Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: anubis » 13 gru 2020, 14:39

Mam jeszcze jedną obserwację. W porównaniu do innych branż, gdzie jest obracana taka kasa, ta branża jest prymitywna. To nie jest IT, audyt, giełda czy bankowość. Pierwsza linia: biura sprzedaży. Siedzą tam często średnio rozgarnięte laski, które o własnej inwestycji wiedzą niewiele, niewiele mogą, czasami odbierają telefony z manierą godną 50-letniej urzędniczki. Potem sami panowie deweloperzy. Wielu ma styl i mentalność januszy. Z wieloma możesz zapomnieć o poważnej rozmowie, sprawiają wrażenie jak sprzedawcy w komisach samochodowych. Oczywiście nie wszędzie tak jest, ale reprezentacja januszerki jest zaskakująco wysoka. Myślę, że ma to też przełożenie na ich ruchy biznesowe.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022


platinium
Posty: 404
Rejestracja: 19 sty 2020, 11:26

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: platinium » 13 gru 2020, 14:41

Mam jeszcze jedną obserwację. W porównaniu do innych branż, gdzie jest obracana taka kasa, ta branża jest prymitywna. To nie jest IT, audyt, giełda czy bankowość. Pierwsza linia: biura sprzedaży. Siedzą tam często średnio rozgarnięte laski, które o własnej inwestycji wiedzą niewiele, niewiele mogą, czasami odbierają telefony z manierą godną 50-letniej urzędniczki. Potem sami panowie deweloperzy. Wielu ma styl i mentalność januszy. Z wieloma możesz zapomnieć o poważnej rozmowie, sprawiają wrażenie jak sprzedawcy w komisach samochodowych. Oczywiście nie wszędzie tak jest, ale reprezentacja januszerki jest zaskakująco wysoka. Myślę, że ma to też przełożenie na ich ruchy biznesowe.

Buahahahahaa XD Oj anubis, dzięki że jesteś! Ja te pasty chyba zaczne zapisywać

Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: anubis » 13 gru 2020, 14:46

Np. to. Wypowiedź prezesa jednej z największych firm w Polsce.

Obrazek
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022


tomm
Posty: 223
Rejestracja: 13 lis 2020, 12:02

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: tomm » 13 gru 2020, 15:21

A co nie ma mieszkan blizej centrum w cenach 10 vs 15k ? Taki rozstrzal to w ramach jednej inwestycji potrafi byc.

W przypadku dzialek to samo, na ksiecia jozefa sa 2 dzialki obok siebie jedna po 300zl a obok po 1k/metr! (obydwie zaraz przy ulicy stad wartos to rzeczywiscie ok 300zl/metr), To samo o Pylna obok siebie byly po 500zl/metr i takie po 1k/metr (teraz ktos kupil te po 500 i wystawil po 750). Taka sama akcja na starowolskiej, na olszanicy i z domem na olszanicy. Duzo sprzedawcow czeka na frajerow. Juz lepiej kupic mieszkanie na pierwotnym niz na wtornym bo developer zwykl miec ceny rynkowe (teraz trudniej bo niektorzy podniesli ceny 50% r/r)

Jak angazujesz 1M to mozesz kupic 10% taniej zamiast 10% drozej (przeplacenie jest nieuniknione bez analizy, zeby tylko 10% przeplacic -> na prokocimu fliperzy sprzedaja odremontowana wielka plyte po 12k/metr). Moral z tego taki ze jesli kupisz 10% nizej wartosci to jestes 200k do przodu w porowaniu do tego co mysli ze tyle to jest warte a np dal 10% wiecej.

Prawda jest taka ze wiekszosc ogloszen ktora wisi na portalach to sa ogloszenia przeszacowane i czesto wisza latami. Jest pol blizniaka na krolowej jadwigi ktory jest wystawiony od 5 lat w tej samej cenie! Dobre ogloszenia schodza w ciagu kilku dni a Ty jak nie chcesz przeplacic to musisz miec wiedze ktora pozwili ci rozpoznac dobra oferte i szybko podjac decyzje ze wydajesz oszczednosci z calego zycia.

Dlatego srednia cena ofertowa na portalach jest zawyzona, bo dobrze wycenione oferty nie wisza na portalach dlugo tak jak Wislane Tarasy po 20k/metr.

krakus1891
Posty: 465
Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: krakus1891 » 13 gru 2020, 17:56

Pozwolę sobie przytoczyć ciekawy raport stowarzyszenia mieszkanicznik,
mieszkanicznik.org.pl/rynek-najmu-detalistow-raport-z-podatkow-za-2017-rok

w 2017 najmem zajmowało się 750 tys podatników , a ich przychody wyniosły 14 mld.
14 mld/750 tys podatników/12 mc= 1555,55 zł dochodu z wynajmu miesięcznie.
Rocznie przybywa 54 tys nowych podatników rozliczających, Łącznie buduje się od kilku lat ok 200 tys rocznie z czego deweloperzy budują ok 100 tys , reszta to inwestorzy indywidualni a to są raczej domy. Z tych liczb wygląda że połowa z tego co budują deweloperzy idzie pod wynajem, w dużych miastach pewnie będzie to 60-70 % w mniejszych 10-20 %.
Wygląda na to że przeciętny "inwestor" , kończy swoją przygodę na 1-2 inwestycjach .... . Wielkość rynku rośnie podobnie jak rośnie liczba "inwestorów", nie mamy wiec sytuacji w której istniejący inwestorzy kupują kolejne mieszkania , a raczej systematycznie przybywa co roku te 50 tyś nowych "inwestorów".
Przypomina to trochę piramidę finansową , która funkcjonuje tak długo jak przychodzą nowi jej uczestnicy.

tomm
Posty: 223
Rejestracja: 13 lis 2020, 12:02

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: tomm » 13 gru 2020, 18:02

slyszalem o takich co maja 40-90 mieszkan, logika mowi ze to nie moze rosnac w nieskonczonosc, przez pol roku w krakowie oficjalnie przybylo 2k mieszkancow i 5k mieszkan. Mieszkania kupowane teraz trafia na rynek najmu za 2lata, tej lokomotywy podazy mieszkan na najem nie da sie szybko zatrzymac zwlaszcza ze ulica rzucila sie "lokowac" pieniadze.

Wg mnie w krakowie nie ma juz fundamentow dla tego biznesu, zostala tylko spekulacja, a jak tend sie obroci to niewykonczone mieszkania trzymane jako lokata szybko trafia na rynek.

wojti
Posty: 6
Rejestracja: 12 wrz 2019, 14:27

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: wojti » 13 gru 2020, 20:25

Witajcie,

od pewnego czasu śledzę forum, tematy różnych inwestycji oraz ten konkretny temat (notabene często nawet dla rozrywki ;)). Przeglądam różne oferty i przyznaję, że ceny niektórych inwestycji wydają mi się mocno przesadzone (jak np. 9 tys. m2 na Osiedlu Piastów). Nie ma jednak wątpliwości, że ceny kształtuje popyt, a ten przez dłuższy czas był/ jest spory.

Zastanawiam się czy w ogóle w obecnych realiach jest jakakolwiek w miarę sensowna inwestycja (mam na myśli głównie kwestie lokalizacji - infrastrukturę, dojazd do centrum), w której dałoby się kupić dwupokojowe mieszkanie ok. 40 m2 za cenę 7-8 tys. za m2? Pomijam oczywiście Kliny czy Złocień.

Rak
Posty: 1065
Rejestracja: 26 lut 2018, 16:23

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Rak » 13 gru 2020, 20:34

a Nowa Lipska ?


Grejfrut
Posty: 153
Rejestracja: 09 kwie 2020, 9:05

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Grejfrut » 13 gru 2020, 21:03

matkow pisze:
Grejfrut pisze:Jasne, nie ma co robić z siebie frajera i przepłacać w aktualnych realiach

Wlasnie z takiego zalozenia wychodze. Ludzie przewaznie wykazuja sie racjonalnoscia przy wydawaniu pieniedzy analizuja godzinami jakiego laptopa kupic a przy mieszkaniach dostaja malpiego rozumu. Nie interesuja ich parametry akustyczne grubosc scian itp. A prawda jest taka ze czesto przeplacaja za ta fuszere ktora jest teraz serwowana. Z czego to wynika? Mysle ze po czesci z tej narracji ktora prezentujesz tutaj tj. mieszkanie “na wlasnosc” = szczescie. Ten przekaz podprogowy dziala gleboko na podswiadomosc poniewaz oddzialuje na ego. Jezeli sie zdystansujesz i jestes w stanie analizowac surowe dane, wtedy potrafisz na trzezwo ocenic sytuacje a wyglada ona nastepujaca: na chwile obecna jedynym rozsadnym ruchem jest czekac. Chyba, ze okolicznosci kogos naprawde zmuszaja.

Nie masz racji. To co najlepiej robić zależy od sytuacji. Jeżeli masz wybrane swoje M, jest ono atrakcyjne dla wielu kupujących, to nie doczekasz się spadków tego konkretnego M. Dlaczego? Zniknie ono z rynku przed spadkami (załóżmy, że te. przyjdą). Natomiast jeżeli teraz komuś rodzi się myśl, może kupiłbym mieszkanie, może bym zmienił na większe, ale jeszcze nie wiemco, jak i gdzie, to tak. W takiej sytuacji warto poczekać.

Na rynku jest konkurencja i fajne mieszkania znikają z rynku pomimo pandemii. Kupiłem w tym czasie domek, odradzali mi, bo pandemia itd. Poczekaj do listopada (mówili w kwietniu 2020), ceny spadną. Jednak domek był w fajnym miejscu, większość rzeczy mi pasowała (nie wierzę w 100% ideał), dlatego wykorzystałem pandemię do utargowania ile się dało i jestem zadowolony. W listopadzie to już było kilka miesięcy po zakończonej sprzedaży przez dewelopera. Ot co. Dlatego uważam, że jak ktoś poważnie chce coś kupić i ma już wybrane, to bym nie czekał, tylko mocno targował się z deweloperem. Fajne domki, mieszkania w Krakowie dalej schodzą na pniu.

Z Tobą się zgodzę, jeżeli nie masz jeszcze sprecyzowanych planów, wybranej 'idealnej' nieruchomości, lub chcesz kupić inwestycyjnie. Tak, wtedy lepiej poczekać. Szczególnie jak planujesz inwestycje w centrum. Przykład Fabrycznej jasno pokazuje, że sprzedaż leży. Ludzie nie wyłożą teraz 12-14k/m2 na mieszkanie pod najem, jak nie ma studentów ani turystów. Dlatego tutaj należy czekać. Jeżeli chcesz kupić dla siebie i dalej nie masz tego czegoś, to też szukaj na spokojnie, nie podpalaj się. Jednak jak znajdziesz to jedno, jedyne M, to targuj się i kupuj. Poważnie. Nie da się opisać tego szczęścia z własnego M, nawet jeżeli ceny spadną o te anubisowe 30%, to gwarantuje Ci, że w perspektywie 10 lat i tak twoja nieruchomość będzie droższa. Kupić w dołku dołków to nie jest sztuka, a czysty fart. Dlatego ci co polują, najczęściej przegrywają. Wygrywają ci, co po prostu cenią swój czas, komfort itd. Jak kupowałem pierwsze M, to w ogóle nie zastanawiałem się nad bzdurami ile ono będzie warte za rok, dwa itd. Interesowało mnie, aby nie przepłacić tu i teraz. A że kupiłem w dołku dołków, a teraz mieszkanie jest warte 2x więcej, to nie jest mój wybitny zmysł biznesowy, tylko fuks. I o to chodzi. Nie dajmy się zwariować.

tomm
Posty: 223
Rejestracja: 13 lis 2020, 12:02

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: tomm » 13 gru 2020, 21:05

Fredry, wyslouchow 41a, echo kolo bonarki



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości