krakus1891 pisze:Polecam aby każdy jednak spróbował podejść tak na chłodno ... , abstrahując już od kwestii tego w co wierzy , czy ceny wzrosną , czy spadną , ale czy nie dziwi go że wzrosty o 100 % wydają mu się możliwe zaś spadki o 30 % znacznie mniej ...
Ceny z pewnością nie rosną. Wg. różnych indeksów różnie się zachowywały, ale nie odbiegają specjalnie od marca 2020. NBP wskazuje wyraźnie, że w IV kwartale zaczęły znowu spadać.
Ja bym przede wszystkim spojrzał na to co się sprzedaje - albo ostatnie etapy rozpędzonych inwestycji sprzed covidu, albo zupełnie nowe inwestycje jak Jasna, w której ceny zaczynały się od 7 z przodu (przy ponad 10k u konkurencji) albo takie Lokum, które mimo tych wspaniałych perspektyw jakie głoszą deweloperzy postanowiło spuścić ceny do 9 na czele.
Po drugiej stronie mamy bardzo mocno przeszacowane ceny jak Titanic od Tętnowskiego (16-19k), gdzie sprzedaż leży, WT 2.0, które mimo promocji straciło zainteresowanie i zupełnie nowe oferty jak ta kamienica przy Długiej, gdzie komuś w nocy przyśniło się 20k z metra.
Jeżeli ceny mają iść w górę to czemu te inwestycje, nazwijmy je umownie "więcej niż 10k z metra" obiektywnie rzecz ujmując nie sprzedają się? Lockdown, ludzie boją się pójść do biur, notariusze zamknięci?
Nie jestem fanem zestawiania wszystkiego 1 do 1 z kryzysem 2008 roku, ale przecież sytuacja jest prawie identyczna - wtedy też przez rok ceny jeszcze nawet rosły, ale jednocześnie dramatycznie spadał wolumen sprzedaży i rosła liczba pustostanów. No sięgnijcie pamięcią, kto pamięta - jak się wtedy jechało po różnych częściach miasta i były całe budynki lub wręcz osiedla z pogaszonymi w oknach światłami.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022