Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[Mar G]

teraz widzę, po obniżkach jak grzmi pan A.- ceny 2 pokojowych po 10-11 tys./m prawdziwa wyprz
to jakaś kpina , żeby za takie miejsce tyle płacić.

ale teraz ponizej 10 to faktycznie tylko Złocień chyba

Poniżej 10 tys masz na Płaszowie:
Nowa Lipska od 7999, sprzedaż stoi.
Bryksy Blue od 8500, coś tam kapie.
CoCo springs od 9300, kapie.
City Vibe od 7800, kapie.
Apartamenty Przewóz od 9100, dobrze się sprzedaje.
Żołnierska od 9400, dobrze się sprzedaje

no własnie - sam Płaszów na liście. powód unikania tej lokalizacji jest znany. stąd i cena.
w pozostałych dzielnicach trudno jednak znależć poniżej 10 obecnie.

[Mar G]

ktoś pytał o to - "inteligentne inwestowanie" haha

biznes.lovekrakow.pl/aktualnosci/dlaczego-warto-inwestowac-w-nieruchomosci-zakup-mieszkania-alternatywa-dla-lokaty-kapitalu_40405.html

[Pepeg]

no własnie - sam Płaszów na liście. powód unikania tej lokalizacji jest znany. stąd i cena.
w pozostałych dzielnicach trudno jednak znależć poniżej 10 obecnie.

A jaki to powód? w odniesieniu do inwestycji jakie podałem.

[Mar G]

no własnie - sam Płaszów na liście. powód unikania tej lokalizacji jest znany. stąd i cena.
w pozostałych dzielnicach trudno jednak znależć poniżej 10 obecnie.

A jaki to powód? w odniesieniu do inwestycji jakie podałem.

od lat ten sam. mimo wysiłków miasta.

krakow.pl/aktualnosci/236688,30,komunikat,powazny_problem_z_odorem.html

podobno idzie się przyzwyczaić i nie wszyscy czują zbyt często. kwestia gustu

[Pepeg]

podobno idzie się przyzwyczaić i nie wszyscy czują zbyt często. kwestia gustu

Mieszkam i pracuję na Płaszowie więc się wypowiem w tej sprawie.
Problem zapachu w stosunku do tych inwestycji które podałem nie występuje.
w 2019 roku został uszczelniony kolektor dolotowy i od tego momentu się trochę poprawiło.
Najbliższe osiedle to Bagry Park i tam problem występuje zaledwie kila razy roku.
Co wcale nie przeszkadza właścicielom żądać za mieszkania w tej lokalizacji 12 tys/m2.
W najbliższym czasie Instal rusza z budową osiedla na Bagrowej, potem na Golkówce,
wiecie dlaczego będą tam sprzedawać mieszkania jak ciepłe bułeczki?
Bo oprócz świetnej ceny, problem smrodu przed oddaniem tam mieszkań zniknie za sprawą uszczelnienia osadników i reaktorów.
P.S.
Zgadnijcie jaka firma będzie rozbudowywała i modernizowała płaszowską oczyszczalnie.

[Adam01]

Wiadomo, że dla miejscowych pachnie fiolkami, ale obiektywnie to zwyczajnie cuchnie tam łajnem.

[JanuszBiznesu]

teraz widzę, po obniżkach jak grzmi pan A.- ceny 2 pokojowych po 10-11 tys./m prawdziwa wyprz
to jakaś kpina , żeby za takie miejsce tyle płacić.

ale teraz ponizej 10 to faktycznie tylko Złocień chyba

Poniżej 10 tys masz na Płaszowie:
Nowa Lipska od 7999, sprzedaż stoi.
Bryksy Blue od 8500, coś tam kapie.
CoCo springs od 9300, kapie.
City Vibe od 7800, kapie.
Apartamenty Przewóz od 9100, dobrze się sprzedaje.
Żołnierska od 9400, dobrze się sprzedaje

Na złocieniu są od 5500 i ludzie się nie rzucają.

Tyle mam do powiedzenia o City Vibe
cityvibe.pl/wp-content/uploads/2021/01/tekst.png (od 7.2k) styczeń 2021
cityvibe.pl/wp-content/uploads/2021/02/tekst.png (od 7.5k) luty 2021
cityvibe.pl/wp-content/uploads/2021/03/tekst.png (od 7.7k) 1 połowa marca 2021
cityvibe.pl/wp-content/uploads/2021/03/tekst-1.png (od 7.8k) 2 polowa marca 2021
.
.
.
Zakończenie budowy (końcówka 2022) prognozowana cena 15k

[anubis]

ktoś pytał o to - "inteligentne inwestowanie" haha

biznes.lovekrakow.pl/aktualnosci/dlaczego-warto-inwestowac-w-nieruchomosci-zakup-mieszkania-alternatywa-dla-lokaty-kapitalu_40405.html

No właśnie tak to teraz wygląda na małych inwestycjach. Z końcem roku mieliśmy też wysyp banerów w całym mieście, teraz już zdjęte, bo nic nie dawały. Browar Kleparz ma jeszcze to szczęście, że prawdopodobnie zdążyli sprzedać dostateczną ilość lokali, aby sfinansować budowę, ale nie każdy ma takie szczęście.

. Tj. coraz mniej osób wierzy, że system bankowy się załamie i trzeba "ratować pieniądze".

Nie sądzę, aby ludzie się bali załamania systemu. to jest raczej kwestia braku zgody na zostawianie kasy na 0% "banksterom".

ale dzisiejszy wywiad z Prezesem mBanku, który ujawnia, że niekorzystny wyrok ws. chf postawi mBank na krawędzi wymogów kapitałowych nie napawa spokojem.

To są akurat tylko takie publiczne płaczki. Tak naprawdę wszystkie banki mają zarezerwowane odpisy na frankowiczów i przy tej ilość procesów, który jest teraz nie stanowi to zagrożenia dla płynności. Problem może pojawić się gdyby w wyniku wyroku SN ludzie faktycznie masowo ruszyli do sądów, a sprawy by przyspieszyły (w planach było utworzenie specjalnego sądu frankowego nawet). Przy takim scenariuszu jedyny sposobem dokapitalizowania banków jest podniesienie stóp procentowych.

[Mar G]

podniesienie stóp to narzędzie dokapitalizowania banków ?
Nowatorskie rozwiązanie. to doprowadzi raczej do zwiększenia skali niespłacanych kredytów i pogłębi problemy sektora w pierwszym rzędzie.

[anubis]

podniesienie stóp to narzędzie dokapitalizowania banków ?
Nowatorskie rozwiązanie. to doprowadzi raczej do zwiększenia skali niespłacanych kredytów i pogłębi problemy sektora w pierwszym rzędzie.

Nawet Eryk Łon nie jest tak radykalny. "Nowatorskie", Mar G, Ty tak nie masz pojęcia o ekonomii, że czasami głowa boli.

Niskie stopy procentowe powodują, że ludzie wycofują swoje środki z depozytów bankowych. W takiej sytuacji kurczą się zasoby banków na akcję kredytową, a nawet bieżącą działalność. Niskie stopy stymulują wzrost PKB, bo ludzie mniej oszczędzają, a więcej inwestują, no tak w skrócie. Generalnie w ekonomii jest kilka popularnych teorii, z których wszystkie sprowadzają się do poszukiwania jakiegoś punktu równowagi.

Możesz sobie poczytać takie np. opracowanie napisane prostym językiem:
nbp.pl/publikacje/materialy_i_studia/ms305.pdf

W normalnych warunkach banki mogłyby zostać wprost dokapitalizowane przez rząd (zostałyby im udzielone pożyczki), ale rząd pieniędzy nie ma, na pewno nie takich.

Zgadza się, prowadzi to do zwiększenia tzw. złych kredytów, albo mówiąc bardziej dosadnie - ludzie pobankrutują, a ich nieruchomości zostaną zlicytowane. W praktyce ci ludzie finansują więc końcowo całą operację. I jest to poświęcenie, na które rządy są jak nabardziej gotowe (:D). Wśród naszych sąsiadów przerabia się to obecnie na Ukrainie, nieco dalej w Turcji (tylko nie z powodu akurat kredytów frankowych tylko kolejno wojny i ataku walutowego, chociaż źródło impulsu nie jest tak istotne).

Aktualnie, jeśli chodzi o stopy, to gramy na zwłokę i w nie swojej lidze. Udajemy, że jesteśmy Niemcami, Japonią czy Francją, a bliżej nam raczej do Czech, które i tak są od nas bogatsze. Co do tych ostatnich - podnieśli ostatnio stopy. My nie i skutek tego jest taki, że mamy najwyższą inflację w Europie, a zachodnie fundusze już teraz w komunikatach do inwestorów piszą, że grają na ich wzrost.