziej a więc i gwałtownie.

[kozel]

W napis "Kraków" sporo osób wierzy i słusznie, szybko ta wiara raczej nie zgadsnie. Jeżeli dupnie mocniej to później niż gdzie indziej a więc i gwałtownie.

Kraków to taki Krakówek: czy wiesz, że przed erą lokowania korporacji w Krakowie, najwięksi pracodawcy, to były, urzędy, uczelnie i szpitale i sorry Huta - która w tym roku poszła do 90% likwidacji.
Krakówek oparł swoja gospodarę: na tursytyczno-studneckiej doktrynie. Oby kiedyś to się NIE zemściło...
Czy w Krakowie jest choć jeden poważny, gracz, pracodawca ? Nie korpo ??

Koroporacje w ciągu miesiąc mogą sie zwinąć, w erze pracy zdalnej, jest to jeszcze bardziej prawdopodobne niż jeszcze 5 lat temu .... Era pracy zdalnej nadchodzi, Kraków może to srogo poczuć na swojej skórze, nieruchomości w Krakowie moga to odczuć ...

Zobaczym jak będzie, nie twierdze, że to jedyny scenariusz, lecz mocno prawdopodobny.

W przeciwieństwie do SPEKLANTÓW nie zaklinam przysłości, i CO GDZIE TO DOCHODY GWARANTOWANE, gdzie te roczne ROI po 5 - 10% na wynajmie ??, coście SPEKULANTY OBECYWAŁY, cisza, kasę FLIPERKI wzieli i uciekli jak szczury z pokałdu ... ifestorkom teraz te mieszkana stoją, ALE WIESZ NAJEM TO ZŁOTY i pewny BIZNES buahah

[Rak]

Taki drobiazg który powazny gracz to nie korpo ?

[kozel]

korpo to skrót myślowy, chodzi mi o polskie przedstieborstwa lub firmy które są na tyle mocno umocowane, ukorzenione, że prawdopodobnieństow ich zwinięcia w miesiąc jest niższe, niż tych podniotów zagranicznych.

Dziś wpadł mi w oko fajny artykuł, że być może w krótce Polacy zaczną sie zdalnie zatruniać w zagranicznych firmach: Londyn, Paryż stoją otworem ,... a praca to tylko zdalna usługa ... w dobie interenu, 5G.
Czasy są niesamowicie dynamiczne ...

[Rak]

Dlugiterminowo mogą spaść zarobki w większych miastach przez zdalną pracę.

[kozel]

genralnie, woógle, cała ta IFORAMTYZACJA wszelkich dziedzin, życia nie sprzyja wzrostowi gospodarczemu... ale to temat na inne forum, ludzie już dziś wszystko mają... smartfon z marketu za 300 zl, z abonametem na internet za 30 zł, zastępują, wizystę w urzędzie, zusie, us, banku, sklepie, banku biurze podróży, dworcu, kinie, wizycie lekarskiej (zgroza) itp.

[Rak]

Ja tam się z niej cieszę.

[WiktorR]

genralnie, woógle, cała ta IFORAMTYZACJA wszelkich dziedzin, życia nie sprzyja wzrostowi gospodarczemu... ale to temat na inne forum, ludzie już dziś wszystko mają... smartfon z marketu za 300 zl, z abonametem na internet za 30 zł, zastępują, wizystę w urzędzie, zusie, us, banku, sklepie, banku biurze podróży, dworcu, kinie, wizycie lekarskiej (zgroza) itp.

W dłuższej perspektywie to praca będzie przywilejem

PS. Apropo leczenia przez tele i nauki zdalnej to jest dramat