Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[Martab]

otodom.pl/pl/oferta/komfortowe-i-ekskluzywne-mieszkanie-3-pok-kliny-ID4bdcB.html#15a490179a

Nie wiem jak w waszych dzielnicach ale kliny dalej trzymają swoją cenę

[Rak]

Zachodnia Europa nie do końca przekłada się na polski rynek. Polska gospodarka stoi dużymi miastami, a tutaj jeśli chodzi o wzrost cen w niczym nie ustępujemy zachodowi.

Może już zwyczajnie nadchodzi ten moment w całej europie i poza, kiedy dla przeciętnego zjadacza chleba pozostanie jedynie opcja wynajmu, względnie przystępnego bo od funduszy które mam nadzieję zadowolą się niewielkim zyskiem per mieszkanie przy dużej skali działalności.

Tak już przecież jest w stolicach europy, że kupić tam w zasadzie nic się nie da.. Ratunkiem będzie brak oficjalnych dochodów i załapanie się na programy mieszkaniowe od państwa. Potrwa to aż wyludnienie zacznie postępować i wtedy wielkie bum w dół, ale to za > 10 lat.
A do tego czasu trzeba gdzieś żyć

No masakra Oby nie..ale tak to zaczyna wyglądać..ponownie lecz tym razem może nie być już powrotu w dół. Nie ma już sytuacji z subprime z okolic 2008 w usa. Kto wziął kredyt grzecznie go teraz spłaca i banki już tak łatwo ich nie udzielały, zatem stamtąd fala już nie przyjdzie..

[Pepeg]

Wg wykresu w połowie strony od 2018 dynamika cen najmu już taka mniejsza jest i ..nic zdaje się. No też fakt, że na zach. miewaja ograniczenia w cenach najmu ale ceny mieszkan to nie wydaje się stopować niestety.

Nie ma co tego naszego krakowskiego grajdołka porównywać do zachodniej europy, to nie ma żadnego przełożenia.
Przecież dzięki Panu Krakusowi wiemy że sytuacja na rynku nieruchomości w poszczególnych miastach w Polsce jest diametralnie inna:
O ile sytuacja była stabilna w Warszawie i Wrocławiu, to gwałtownie przyspieszyła sprzedaż mieszkań w Łodzi (o 27 proc.), Poznaniu (o 24 proc.), Trójmieście (o 17 proc.). Z kolei w Krakowie sprzedaż spadła o18 proc.
Jeżeli mamy Kraków do czegokolwiek porównywać to tylko do największych miast w Polsce i jak widać w ostatnich 2 latach została tutaj nadmuchany balon i jak to z balonami bywa będzie teraz powoli uchodzić z niego powietrze.

[Rak]

Wg wykresu w połowie strony od 2018 dynamika cen najmu już taka mniejsza jest i ..nic zdaje się. No też fakt, że na zach. miewaja ograniczenia w cenach najmu ale ceny mieszkan to nie wydaje się stopować niestety.

Nie ma co tego naszego krakowskiego grajdołka porównywać do zachodniej europy, to nie ma żadnego przełożenia.
Przecież dzięki Panu Krakusowi wiemy że sytuacja na rynku nieruchomości w poszczególnych miastach w Polsce jest diametralnie inna:
O ile sytuacja była stabilna w Warszawie i Wrocławiu, to gwałtownie przyspieszyła sprzedaż mieszkań w Łodzi (o 27 proc.), Poznaniu (o 24 proc.), Trójmieście (o 17 proc.). Z kolei w Krakowie sprzedaż spadła o18 proc.
Jeżeli mamy Kraków do czegokolwiek porównywać to tylko do największych miast w Polsce i jak widać w ostatnich 2 latach została tutaj nadmuchany balon i jak to z balonami bywa będzie teraz powoli uchodzić z niego powietrze.

Obyś miał rację.

[tomm]

inflacja 4,3% przybliza nas do podwyzek stop, ale z ta wladza nic nie wiadomo

[mariar]

inflacja 4,3% przybliza nas do podwyzek stop, ale z ta wladza nic nie wiadomo

Może rzeczywiście podniosą o te 0,1%. Byłoby spoko

[JanuszBiznesu]

Deweloperzy też mają kredyty jak im one podrożeją to zgadnijcie na kogo to przerzucą.

[anubis]

Deweloperzy też mają kredyty jak im one podrożeją to zgadnijcie na kogo to przerzucą.

To Cię poniosło.

Na nikogo nie przerzucą, nie zdążą. Przestaną te kredyty spłacać to będzie upadłość i tyle.

Może rzeczywiście podniosą o te 0,1%. Byłoby spoko

A tu Cię zaskoczę, bo tak, jak będą podwyżki stóp to zaczną się od tego poziomu 0,1-0,2 pp. Nie więcej. Bank centralny tak daje znać rynkowi, że idzie zmiana kursu (najczęściej na konferencji prezesa NBP po posiedzeniu RPP). Potem ogłaszają punkt docelowy i jak się da to łagodnie do niego dochodzą. Ale to w zasadzie wystarczy, aby kapitał inwestycyjny się już wycofał.

Gwałtowne podniesienie stóp procentowych, np. o 5 pp. mogłoby mieć miejsce gdyby nastąpiło gwałtowne załamanie, kryzys, skokowy wzrost bezrobocia, atak walutowy itd. Może tak być, kto wie, ale tego bym nikomu nie życzył.

[Krakus44]

Wg wykresu w połowie strony od 2018 dynamika cen najmu już taka mniejsza jest i ..nic zdaje się. No też fakt, że na zach. miewaja ograniczenia w cenach najmu ale ceny mieszkan to nie wydaje się stopować niestety.

Nie ma co tego naszego krakowskiego grajdołka porównywać do zachodniej europy, to nie ma żadnego przełożenia.
Przecież dzięki Panu Krakusowi wiemy że sytuacja na rynku nieruchomości w poszczególnych miastach w Polsce jest diametralnie inna:
O ile sytuacja była stabilna w Warszawie i Wrocławiu, to gwałtownie przyspieszyła sprzedaż mieszkań w Łodzi (o 27 proc.), Poznaniu (o 24 proc.), Trójmieście (o 17 proc.). Z kolei w Krakowie sprzedaż spadła o18 proc.
Jeżeli mamy Kraków do czegokolwiek porównywać to tylko do największych miast w Polsce i jak widać w ostatnich 2 latach została tutaj nadmuchany balon i jak to z balonami bywa będzie teraz powoli uchodzić z niego powietrze.

Krakus na wlasnym a Pepeg musi trollowac w wynajmowanym. Zyłeczka ci pyknie z emocji. Wyluzuj ...chocby w piatek...a ty od rana sie tu bidoku zoladkujesz
A teraz Pepeg pytanie na intelygencje...co lepiej zeby sprzedaz spadla a ceny rosly, czy zeby sprzedaz wzrosla a ceny spadaly...? LOL

[ziomek_szuka]

"A tu Cię zaskoczę, bo tak, jak będą podwyżki stóp to zaczną się od tego poziomu 0,1-0,2 pp. Nie więcej. Bank centralny tak daje znać rynkowi, że idzie zmiana kursu (najczęściej na konferencji prezesa NBP po posiedzeniu RPP). Potem ogłaszają punkt docelowy i jak się da to łagodnie do niego dochodzą. Ale to w zasadzie wystarczy, aby kapitał inwestycyjny się już wycofał."
Ja się tutaj częściowo zgadzam jeśli przy małej dynamice wzrostów wzrosły by lekko stopy byłby to tak zwany sell signal.

"Gwałtowne podniesienie stóp procentowych, np. o 5 pp. mogłoby mieć miejsce gdyby nastąpiło gwałtowne załamanie, kryzys, skokowy wzrost bezrobocia, atak walutowy itd. Może tak być, kto wie, ale tego bym nikomu nie życzył."

Akurat przy skokowym wzroście stóp to właśnie bezrobocie ma sznansę wzrosnąć, wg. Daylio, dalszy dodruk może pompować ceny i przyśpieszać globalny konflikt. Rosja i Chiny ze swoimi większymi stopami godzą się po niekąd na bezczelne okradanie ich przez Stany i resztę happy debtsów, a może jest to ich cel skoro same posiadają większość długu stanów... Zostają albo wyższe podatki, w PL jest jeden taki, którego nie ma, a nie chcę go nazywać..., albo stopniowe podnoszenie stóp, co nie jest fajną informacją dla aktualnie rządzących... FED utrzymał stopy BTC lubi to

Przy takim zadłużeniu jakie przez covid dołożono, to i tak najłagodniejszą opcją są wyższe podatki i wyższe stopy dla tych co już się załapali na akcję wolontariatu spłaty długu Śmieszy mnie jak Ci ludzie się cieszą na te dodatkowe 770 miliardów długu, który "Unia im daje", jeszcze jakby w PL były jakieś mistrzostwa świata w balona to Panie jak nic "Chleba i igrzysk"