Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[Pepeg]

wyglada na to ze popyt jest wciaz duzy, ulica wciaz wierzy ze najem to swietny biznes,

To bardzo dobra wiadomość dla młodych, w tym dla moich dzieci.
Zarobki będą coraz większe, Zarobek na parę 30 tyś a wynajem 100 m mieszkania 3 tyś. Co 2-3 lata można zmieniać mieszkanie w zależności od potrzeb i żeby się nie znudziło. Zaoszczędzone pieniądze można wydać na egzotyczne wakacje kilka razy w roku.
Pamiętam jak 22 lat temu za na pierwsze wynajmowane mieszkanie płaciłem 700 zł, było to 30% mojej wypłaty a mieszkanie to była 40 m nora w NH.
Na przyjemności zostawało na koniec miesiąca 0 w portfelu, ale znowu te czasy były rajem dla przedsiębiorców i w krótkim czasie handlując czymkolwiek można było zarobić na nowe mieszkanie. Nadchodzą piękne czasy na życie dla młodych w PL.

[Witt]

Ach te ceny....

biznes.wprost.pl/nieruchomosci/10406867/pandemia-trwa-a-ceny-mieszkan-rosna-nawet-koronawirus-nie-przebil-banki.html

[tomm]

ach ten 1 kwartal 2020

[Oleg_]

wyglada na to ze popyt jest wciaz duzy, ulica wciaz wierzy ze najem to swietny biznes,

To bardzo dobra wiadomość dla młodych, w tym dla moich dzieci.
Zarobki będą coraz większe, Zarobek na parę 30 tyś a wynajem 100 m mieszkania 3 tyś. Co 2-3 lata można zmieniać mieszkanie w zależności od potrzeb i żeby się nie znudziło. Zaoszczędzone pieniądze można wydać na egzotyczne wakacje kilka razy w roku.
Pamiętam jak 22 lat temu za na pierwsze wynajmowane mieszkanie płaciłem 700 zł, było to 30% mojej wypłaty a mieszkanie to była 40 m nora w NH.
Na przyjemności zostawało na koniec miesiąca 0 w portfelu, ale znowu te czasy były rajem dla przedsiębiorców i w krótkim czasie handlując czymkolwiek można było zarobić na nowe mieszkanie. Nadchodzą piękne czasy na życie dla młodych w PL.

Już rozważam zmianę mojego.
Widziałem dobre oferty. moja dzierżawa wkrótce się skończy.
Mogę przenieść się w lepsze miejsce i zapłacić mniej.
To sprawia, że jestem bardziej zrelaksowany.

[pozdro]

Katowice są jeszcze tanie po 7000 zł i tylko 45 min pociągiem!

[_dwd_]

Katowice są jeszcze tanie po 7000 zł i tylko 45 min pociągiem!

Złocień jest bliżej a tam też chyba ma być niedługo stacja SKA

[platinium]

Katowice są jeszcze tanie po 7000 zł i tylko 45 min pociągiem!

Nie przesadzaj pozdro. Jeżdżę tym pociągiem. W prawdzie jest niesamowity progres w porównaniu do poprzedniego połączenia - ale z Krk do Kato w mniej niz godzinę się nie dojedzie. Intercity do Mysłowic jedzie ponad 50min. A regionalne kilkanaście minut dłużej.
Do Katowic musisz liczyć min 1h10min jak nie ma opóźnień

[anubis]

Widzę, że nie ma mnie jeden dzień i Panowie Naganiacze dostają już dupościsku.

Fakty są takie:
- ceny transakcyjne spadły
- ceny ofertowe są co najmniej takie same jak na początku pandemii + bonusy od deweloperów
- oferta na pierwotnym rośnie
- oferta na wtórnym wzrosła kilkukrotnie
- ceny najmu spadły i to sporo

A przed nami:
- koniec tarcz
- koniec wolnych środków na lokatach
- ew. obniżka stóp z 0,1 do 0,0, czyli już symboliczna

Nie wiadomo jak to będzie z bezrobociem, ale większość firm jest zobowiązana trzymać etaty jakoś do wiosny. Dzisiaj mi mignął wywiad z jakimś deweloperem, że "wyzwaniem będzie sytuacja na rynku pracy". Jakim "wyzwaniem"? Na to przecież deweloper nie ma absolutnie żadnego wpływu.

[mariar]

Widzę, że nie ma mnie jeden dzień i Panowie Naganiacze dostają już dupościsku.

Fakty są takie:
- ceny transakcyjne spadły
- ceny ofertowe są co najmniej takie same jak na początku pandemii + bonusy od deweloperów
- oferta na pierwotnym rośnie
- oferta na wtórnym wzrosła kilkukrotnie
- ceny najmu spadły i to sporo

A przed nami:
- koniec tarcz
- koniec wolnych środków na lokatach
- ew. obniżka stóp z 0,1 do 0,0, czyli już symboliczna

Nie wiadomo jak to będzie z bezrobociem, ale większość firm jest zobowiązana trzymać etaty jakoś do wiosny. Dzisiaj mi mignął wywiad z jakimś deweloperem, że "wyzwaniem będzie sytuacja na rynku pracy". Jakim "wyzwaniem"? Na to przecież deweloper nie ma absolutnie żadnego wpływu.

jedynym faktem z Twojego bełkotu jest spadek najmu. Poza tym stek nieprawdziwych bzdur powyciąganych życzeniowo z różnych plotek na wykopie czy życzeniowych analityków. Niestety, czas dojrzeć i pogodzić się z obecną sytuacją zamiast wciskać kity ludziom którzy wiedzą jaka jest sytuacja lepiej niż Ty.

[Oleg_]

Widzę, że nie ma mnie jeden dzień i Panowie Naganiacze dostają już dupościsku.

Fakty są takie:
- ceny transakcyjne spadły
- ceny ofertowe są co najmniej takie same jak na początku pandemii + bonusy od deweloperów
- oferta na pierwotnym rośnie
- oferta na wtórnym wzrosła kilkukrotnie
- ceny najmu spadły i to sporo

A przed nami:
- koniec tarcz
- koniec wolnych środków na lokatach
- ew. obniżka stóp z 0,1 do 0,0, czyli już symboliczna

Nie wiadomo jak to będzie z bezrobociem, ale większość firm jest zobowiązana trzymać etaty jakoś do wiosny. Dzisiaj mi mignął wywiad z jakimś deweloperem, że "wyzwaniem będzie sytuacja na rynku pracy". Jakim "wyzwaniem"? Na to przecież deweloper nie ma absolutnie żadnego wpływu.

jedynym faktem z Twojego bełkotu jest spadek najmu. Poza tym stek nieprawdziwych bzdur powyciąganych życzeniowo z różnych plotek na wykopie czy życzeniowych analityków. Niestety, czas dojrzeć i pogodzić się z obecną sytuacją zamiast wciskać kity ludziom którzy wiedzą jaka jest sytuacja lepiej niż Ty.

dziwne, jeśli rozumiesz i zgadzasz się, że czynsz jest niższy, reszta to konsekwencja.
W 2019 roku, kiedy ceny były zbyt wysokie na zakup mieszkań, a deweloperzy odmawiali jakichkolwiek rabatów, czynsz był bezpośrednio powiązany.
jeśli przyznasz, że czynsz jest niższy, powinieneś zdać sobie sprawę, że reszta przyjdzie.
Uważam, że Polacy są uparci i nie chcą otworzyć oczu.
ale kilka, które to zrobią, sprzedadzą, reszta będzie musiała czekać 1 rok.