Witt pisze:Niestety są na świecie ignoranci którzy nie śledzą komentarzy wybitnych znawców tego forum i zamiast czekac na 30% obniżki ...kupują na górce.
wprost.pl/prime-time/10403527/sylvester-stallone-kupil-dom-za-ponad-35-mln-dolarow-tak-bedzie-mieszkal.htmlNo cóż...jedni to looserzy a inni wygrani...A kto jest kim dowiemy sie wkrótce.
Ja na przykład nie ociągałem się z zakupem pomimo "górnolotnych" przepowiedni
krakusa1891 o bańce i zbliżającej się tragedii gospodarczej i kupiłem 2 lata temu trzecie mieszkanie ....w cenie 30% niższej niż aktualne ceny.
ALE....w maju pojawił się tu alter-ego
krakusa1891....
anubis...który dawał nam tu głowę że ceny spadną do czwartku i 30% do wiosny 2021...

Fajnie..Prowadziłem tu wtedy z nim debaty....ale teraz już tylko leję szczerze. I CO
Anubis ?????[/b]
Są tu tacy, którzy myślą, że pociag IC, który odjechał zawróci po nich...niestety...czeka ich podróż nocnym osobowym ...bez miejscówek...Refleks to trzeba mieć nawet przy kupowaniu biletów na pociąg, nie mówiąc o nieruchomościach...
Ogon...zostanie odcięty....
Staram się unikać wchodzenia w polemikę z osobami w których postach dominuja inwektywy , wycieczki personalne , obrażanie innych ...
Moje zdanie się nie zmieniło... , dwa lata temu kupiłeś drogie mieszkanie, które teraz jest 30 % droższe .
"Nic nie jest tak drogie aby nie mogło być droższe i nic nie jest tak tanie aby nie mogło być tańsze.",
To nie jest tak że kupiłeś tanio , przepłaciłeś , kupując teraz przepłaciłbyś jeszcze więcej ...
Zarówno ja jak i Anibus, z którego poglądami też często się nie zgadam staramy się podchodzić w sposób racjonalny, poprzez analize dostepnych danych , faktów, historii , zachowań rynku .
Rynkiem zawsze sterują jakieś czynniki , które patrząc wstecz bardzo łatwo sie iunterpretuje , ale na bieżąco , oraz do przodu jest to zawsze obarczone olbrzymim ryzykiem błędu. Dodatkowo prognozowanie rynku utrudnia fakt że nie zachowuje się sie on racjonalnie , i emocje maja olbrzymie znaczenie, a to coś czego juz zupełnie nie da się prognozować ... .
Pozwolę sobie zakończyć część dla kulturalnych forumowiczów i dostsować do Twojego poziomu dyskusji...
Pyszysz się jak pawian że kupiłeś drogie mieszkanie które teraz jest o 30 % droższe , Refleks przydaje się w sporcie w nieruchomościach jednak cierpliwośc i rozum.... Ale na szczęście Twój refleks sprawił że zdażyłeś wskoczyć cały problem że to nie IC tylko Titanic który w marcu przywalił w górę lodową , pamietaj że na takich statkach orkiestra gra do końca , codziennie nowe menu, tylko szalup i kamizelek ratunkowych deficyt ... , w końcu tak jak i mieszkania zawsze drożeja tak i takie statki nigdy nie toną ... . Masz racje śmiej się z tych frajerów co z walzikami w porcie zostali, bo durnie mówili że ten statek to wygląda jakby miał zatonąć.
Witt pisze:PS. Panowie frustraci. Wasze przepowiednie o bańkach, bezrobociach i zawrotnych przecenach mieszkań nie sprawdzily sie o jotę.
Teraz możecie się oczywiście wspierać oklepaną tu już frazą, że wszyscy inni to...
naganiacze...
Hmm , cóż moje hipotezy póki co się sprawdzają co do joty

. W 2017 r jak trafiłem na raport GUS o liczbie mieszkań w KRK , rzuciło mi sie w oczy że jest ich więcej niż średnia EU, a mimo to dalej buduje się ich rekordowo dużo. Założyłem że kryzys zacznie się od przesycenia na rynku najmu i tam ceny zaczna najpierw spadać . W miarę spadku rentowności najmu pojawią się problemy na rynku pierwotnym i co bedzie widac po rosnącej liczbie gotowych mieszkań, dla tego zacząłem śledzic liczbe ogłoszeń.
Póki co to realizuje się dokładnie taki scenariusz jaki założyłem, tyle że tak rok później. Dalsza cześć tego scenariusza zaklada że jak ceny już zaczną spadać, to nie bedzie to 20-30 % rocznie jak prognozuje Anibus, tylko tak max 5-7 % tyle że dobrych kilka lat. To czy ceny w relacji do zarobków wrócą do poziomu z lat 2000 , bedzie zależało od tego jak wysoki bedzie rachunek za rzady populistów , oraz do jakiej jeszce demolki się posuną aby utrzymać się u władzy. Jesli będzie kontynuacja obecnej polityki jest spora szansa na powrót do poziomów średnia cena m2 = średnia pensja.
Witt pisze:No coz...jestesmy w wami w bólu...ale nie róbcie czytelników idio.tów. To obraża inteligentnych i myślących
Milego wieczoru w wynajmowanym
Zmartwie cię nic mnie nie boli

. Jakoś spokojnie śpie pomimo tego że mój scenariusz zaczął się realizować rok później. Zarobiłeś 30 % ale zamaist otwierać szampana w swoim niewynajmowanym drogocennym mieszkaniu jakiś taki nabuzowany.
Z nikogo nie robie idiotów , dziele się moimi przemyśleniami , danymi które znajduje oraz moimi ich interpretacjami, nie wiem jakby to miało w jakikolwiek sposób inteligentnych i myślących obrażać ...
Merytoryczne argumenty bolą tych co decyzje podejmują w oparciu o wiare i intucje a nie rozumem , jak coś sie nie zgadza z systemem ich wierzeń to plują jadem ..., cóż jak nie ma argumentów łatwiej po prostu pojechać inwektywami.
Co tam dzis grają na titanicu , a i jaki poziom wody na dolnych pokładach ??