Pyskaty pisze:[Specyficzna okolica. Może przesadzam, ale robi się tam taki Bieżanów-Prokocim czy Kurdwanów sprzed 20 lat. Kręcący się pijaczki będą się kręcić, bo mieszkają w otaczających blokach w wielkiej płyty, choć jak pisał kolega raczej migrują od zabudowy. Mam jednak przeczucie, że będą okupować park który powstaje przy Jasnej. Jak się cieplej robi to na placyku przy szkole obok budowanego bloku gromadzą się też słuchacze hiphopu, którzy tam sobie ćwiczą kalistenikę i na głośnikach bluetooth próbują zainteresować swoją ulubioną muzyką okolicznych mieszkańców. A na avii też raczej nie mieszka 'kwiat polskiej młodzieży'. Ogrodzenie Jasnej już wysmarowane sprayem. Zakaz grodzenia bloków to był duży błąd.
Myślę, że faktycznie trochę przesadzasz. Jeżeli chodzi Ci o park przy Jasnej, obok kościoła, to myślę, że mieszkańcy raczej zadbają o to, żeby pod ich oknami, nie było meliny. Ćwiczenia pod szkołą faktycznie się odbywają, ale nie wiem czy to aż tak bardzo się niesie, wydaje się, że to dobre miejsce na taką aktywność, bo jednak kawałek od zabudowań mieszkalnych.
Odnośnie młodzieży z Avii, to tu już całkowicie odleciałeś, bo demografia tego osiedla jest taka, że najstarsza "młodzież", to jest głównie w wieku wczesnoszkolnym. No i po czym wnosisz? Za to faktycznie, na tereny rekreacyjne na nowym osiedlu wpadają "goście" z sąsiednich osiedli. To są dopiero kwiatki.