Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Forum dla osób, które zastanawiają się jaka lokalizacja mieszkania w Krakowie jest najlepsza? W której dzielnicy Krakowa dobrze się mieszka? Ciekawe mijsca w Krakowie i Małopolsce.
Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: anubis » 13 kwie 2021, 12:43

Ale trollujecie. Ceny transakcyjne w Krakowie od roku się nie zmieniły.

Wg. NBP różnica między transakcyjną a ofertową na wtórnym przekracza już 20%, a te kamienice w całości na sprzedaż tylko potwierdzają trend.

Co więcej na pierwotnym, również wg. NBP, ta różnica sięga już ponad 10%.

W Krakowie, wg. NBP, jest aktualnie największa różnica w Polsce pomiędzy ceną ofertową a transakcyjną. Dla porównania w Łodzi te różnice to 2-3%.

Liczba ofert ostatnio wyraźnie spadła. Ludzie już nawet nie próbują sprzedawać, bo nie schodzi. Obecnie mamy nadpodaż mieszkań, a ludzie zapakowali się w "betonowe złoto", które generuje tylko koszty, bo ani tego się nie wynajmie, ani za bardzo remontować nie opłaca.

Gadałem ostatnio z pośrednikiem to największy ruch mieli w okresie sierpień-październik zeszłego roku. Teraz znowu zwolniło i wszyscy czekają co będzie. Jednak liczba upadłości rośnie, w czerwcu koniec karencji na zwalnianie pracowników, w turystyce pracę straciło już ponad 100k osób, co trzeci hotel szacuje, że nie przetrwa kolejnych paru miesięcy, mamy rekordową liczbę upadłości konsumenckich itd. itp. Niedługo na rynku potrzebna będzie kasa, jak to podczas kryzysu "cash is the king".

Podjedźcie sobie pod nowo wybudowane osiedla, takie jak 29 Aleja czy coś podobnego. Na balkonach pojawiają się bannery "sprzedam". Pod wieczór światła pogaszone. Nikt tego nawet nie wykańcza. A oddawanych jest coraz więcej i więcej nowych budynków, praktycznie absolutnie wszędzie poza Starym Miastem. Jak się wybuduje, co się buduje, to w Krakowie dobijemy do liczby 650 mieszkań na 1000 mieszkańców (w porównaniu do 371 mieszkań na 1000 mieszkańców w 2002 roku).
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022


kunegunda szybka
Posty: 80
Rejestracja: 31 gru 2020, 15:32

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: kunegunda szybka » 13 kwie 2021, 13:32

anubis pisze:Ale trollujecie. Ceny transakcyjne w Krakowie od roku się nie zmieniły.

Wg. NBP różnica między transakcyjną a ofertową na wtórnym przekracza już 20%, a te kamienice w całości na sprzedaż tylko potwierdzają trend.

Co więcej na pierwotnym, również wg. NBP, ta różnica sięga już ponad 10%.

W Krakowie, wg. NBP, jest aktualnie największa różnica w Polsce pomiędzy ceną ofertową a transakcyjną. Dla porównania w Łodzi te różnice to 2-3%.

Liczba ofert ostatnio wyraźnie spadła. Ludzie już nawet nie próbują sprzedawać, bo nie schodzi. Obecnie mamy nadpodaż mieszkań, a ludzie zapakowali się w "betonowe złoto", które generuje tylko koszty, bo ani tego się nie wynajmie, ani za bardzo remontować nie opłaca.

Gadałem ostatnio z pośrednikiem to największy ruch mieli w okresie sierpień-październik zeszłego roku. Teraz znowu zwolniło i wszyscy czekają co będzie. Jednak liczba upadłości rośnie, w czerwcu koniec karencji na zwalnianie pracowników, w turystyce pracę straciło już ponad 100k osób, co trzeci hotel szacuje, że nie przetrwa kolejnych paru miesięcy, mamy rekordową liczbę upadłości konsumenckich itd. itp. Niedługo na rynku potrzebna będzie kasa, jak to podczas kryzysu "cash is the king".

Podjedźcie sobie pod nowo wybudowane osiedla, takie jak 29 Aleja czy coś podobnego. Na balkonach pojawiają się bannery "sprzedam". Pod wieczór światła pogaszone. Nikt tego nawet nie wykańcza. A oddawanych jest coraz więcej i więcej nowych budynków, praktycznie absolutnie wszędzie poza Starym Miastem. Jak się wybuduje, co się buduje, to w Krakowie dobijemy do liczby 650 mieszkań na 1000 mieszkańców (w porównaniu do 371 mieszkań na 1000 mieszkańców w 2002 roku).

Jak widać ludzie maja w 4 literach twoje bredzenie i mieszkania schodzą na pniu mimo rekordów cenowych :D

Musisz bardziej się starać :lol:

krakus1891
Posty: 465
Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: krakus1891 » 13 kwie 2021, 14:44

aro_kr pisze:Albo zniosą lockdowny, wrócą inwestorzy, wrócą tez ci wszyscy na pracy zdalnej i będą rozglądać się za czymś własnym wtedy 12k za metr utrzyma się


Tylko Ci inwestorzy muszą komuś te mieszkania wynająć, imigracje ściągają nie mieszkania a praca , a nie zanosi się na postcovidowy boom gospodarczy, a raczej kryzys.
Ci rozglądający się za czymś własnym , jak rozumiem gdzieś mieszkają , jak zwolnią wynajmowane na własne to na rynek wejdzie kolejny pustostan.
Tylko demografia i imigracja tworzą potrzeby mieszkaniowe, nie tani kredyt, inflacja itp ... . Mamy ponad 500 mieszkań /1000 mieszkańców i jak skończy się budować co jest zaczęte dojdziemy przekroczymy 550 . Rekordy biją działki i domy , więc zapewne ludzie albo z wynajmowanych przechodzą na przedmieścia na swoje , albo ze swojego , na swoje. Ale jak ktoś przeprowadza się na przedmieścia pozostawia po sobie kolejny pustostan do wynajmu ... .
Prędzej czy później ceny będą dyktować potrzeby mieszkaniowe , a nie oczekiwania deweloperów, czy wiara w niekończące się wzrosty.
Pytanie kiedy to nastąpi ?, myślę że pewnie około roku od opanowania pandemii , do tego czasu pewnie jeszcze czekają nas jakieś drobne wzrosty cen


tomm
Posty: 223
Rejestracja: 13 lis 2020, 12:02

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: tomm » 13 kwie 2021, 14:45

nie wszyscy wroca z pracy zdalnej, w moim projekcie weszla na stale z przyzwoleniem na prace z kazdego miejsca na swiecie, slyszalem ze niektorzy juz pracuja z kanarow

tomm
Posty: 223
Rejestracja: 13 lis 2020, 12:02

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: tomm » 13 kwie 2021, 14:50

"Tylko demografia i imigracja tworzą potrzeby mieszkaniowe" - dodalbym turystyke, business tripy i konferencje, jedynej poprawy mozna oczekiwac w imigracji gdyby na ukrainie znow zaczeli zaciagac do wojska wszystkich sprawnych..

bardzo duzo mieszkan stoi pustych, jak spadki sie rozpoczna bedize sygnal do realizacji zyskow

teraz mamy jeszcze sytuacje ze przez tani PLN miekszania sa bardizej atrakcyjne dla zagranicznych funduszy

ceny moga rosnac ale tylko w w gorach, tam sa atrakcje caly rok, poza tym brak perspektyw, krotkoterminowy juz pod koniec 2019 mial problemy z nadpodaza
mowi sie tez ze rosna w mniejszych miastach - tez pewnie efekt pracy zdalnej

timmons
Posty: 136
Rejestracja: 03 lut 2020, 12:06

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: timmons » 13 kwie 2021, 15:01

JanuszBiznesu pisze:Jakoś sprzedają i to nie o oni mają problem ze sprzedażą po zawyżonych cenach tylko Ci co chcą kupić po 'normalnych'.


Nie sądzę, ponieważ nadal są na sprzedaż, rok + lol.

Gdzie-tak, to naprawdę ładny dom w Łagiewniku sprzedał się w ciągu tygodnia. Dlaczego? Ponieważ to była uczciwa cena.

To smutne, że coś jest stale wymieniane, tydzień po tygodniu, jakby coś się zmieniło, ale to jest Polska.

Pomijając to wszystko, w końcu po negocjacjach dokonaliśmy rezerwacji na mieszkanie deweloperskie. Pomyślałem, że to strata pieniędzy, aby zrobić to w stylu deweloperskim. Potem zrobiłem obliczenia i zdałem sobie sprawę, że zburzenie niektórych okropnych, brzydkich projektów, które widzę w niektórych miejscach, będzie kosztować więcej.
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2021, 15:04 przez timmons, łącznie zmieniany 1 raz.

Rak
Posty: 1065
Rejestracja: 26 lut 2018, 16:23

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Rak » 13 kwie 2021, 15:15

I dlatego większość też woli kupić nowe..

Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: anubis » 13 kwie 2021, 15:34

Problem obecnej chwili jest taki, że ludzie nie mają ciśnienia na sprzedaż. Przecież trwa covid, co zrobią z tą gotówką, wrzucą na lokaty, na których jest zerowy procent? Otworzą restaurację? Wszystkie proste metody inwestowania są zablokowane przez covid.

W bloku z płyty niedaleko mnie są aktualnie 4 oferty mieszkań "po babci". Widać po stanie i wyposażeniu. Najstarsze ma 3 miesiące, najnowsze dodane chyba wczoraj. Mieszkania praktycznie identyczne, ceny od 8k do 12k. Obejrzałem to wyceniane najtaniej, bo płyta jak płyta, ale blok zadbany i lokalizacja rewelacyjna. Niestety do generalnego remontu. Pośrednik sam mówił, że on by to puścił niżej, ale właściciele nie chcą o tym słyszeć, bo tyle zobaczyli na olx-ie i sobie czekają na kupca.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022


Sellie
Posty: 145
Rejestracja: 01 wrz 2018, 8:27

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Sellie » 13 kwie 2021, 15:38

anubis pisze:Ale trollujecie. Ceny transakcyjne w Krakowie od roku się nie zmieniły.

Wg. NBP różnica między transakcyjną a ofertową na wtórnym przekracza już 20%, a te kamienice w całości na sprzedaż tylko potwierdzają trend.

Co więcej na pierwotnym, również wg. NBP, ta różnica sięga już ponad 10%.

W Krakowie, wg. NBP, jest aktualnie największa różnica w Polsce pomiędzy ceną ofertową a transakcyjną. Dla porównania w Łodzi te różnice to 2-3%.

Liczba ofert ostatnio wyraźnie spadła. Ludzie już nawet nie próbują sprzedawać, bo nie schodzi. Obecnie mamy nadpodaż mieszkań, a ludzie zapakowali się w "betonowe złoto", które generuje tylko koszty, bo ani tego się nie wynajmie, ani za bardzo remontować nie opłaca.

Gadałem ostatnio z pośrednikiem to największy ruch mieli w okresie sierpień-październik zeszłego roku. Teraz znowu zwolniło i wszyscy czekają co będzie. Jednak liczba upadłości rośnie, w czerwcu koniec karencji na zwalnianie pracowników, w turystyce pracę straciło już ponad 100k osób, co trzeci hotel szacuje, że nie przetrwa kolejnych paru miesięcy, mamy rekordową liczbę upadłości konsumenckich itd. itp. Niedługo na rynku potrzebna będzie kasa, jak to podczas kryzysu "cash is the king".

Podjedźcie sobie pod nowo wybudowane osiedla, takie jak 29 Aleja czy coś podobnego. Na balkonach pojawiają się bannery "sprzedam". Pod wieczór światła pogaszone. Nikt tego nawet nie wykańcza. A oddawanych jest coraz więcej i więcej nowych budynków, praktycznie absolutnie wszędzie poza Starym Miastem. Jak się wybuduje, co się buduje, to w Krakowie dobijemy do liczby 650 mieszkań na 1000 mieszkańców (w porównaniu do 371 mieszkań na 1000 mieszkańców w 2002 roku).



Dokładnie. Przejechałam się w weekend po Krakowie to byłam w szoku ile nowych inwestycji stoi pustych... Skończone i całkiem puste - co prawda nie było jeszcze tak ciemno, to ciężko wyczaić czy faktycznie nikt nie mieszka, ale ludzie zawsze przecież coś wystawią na balkon jeśli już mieszkają, a i balkony całkiem niezagospodarowane. Wpadłam kilka dni temu na koleżankę, ona z kolei opowiadała, że jakiś deweloper postawił blok na 300 mieszkań, a na razie ma 10 mieszkań sprzedanych, a budowa zakończona - niestety nie wiedziała, o którą inwestycje chodzi. Mówiła, że gdzieś na Prądniku bodajże - ktoś kojarzy coś takiego? Pewnie któraś z droższych.
Sama się miotam bo z jednej strony firma już zakomunikowała, że Home Office będzie na stałe, albo hybrydowo, ale pracownicy już stawiają warunki, że nie chcą wracać i kilku znajomych faktycznie postanowiło kupować mieszkania/domy w rodzinnych okolicach... No ale rozwoju pandemii nikt nie przewidzi. Te banery na nowych blokach też widuje często co kuriozalnie wygląda, bo nikt takiego mieszkania, w takich cenach (typowo "inwestycyjnych") nikt teraz nie odkupi...

JanuszBiznesu
Posty: 308
Rejestracja: 08 mar 2021, 13:44

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: JanuszBiznesu » 13 kwie 2021, 16:07

Sellie pisze:
anubis pisze:Ale trollujecie. Ceny transakcyjne w Krakowie od roku się nie zmieniły.

Wg. NBP różnica między transakcyjną a ofertową na wtórnym przekracza już 20%, a te kamienice w całości na sprzedaż tylko potwierdzają trend.

Co więcej na pierwotnym, również wg. NBP, ta różnica sięga już ponad 10%.

W Krakowie, wg. NBP, jest aktualnie największa różnica w Polsce pomiędzy ceną ofertową a transakcyjną. Dla porównania w Łodzi te różnice to 2-3%.

Liczba ofert ostatnio wyraźnie spadła. Ludzie już nawet nie próbują sprzedawać, bo nie schodzi. Obecnie mamy nadpodaż mieszkań, a ludzie zapakowali się w "betonowe złoto", które generuje tylko koszty, bo ani tego się nie wynajmie, ani za bardzo remontować nie opłaca.

Gadałem ostatnio z pośrednikiem to największy ruch mieli w okresie sierpień-październik zeszłego roku. Teraz znowu zwolniło i wszyscy czekają co będzie. Jednak liczba upadłości rośnie, w czerwcu koniec karencji na zwalnianie pracowników, w turystyce pracę straciło już ponad 100k osób, co trzeci hotel szacuje, że nie przetrwa kolejnych paru miesięcy, mamy rekordową liczbę upadłości konsumenckich itd. itp. Niedługo na rynku potrzebna będzie kasa, jak to podczas kryzysu "cash is the king".

Podjedźcie sobie pod nowo wybudowane osiedla, takie jak 29 Aleja czy coś podobnego. Na balkonach pojawiają się bannery "sprzedam". Pod wieczór światła pogaszone. Nikt tego nawet nie wykańcza. A oddawanych jest coraz więcej i więcej nowych budynków, praktycznie absolutnie wszędzie poza Starym Miastem. Jak się wybuduje, co się buduje, to w Krakowie dobijemy do liczby 650 mieszkań na 1000 mieszkańców (w porównaniu do 371 mieszkań na 1000 mieszkańców w 2002 roku).



Dokładnie. Przejechałam się w weekend po Krakowie to byłam w szoku ile nowych inwestycji stoi pustych... Skończone i całkiem puste - co prawda nie było jeszcze tak ciemno, to ciężko wyczaić czy faktycznie nikt nie mieszka, ale ludzie zawsze przecież coś wystawią na balkon jeśli już mieszkają, a i balkony całkiem niezagospodarowane. Wpadłam kilka dni temu na koleżankę, ona z kolei opowiadała, że jakiś deweloper postawił blok na 300 mieszkań, a na razie ma 10 mieszkań sprzedanych, a budowa zakończona - niestety nie wiedziała, o którą inwestycje chodzi. Mówiła, że gdzieś na Prądniku bodajże - ktoś kojarzy coś takiego? Pewnie któraś z droższych.
Sama się miotam bo z jednej strony firma już zakomunikowała, że Home Office będzie na stałe, albo hybrydowo, ale pracownicy już stawiają warunki, że nie chcą wracać i kilku znajomych faktycznie postanowiło kupować mieszkania/domy w rodzinnych okolicach... No ale rozwoju pandemii nikt nie przewidzi. Te banery na nowych blokach też widuje często co kuriozalnie wygląda, bo nikt takiego mieszkania, w takich cenach (typowo "inwestycyjnych") nikt teraz nie odkupi...


Które mieszkania stoją puste? Wymień z 5 poważnych inwestycji.



Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości