krotek pisze:Gdzie Wy macie te spadki gołym okiem?
Próbowaliście negocjować na wtórnym i pierwotnym? Spadków nie ma. Pola do negocjacji też. A jakiekolwiek fajniejsze mieszkanie znika w kilka godzin.
Oczywiście, że znika, nikt temu nie zaprzecza. Tylko zastanów się do kogo większość tych "fajnych" mieszkań w dobrej cenie trafia. Bo taki przeciętny Kowalski szanse na kupienie takiego mieszkania ma według mnie niezwykle niskie. Stada fliperów i inwestorów ze swoimi botami skanującymi oferty na większości portali będą dzwonić 5 minut po tym jak im ten system wyśle maila typu "nowe ogłoszenie: -15% ceny rynkowej". To nie jest normalne...
I ten brak normalności zauważył już też rząd, który planuje regulacje prawne dla tych "inwestorów" przez których to częściowo rynek wygląda tak jak wygląda. Podlinkowałem wczoraj wypowiedź wiceminister na ten temat (
viewtopic.php?f=14&t=11727&start=1330#p63771).
Także nie wiem co dokładnie wymyślą ale mam nadzieję, że skończy się eldorado pt. "mam sobie 10 mieszkań na wynajem i będę sobie z tego żył", bo te mieszkania powinny trafić do ludzi skoro mamy niedobór mieszkań a nie do czyjegoś portfela inwestycyjnego. Zaraz pewnie się tu pojawią głosy oburzenia, że wynajem też jest potrzebny - oczywiście, że jest, ale nie w takiej skali..
W ramach ciekawostek z tym związanych:
alfa.mzuri.pl/ogloszenia/all?street=orli%C5%84skiego&prov=ma%C5%82opolskie&page=1Wszystkie tego typu mieszkania (te same meble i wyposażenie) na Avii/Orlińskiego należą do jednego człowieka. Tu są tylko ogłoszenia o pokojach i mieszkaniach, które są aktualnie niewynajęte - łącznie wszystkich miał kilka lat temu na tym osiedlu ponad 20, teraz pewnie więcej..
A to co pisze 'Kokosz' o tych aktualnych spadkach... Przecież to jest troll, najprawdopodobniej jeden z tych, którzy ostatnio dostali bana od admina za agresywne i niemerytoryczne wyśmiewanie ludzi nie zgadzających się z prognozami HRE i nie wierzących w wieczne wzrosty na rynku nieruchomości. I teraz chyba(?) próbuje udowodnić, że jak będzie pisał o spadkach cen to nikt mu postów nie będzie kasował - tylko tym razem nie ma to tego podstaw, bo o ile pisze głupoty to robi to przynajmniej kulturalnie.