Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[asander]

Miesz plus ma wzięcie biznes.interia.pl/nieruchomosci/news-krakow-rekordowe-zainteresowanie-mieszkaniami-z-programu-mie,nId,5270003

Nie znam dobrze szczegółów, ale czy chodzi o program, w którym państwo/gmina/miasto buduje mieszkania i następnie wynajmuje je wybranym osobom (z odpowiednią liczbą punktów) po dość atrakcyjnej stawce? Czytam, że średnia stawka będzie wynosiła 28,85 zł./mkw. Dla hipotetycznej kawalerki 36 mkw to ok 1000 zł, plus media 300-400 to daje ok 1300-1400 zł. Całkiem konkurencyjna kwota, zwłaszcza dla parki, nie dziwię się, że zainteresowanie jest duże. Ale czy te obecnie budowane 481 mieszkań w ramach tego programu na Klinach zatrząśnie RN w tym mieście? Tak czy siak, trend chyba dobry.

[kunegunda szybka]

A ceny jak rosły tak rosną, i co im zrobicie?

[Rak]

A ceny jak rosły tak rosną, i co im zrobicie?

Ja kupię drożej lub taniej. A ty co zrobisz ?

[asander]

CENY W GÓRĘ A Z WYNAJMOWANYCH SŁYCHAĆ WYCIE ZNAKOMICIE

W górę tak, ale chyba w deweloperskich cennikach. Nie negocjują bo są najedzone tłuste koty, co innego na wtórnym. Ale i tam są dwie kategorie. Łowcy jeleni, ci co wystawiają płytę za 10 tys., Kliny za 12-14 tys. czy Zabłocie za 16-18 tys. i oni taniej nie sprzedadzą, bo nie muszą, po prostu korzystają z okazji i szukają jeleni. Druga grupa na wtórnym to realni sprzedawcy i oni ostatecznie schodzą z ceny te 10-20%, a czasami i więcej. Ktoś już tu zamieszczał link:
domiporta.pl/poradnik/7,126866,27147785,chcesz-sprzedac-mieszkanie-zarobisz-mniej-niz-myslisz-ceny.amp

[Mateuszkrk93]

CENY W GÓRĘ A Z WYNAJMOWANYCH SŁYCHAĆ WYCIE ZNAKOMICIE

W górę tak, ale chyba w deweloperskich cennikach. Nie negocjują bo są najedzone tłuste koty, co innego na wtórnym. Ale i tam są dwie kategorie. Łowcy jeleni, ci co wystawiają płytę za 10 tys., Kliny za 12-14 tys. czy Zabłocie za 16-18 tys. i oni taniej nie sprzedadzą, bo nie muszą, po prostu korzystają z okazji i szukają jeleni. Druga grupa na wtórnym to realni sprzedawcy i oni ostatecznie schodzą z ceny te 10-20%, a czasami i więcej. Ktoś już tu zamieszczał link:
domiporta.pl/poradnik/7,126866,27147785,chcesz-sprzedac-mieszkanie-zarobisz-mniej-niz-myslisz-ceny.amp

Taki rozdźwięk cen transalcyjnych i ofertowych na wtórnym to pierwsza oznaka kryzysu. Ci co liczą na jeleni tez mogą się nieźle przejechać, jeśli ceny spadną 20-30 procent w ujęciu kilkuletnim. Ich super bloczki po kryzysie będą miały nieraz 10 i więcej lat.
Tłuste ryby faktycznie nie negocjują za wiele jeszcze, ale tłuste ryby żeby przeżyć muszą jeść. Więc są bardzo podatne na spadek popytu. Jeśli tylko taki będzie a wszystko na to wskazuje, zaczna się nie małe promocje. Myślę, ze w lipcu już pierwsze będą.

[Mateuszkrk93]

Miesz plus ma wzięcie biznes.interia.pl/nieruchomosci/news-krakow-rekordowe-zainteresowanie-mieszkaniami-z-programu-mie,nId,5270003

415 mieszkań.
Odliczając tych co mieszkają z rodzicami i swoimi dziećmi, można założyć, że minimum 300 nowych (starych) mieszkań pojawi się na rynku wynajmu. Czy wpłynie to pozytywnie na ceny wynajmu? Nie sądzę... Spadków ciąg dalszy.

[Rak]

Miesz plus ma wzięcie biznes.interia.pl/nieruchomosci/news-krakow-rekordowe-zainteresowanie-mieszkaniami-z-programu-mie,nId,5270003

415 mieszkań.
Odliczając tych co mieszkają z rodzicami i swoimi dziećmi, można założyć, że minimum 300 nowych (starych) mieszkań pojawi się na rynku wynajmu. Czy wpłynie to pozytywnie na ceny wynajmu? Nie sądzę... Spadków ciąg dalszy.

Hm co może spadać.
Spadną nieco zdolności kredytowe dzięki nowej ładzie za rok.

[anubis]

300 mieszkań to jest 3% rynku. W Krakowie rok do roku oddawanych jest nieco ponad 10 000 nowych mieszkań. Czyli wnioski są takie: ten program nie wpłynie na rynek, za to jeżeli by doszły rzeczywiście obietnice z Nowego Ładu i mieszkań byłoby oddawanych... 10 razy więcej to 3000 mieszkań już jak najbardziej tak. Co się wydarzy to nie wiadomo, ale osobiście nie wierzę w żadnego, państwowego dewelopera.

Za to trzeba zwrócić uwagę raczej na ilość mieszkań na 1000 mieszkańców. Jak już parę razy pisałem, jak wybudujemy tylko to co jest w trakcie to będziemy mieli 650 mieszkań na 1000 mieszkańców, czyli na 3 mieszkańców przypadną 2 mieszkania. To jest dwa razy więcej niż średnia ogólnopolska i około połowy więcej niż średnia unijna.

Jak ktoś dzisiaj kupuje inwestycyjnie to niezależnie od tych stóp procentowych, cen najmu, turystyki itd. potężnie ryzykuje z uwagi na demografię i tą właśnie ilość na mieszkańca. Ludzie tak chyba zakładają, że pół Polski ściągnie do Krakowa. A z badań wynika, że liczba ludności w Krakowie... spadnie.

No więc będziemy mieli kumulację: więcej mieszkań, mniej ludności, mniej studentów (to też mocno spada). Migranci zarobkowi i turyści uratują rynek? Nie wydaje mi się. Kto dzisiaj kupuje pod inwestycję i ma zamiar trzymać np. "dla dziecka", ten mocno w przyszłości się przejedzie.

[Rak]

300 mieszkań to jest 3% rynku. W Krakowie rok do roku oddawanych jest nieco ponad 10 000 nowych mieszkań. Czyli wnioski są takie: ten program nie wpłynie na rynek, za to jeżeli by doszły rzeczywiście obietnice z Nowego Ładu i mieszkań byłoby oddawanych... 10 razy więcej to 3000 mieszkań już jak najbardziej tak. Co się wydarzy to nie wiadomo, ale osobiście nie wierzę w żadnego, państwowego dewelopera.

Za to trzeba zwrócić uwagę raczej na ilość mieszkań na 1000 mieszkańców. Jak już parę razy pisałem, jak wybudujemy tylko to co jest w trakcie to będziemy mieli 650 mieszkań na 1000 mieszkańców, czyli na 3 mieszkańców przypadną 2 mieszkania. To jest dwa razy więcej niż średnia ogólnopolska i około połowy więcej niż średnia unijna.

Jak ktoś dzisiaj kupuje inwestycyjnie to niezależnie od tych stóp procentowych, cen najmu, turystyki itd. potężnie ryzykuje z uwagi na demografię i tą właśnie ilość na mieszkańca. Ludzie tak chyba zakładają, że pół Polski ściągnie do Krakowa. A z badań wynika, że liczba ludności w Krakowie... spadnie.

No więc będziemy mieli kumulację: więcej mieszkań, mniej ludności, mniej studentów (to też mocno spada). Migranci zarobkowi i turyści uratują rynek? Nie wydaje mi się. Kto dzisiaj kupuje pod inwestycję i ma zamiar trzymać np. "dla dziecka", ten mocno w przyszłości się przejedzie.

Czy wykres odnośnie spadku liczby ludności z latami na osi odciętych jest dostępny?

[krotek]

300 mieszkań to jest 3% rynku. W Krakowie rok do roku oddawanych jest nieco ponad 10 000 nowych mieszkań. Czyli wnioski są takie: ten program nie wpłynie na rynek, za to jeżeli by doszły rzeczywiście obietnice z Nowego Ładu i mieszkań byłoby oddawanych... 10 razy więcej to 3000 mieszkań już jak najbardziej tak. Co się wydarzy to nie wiadomo, ale osobiście nie wierzę w żadnego, państwowego dewelopera.

Za to trzeba zwrócić uwagę raczej na ilość mieszkań na 1000 mieszkańców. Jak już parę razy pisałem, jak wybudujemy tylko to co jest w trakcie to będziemy mieli 650 mieszkań na 1000 mieszkańców, czyli na 3 mieszkańców przypadną 2 mieszkania. To jest dwa razy więcej niż średnia ogólnopolska i około połowy więcej niż średnia unijna.

Jak ktoś dzisiaj kupuje inwestycyjnie to niezależnie od tych stóp procentowych, cen najmu, turystyki itd. potężnie ryzykuje z uwagi na demografię i tą właśnie ilość na mieszkańca. Ludzie tak chyba zakładają, że pół Polski ściągnie do Krakowa. A z badań wynika, że liczba ludności w Krakowie... spadnie.

No więc będziemy mieli kumulację: więcej mieszkań, mniej ludności, mniej studentów (to też mocno spada). Migranci zarobkowi i turyści uratują rynek? Nie wydaje mi się. Kto dzisiaj kupuje pod inwestycję i ma zamiar trzymać np. "dla dziecka", ten mocno w przyszłości się przejedzie.

nie bój się anubis, jak spadnie ludność krakowska to na spokojnie zapełnisz ją swoją osobą pod wieloma postaciami, tak jak to robisz na forum i dyskutujesz sam ze sobą