Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[anubis]

W Krakowie mimo wszystko rośnie. W listopadzie 2019 liczba (zarejestrowanych) bezrobotnych wynosiła 9888 osób. Teraz jest to już 15323 osoby.

Trudno posługiwać klasycznym wskaźnikiem "bezrobocie rejestrowe" i "bezrobocie nierejestrowe", bo teraz mamy jeszcze trzecią grupę, czyli ludzi którzy są pozatrudniani w firmach gdzie wszystko stoi i otrzymują pensję z pieniędzy z Tarcz.

[pozdro]

animus na co ci te statystyki bezrobotni nie kupowali mieszkać, serio myślisz że osoby pracujące w gastronomii czy turystyce z dochodem 2500zł/mc były klientem deweloperów i kupowały mieszkania już nawet nie te po 10 tys, a te po 6-7 tyś?

W IT zatrudnienie, rośnie, są podwyżki, Allegro zgarnęło kasy będzie zatrudniać w Krakowie, Answear zgarnął kasę będzie zatrudniał w Krakowie, InPost zgarnia grubą kasę w Amsterdamie będzie zatrudniał w Krakowie, rosną pensje i rośnie zatrudnienie.

[pozdro]

Giełda pamiętam jak Wig20 był po 3500zł, od tego czasu jest porażka. WIG to szkoda sobie głowy zawracać i kasę tracić. jak już to w Amsterdamie inwestować czy w DAX

[pozdro]

Hehe ten Bartosz Turek serio porównuje Warszawę z Monako lol. Jeszcze rozumiem Kraków, albo Zakopane, ale Warszawę? to można z Mińskiem albo z Berlinem porównywać.

[Oleg_]

animus na co ci te statystyki bezrobotni nie kupowali mieszkać, serio myślisz że osoby pracujące w gastronomii czy turystyce z dochodem 2500zł/mc były klientem deweloperów i kupowały mieszkania już nawet nie te po 10 tys, a te po 6-7 tyś?

W IT zatrudnienie, rośnie, są podwyżki, Allegro zgarnęło kasy będzie zatrudniać w Krakowie, Answear zgarnął kasę będzie zatrudniał w Krakowie, InPost zgarnia grubą kasę w Amsterdamie będzie zatrudniał w Krakowie, rosną pensje i rośnie zatrudnienie.

Znowu porównujesz IT z turystyką / gastronomią.
Mówiąc, że nie stać ich na mieszkanie i dlatego nie powinniśmy rozmawiać o ich bezrobociu.
Ponownie, proszę, otwórz swój umysł. Spróbuj pomyśleć o innych.

za każdego IT, który ma 15 tys. pensji.
Masz setki pracowników z branży turystycznej i gastronomicznej.
W każdym zespole masz menedżerów z dobrymi pensjami, których stać na mieszkanie. Masz właścicieli firmy. itp.

To nie wszystko.

Jesteś zamknięty w swoim małym umyśle.

Są wszystkie inne firmy, branże, obszary, które karmią i bawią wszystkich wyżej wymienionych ludzi.

Wszyscy ci młodzi ludzie, którzy zarabiają 2,5 tys. (Czego nie lubisz), wszyscy chcą się bawić, jeść, oglądać filmy.

Reszta się sprawdza. reszta gospodarki.

Tracą pracę, oszczędności, wszystko.

Rok z zamknięciem wszystkiego. Na pewno wkrótce zobaczymy wpływ. a nawet jeśli teraz wszystko wróci do normy (co zajmie miesiące), będziemy nadal odczuwać skutki gospodarcze przez co najmniej kolejny rok.

Wierzę, że wszyscy wrócimy do normalności, a nawet będziemy rosnąć. Ale wierzę, że zajmie to co najmniej 1 rok. najprawdopodobniej 2 lata.

[krakus1891]

Oki, to czekamy na spadek 65% wig20, wzrost stop procentowych do 5% i 3-krotny wzrost bezrobocia. Takie mieliśmy warnku przy ostatnim kryzysie które rozpoczęły kilkuprocentowe spadki rocznie przez kilka lat

jest tylko taka mała zasadnicza różnica , poprzednią bańkę nakręciły zakupy na własne potrzeby , przez wyż lat 80, który nie bardzo miał gdzie mieszkać bo oferta najmu była nieporównywalna do dzisiejszej.
Jak tylko deweloperzy dostosowali ceny do możliwości kredytowych w złotówkach , sprzedazy znowu ruszyła.
Teraz od dłuższego czasu mamy zakupy głównie inwestycyjne.. Pytanie jak się zachowają inwestorzy jak zaczną rosnąć stopy ... a raty kredytów przez to jeszcze bardziej się rozjadą z odstępnym ?

[platinium]

Oki, to czekamy na spadek 65% wig20, wzrost stop procentowych do 5% i 3-krotny wzrost bezrobocia. Takie mieliśmy warnku przy ostatnim kryzysie które rozpoczęły kilkuprocentowe spadki rocznie przez kilka lat

jest tylko taka mała zasadnicza różnica , poprzednią bańkę nakręciły zakupy na własne potrzeby , przez wyż lat 80, który nie bardzo miał gdzie mieszkać bo oferta najmu była nieporównywalna do dzisiejszej.
Jak tylko deweloperzy dostosowali ceny do możliwości kredytowych w złotówkach , sprzedazy znowu ruszyła.
Teraz od dłuższego czasu mamy zakupy głównie inwestycyjne.. Pytanie jak się zachowają inwestorzy jak zaczną rosnąć stopy ... a raty kredytów przez to jeszcze bardziej się rozjadą z odstępnym ?

To już jest gdybanie nie do wyjaśnienia. Jak się zachowają inwestorzy gdy zaczną rosnąć stopy. Pytanie o ile, pytanie jaki będzie wtedy popyt na najem, pytanie kiedy to bedzie (za 2 lata? za 4 lata?). Wróżenie z fusow.

A co do większości zakupów inwestycyjnych to widziałem te wszystki artykuły, w niektórych nawet były informacje o 70%. Ale albo nie było metodologii, albo była jakaś porypana - typu klienci gotówkowi byli traktowani jako inwestycyjni. W takim wypadku ja jestem inwestorem, bo kupiłem mieszkanie za gotówkę, mimo że sam w nim mieszkam. Nie wiem, moim zdaniem nie da się dojść do dokładnych danych, bo zakup mieszkania na cele inwestycyjne z poziomu transakcji nie różni się od zakupu dla siebie

[anubis]

animus na co ci te statystyki bezrobotni nie kupowali mieszkać, serio myślisz że osoby pracujące w gastronomii czy turystyce z dochodem 2500zł/mc były klientem deweloperów i kupowały mieszkania już nawet nie te po 10 tys, a te po 6-7 tyś?

Oczywiście nie chodzi o to, że bezrobotni nie będą kupowali mieszkań tylko o to, że bezrobocie jest najbardziej klasycznym wskaźnikiem kondycji całej gospodarki.

U nas, przynajmniej dotychczas, wskaźnik ten był pięknie skorelowany z cenami mieszkań.

Jak się bowiem okazuje, w trakcie siedmiu lat ostatniego boomu spadek bezrobocia o 1 p.p. odpowiadał wzrostowi cen mieszkań z pierwszej ręki o około 5,5 proc. Również w odwrotną stronę można wyznaczyć analogiczną relację z okresu bessy lat 2008 – 2013. W tym przypadku średni spadek stawek rynku pierwotnego o około jedną czwartą był reakcją na wzrost odsetka bezrobotnych z poziomu 9,5 do 13,4 proc. A to oznacza, że każdy 1 p.p. wzrostu bezrobocia implikował zniżkę stawek mkw. nowego lokum aż o ponad 6 proc.

forsal.pl/artykuly/1470167,bezrobocie-a-ceny-mieszkan-w-jaki-sposob-rynek-pracy-steruje-mieszkaniowka.html

[krakus1891]

To już jest gdybanie nie do wyjaśnienia. Jak się zachowają inwestorzy gdy zaczną rosnąć stopy. Pytanie o ile, pytanie jaki będzie wtedy popyt na najem, pytanie kiedy to bedzie (za 2 lata? za 4 lata?). Wróżenie z fusow.

Popyt na najem o ile nie będzie silnego wzrostu gospodarczego a co za tym idzie napływu ludzi do pracy będzie spadał, jako że demografia jest jaka jest to tylko wzrost popytu na najem może nastąpić ze względu na imigracje ekonomiczną.
Drugi czynnik to oczywiście turystyka , tylko znowu ta tez jest silnie powiązana ze wzrostem gospodarczym bo pierwsze na czym sie oszczędza to na wypoczynku , dla tego zawsze na początku każdego kryzysu bankrutują biura turystyczne ... 10 lat temu orbis w 2019 Neckerman.
To nie jest wróżenie z fusów ... , mamy na rynku bańkę , bańki nie przebijają wskaźniki ekonomiczne a psychologiczne .
Dla obecnego zachowania rynku znacznie przydatniejsze są wskaźniki psychologiczne ... , jak np wskaźnik ufności konsumenckiej
stat.gov.pl/download/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5516/1/94/1/koniunktura_konsumencka__xii_2020_r.pdf
Wydaje mi się że on całkiem nieźle teraz koreluje z tym co sie działa w ostatnim kwartale

[platinium]

To już jest gdybanie nie do wyjaśnienia. Jak się zachowają inwestorzy gdy zaczną rosnąć stopy. Pytanie o ile, pytanie jaki będzie wtedy popyt na najem, pytanie kiedy to bedzie (za 2 lata? za 4 lata?). Wróżenie z fusow.

Popyt na najem o ile nie będzie silnego wzrostu gospodarczego a co za tym idzie napływu ludzi do pracy będzie spadał, jako że demografia jest jaka jest to tylko wzrost popytu na najem może nastąpić ze względu na imigracje ekonomiczną.
Drugi czynnik to oczywiście turystyka , tylko znowu ta tez jest silnie powiązana ze wzrostem gospodarczym bo pierwsze na czym sie oszczędza to na wypoczynku , dla tego zawsze na początku każdego kryzysu bankrutują biura turystyczne ... 10 lat temu orbis w 2019 Neckerman.
To nie jest wróżenie z fusów ... , mamy na rynku bańkę , bańki nie przebijają wskaźniki ekonomiczne a psychologiczne .
Dla obecnego zachowania rynku znacznie przydatniejsze są wskaźniki psychologiczne ... , jak np wskaźnik ufności konsumenckiej
stat.gov.pl/download/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5516/1/94/1/koniunktura_konsumencka__xii_2020_r.pdf
Wydaje mi się że on całkiem nieźle teraz koreluje z tym co sie działa w ostatnim kwartale

Jak nie jest wróżenie z fusów Nie mamy szans przewidzieć migracji czy turystyki na kolejne dekady. W Krakowie przed covidem z roku na rok było coraz więcej turystow - nie wiadomo czy po covicie ten trend wróci. Dla mnie to jedno wielkie gdybanie i wróżenie, ale nazywaj to jak chcesz.