Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[rydler32]

ale to i tak nie ma znaczenia, bo "kolejne 76 mld" nie odpłynie, bo ich zwyczajnie już nie ma.
.

z rozbawieniem się czyta te naukowe wywody - przypomina się Imć Rostowski - Piniędzy ni ma i nie będzie

Tak to świat może widzieć tylko pracownik dewelopera. Tj. pieniądze mogą być albo na rachunkach albo w nieruchomościach.

Pewnie, że depozytów jest więcej niż 76 mld, to nie Zimbabwe. Chodzi o te depozyty, które teoretycznie mogły pójść w nieruchomości.

Częściowo poszły będąc dalej depozytami. W formie dodrukowanych pieniędzy i dzięki ukrytej inflacji

[bono19]

Według najnowszego Raportu NBP ceny transakcyjne na rynku mieszkań znów ruszyły w górę.
Znajomy z Sento napisał dziś, że od nowego roku mają wysyp nowych rezerwacji od prywatnych inwestorów, aż sami są lekko zaskoczeni.

anubis kup sobie chociaż wygodniejszy fotel na to najmowane M2 jak planujesz dalej czekać na mityczne spadki.

[Mar G]

ale to i tak nie ma znaczenia, bo "kolejne 76 mld" nie odpłynie, bo ich zwyczajnie już nie ma.
.

z rozbawieniem się czyta te naukowe wywody - przypomina się Imć Rostowski - Piniędzy ni ma i nie będzie

Tak to świat może widzieć tylko pracownik dewelopera. Tj. pieniądze mogą być albo na rachunkach albo w nieruchomościach.

Pewnie, że depozytów jest więcej niż 76 mld, to nie Zimbabwe. Chodzi o te depozyty, które teoretycznie mogły pójść w nieruchomości.

tiaaaa, nieco więcej - 983 mld. to tak ciut ciut misiu

[platinium]

Ja to widzę tak, że niektórzy nie mają juz się do czego doczepić to czepiają się jakis 76mld wypłacanych z lokat.
Argument tak bardzo z dupy, że aż żal komentować, szczególnie że to odpływ kasy z lokat:

53 miliardy złotych – tyle pieniędzy odpłynęło z bankowych lokat od początku epidemii – sugerują najnowsze dane NBP.

https://forsal.pl/finanse/finanse-osobiste/artykuly/7810985,lokaty-bankowe-likwidacja-polacy-zlikwidowali-juz-niemal-co-5-lokate.html

Część lokat przestała istnieć, inni wypłacili tak jak ja przelali sobie te pieniądze z lokaty 0,1% na konto osobiste i mają wywalone. To się tęgie mózgi zaczęły kłócić czy to powędruje w nieruchomości czy w akcje coca coli. Większość ludzi którzy trzymali tą kasę na lokatach po prostu zrezygnowała i trzymają kase na koncie. Po co męczyć tak ten temat

[Grejfrut]

Jakby ktoś nie ogarniał o co tutaj chodzi, to przychodzę z językiem polskim. To nie jest nagonka na Anubisa, na wzrosty, giełdy ani na nic. Anubisowi się obrywa, bo jego zdania dla głupiego brzmią mądrze, jest dużo kolorowych tabelek, więc to musi być prawda itd. Jednak to zwykły bełkot i zaklinanie rzeczywistości. Jeszcze ktoś mógł mu wierzyć wiosną, ale te jego tabelki, choć piękne, składnia poprawna to wciąż bełkot. Nic się nie sprawdziło. Facet naciąga rzeczywistość pod siebie, aby zniechęcać ludzi do podjęcia najważniejszej życiowej decyzji. W sumie jeżeli ktoś kupuje, lub wstrzymuje się pod wpływem postów na forum, to raczej jeszcze nie dojrzał do zakupu własnego M. Forum można poczytać dla rozrywki, jak ja to robię i wielu tutaj, którzy weryfikują Anubisa. Dziękować nie trzeba

[Oleg_]

Ktoś zna Bochnia?
Chcę mieszkać tu w Krakowie, ale ten dom wygląda ładnie.
3 km od centrum miasta.

https://www.gumtree.pl/a-mieszkania-i-d ... 1451337809

[anubis]

Jakby ktoś nie ogarniał o co tutaj chodzi, to przychodzę z językiem polskim. (...) Facet naciąga rzeczywistość pod siebie, aby zniechęcać ludzi do podjęcia najważniejszej życiowej decyzji.

A jakby ktoś nie ogarniał o co chodzi Grefrutowi to facet naciąga rzeczywistość pod siebie, aby zachęcić ludzi do jak najszybszego nabycia mieszkania po cenach z prawdopodobnie historycznej górki.

tiaaaa, nieco więcej - 983 mld. to tak ciut ciut misiu

Bo ludzie nie jedzą, nie jeżdżą na wakacje, nie kupują samochodów, nie inwestują w edukację, dzieci, nie zakładają biznesów, nie grają na giełdzie. Wg. Mar_G skoro depozytów jest jeszcze tyle to z pewnością pójdzie to w nieruchomości. Tak myślicie w biurach, serio? Przypominam, że deweloperski rynek pierwotny to 0,5% PKB.

Jeszcze raz: 76 mld wyparowało z lokat pod presją niskich stóp. Jak teraz stopy zmienią się z 0,1 do 0,0 to dużo więcej tych pieniędzy nie wyparuje. Co miało zostać rozdysponowane już zostało.

[anubis]

Wiem, że chociażbym tu napisał 10 000 razy, że prognozy 15% w 2020 były przed helicopter money, wakacyjnym "końcu pandemii" i oparte na analizie PKO to i tak będzie to wyciągane jako argument ostateczny. Sytuacja się zmieniła, ale perspektywy wcale nie są dużo lepsze.

Chyba sobie do stopki dodam, że moje prognozy są takie jak aktualny pesymistyczny wariant PKO.

BTW, wcześniej wrzucałem link do ciekawego artykułu o rynku nieruchomości w Irlandii, który przeszedł bez echa, bo oczywiście zamiast skomentować dobrą treść to lepiej wpadać jakąś dziwną schizofrenię i wszędzie widzieć anubisy. W każdym razie tam był akapit o jakimś znanym analityku, który na szczycie bańki przepowiedział, że rynek ma kruche podstawy i zaraz to wszystko jebnie. Branża się z niego śmiała, bo prognoza się nie sprawdziła. Pomylił się o rok. I pomylił się co do poziomów - ostatecznie było dużo gorzej niż zakładał i ceny w centrum Dublina poleciały o 60%.

[Kokosz]

Wiem, że chociażbym tu napisał 10 000 razy, że prognozy 15% w 2020 były przed helicopter money, wakacyjnym "końcu pandemii" i oparte na analizie PKO to i tak będzie to wyciągane jako argument ostateczny. Sytuacja się zmieniła, ale perspektywy wcale nie są dużo lepsze.

Chyba sobie do stopki dodam, że moje prognozy są takie jak aktualny pesymistyczny wariant PKO.

BTW, wcześniej wrzucałem link do ciekawego artykułu o rynku nieruchomości w Irlandii, który przeszedł bez echa, bo oczywiście zamiast skomentować dobrą treść to lepiej wpadać jakąś dziwną schizofrenię i wszędzie widzieć anubisy. W każdym razie tam był akapit o jakimś znanym analityku, który na szczycie bańki przepowiedział, że rynek ma kruche podstawy i zaraz to wszystko jebnie. Branża się z niego śmiała, bo prognoza się nie sprawdziła. Pomylił się o rok. I pomylił się co do poziomów - ostatecznie było dużo gorzej niż zakładał i ceny w centrum Dublina poleciały o 60%.

Prosto w punkt. Panowie naganiacze i przedstawiciele dewelopera się nie odnieśli, bo zwyczajnie zabrakło merytorycznych argumentów. Po fatalnych informacjach z rynku można śmiało obstawić, że spadki nie tylko będą większe od zakładanych, ale i znacznie znacznie szybsze. Już widać to po popłochu.

[Kokosz]

Powiedzcie jak zapatrujecie się na aktualnie całkowite położenie najmu? Byłem niedawno u kolegi, który strasznie narzekał na brak chętnych do wynajmowania. Mieszkanie w atrakcyjnej okolicy, odpicowane, a stoi puste od miesięcy. Oczywiście czynsz i ratę za kredyt musi płacić, wiec już jest w plecy 20 tysięcy. Co będzie dalej?