Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[krakus1891]

Wszyscy bijecie w anibusa że jego prognozy są błędne, ja też uważam że się myli , ponieważ zakłada iż rynek zachowuje sie racjonalnie i przekłada co kwartał prognozę że rynek to wreszcie zauważy.
Moim zdaniem nie ma żadnej racjonalności w zachowaniu rynku , i potrzebny jest jakiś czarny łabędź który banieczkę przebije, moim zdaniem nie będą to wcale stopy %, ale jak to czarny łabędź będzie to zupełne zaskoczenie i uderzy nie wiadomo skąd. Wtedy wszyscy zaczną liczyć i analizować rynek dokłądnie tak jak to robi teraz anibus i jak zacznie lecieć w dół te prognozy zaczną się sprawdzać, jednak musi się pojawić na rynku rozum ... , a nie wiara w cuda jak obecnie ...

[anubis]

Historia jest bardzo prosta:

kwiecień-maj 2020 - załamka na sprzedaży, ludzie wycofują rezerwacje
lipiec-wrzesień 2020 - hurra, nie ma pandemii, koronaściema, kupujemy
listopad 2020 - o kurde jednak jest pandemia, nie kupujemy
grudzień 2020 - styczeń 2021 - deweloperzy odpalają promocje, sztabka złota do mieszkania
gdzieś do połowy kwietnia 2021 - ratujemy pieniądze przed inflacją
maj 2021 - pół Polski dowiaduje się z ust premiera, że jak poczekają to dostaną do 160k za frajer

Stan na dziś - ceny transakcyjne zmieniły się w granicach błędu statystycznego, najem poleciał na pysk, w branży już całkiem głośno mówi się o bańce, wszyscy czekają na to co będzie robiła RPP z inflacją.

Ciąg dalszy nastąpi.

BTW, @Mar G, Ty lepiej zainteresuj się czy Ci pod oknami nie puszczą Buszka i Przybyszewskiego tramwaju. Bo wiesz, termin terminem, ale 5 lat będą jeździły pod oknami koparki. A ogródki działkowe się najprościej wywłaszcza.

[platinium]

Ludzie czekajo na dofinansowania:

W maju 2021 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 47,61 tys. potencjalnych kredytobiorców, w porównaniu do 28,68 tys. rok wcześniej – jest to wzrost o +66,0%

media.bik.pl/informacje-prasowe/672402/o-91-5-wzrosla-wartosc-zapytan-o-kredyty-mieszkaniowe-najnowszy-majowy-odczyt-bik-indeksu-popytu-na-kredyty-mieszkaniowe

Średnia wartość wnioskowanego kredytu wyniosła 320,94 tys. zł i jest wyższa o 15,3% niż w maju 2020 r.

:>

[Pepeg]

Aktualnie na rynku wykończeń trwa wielki wyścig, każdy z mieszkaniowych inwestorów chce koniecznie wykończyć mieszkanie do września, ìnni nawet nie wrzucają gotowych juz mieszkań na rynek bo czekają na studentów jak na zbawienie. Otrzeźwienie przyjdzie w październiku jak połowa zostanie z ręką w nocniku a ci którym uda się znaleźć najemców będą musieli mocno zejść z ceny. Znajomy Ukrainiec powiedział mi że wynajął z dziewczyną 2 pokojowe mieszkanie na Kazimierzu za 1200 zł ze wszystkim, umowę podpisali na rok. Zapowiada się ciekawa jesień.

[platinium]

Aktualnie na rynku wykończeń trwa wielki wyścig, każdy z mieszkaniowych inwestorów chce koniecznie wykończyć mieszkanie do września, ìnni nawet nie wrzucają gotowych juz mieszkań na rynek bo czekają na studentów jak na zbawienie. Otrzeźwienie przyjdzie w październiku jak połowa zostanie z ręką w nocniku a ci którym uda się znaleźć najemców będą musieli mocno zejść z ceny. Znajomy Ukrainiec powiedział mi że wynajął z dziewczyną 2 pokojowe mieszkanie na Kazimierzu za 1200 zł ze wszystkim, umowę podpisali na rok. Zapowiada się ciekawa jesień.

No na jesień to już na pewno pęknie, do końca roku -30%. Wystarczy poczekać kilka miechów, proste XD

[Mateuszkrk93]

Do końca roku - 5%-10% liczac od teraz. Czytaj zadupie w Krakowie po 6-7k, obwazanek centrum gdzie obecnie wołają 10k, będzie po 9k.
Płaszów, piasta, Prokocim 7-8 k.
szczekające dupami psów zakątki Bronowic, skrajna północ Krakowa 8-9k.

Będziecie cytować ten post jako proroczy już za pol roku

Limit za metr, który ogłoszą w 4 kwartale niezle namiesza w połączeniu z podwyżka stop.

[Dopeloper]

Ludzie czekajo na dofinansowania:

W maju 2021 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 47,61 tys. potencjalnych kredytobiorców, w porównaniu do 28,68 tys. rok wcześniej – jest to wzrost o +66,0%

media.bik.pl/informacje-prasowe/672402/o-91-5-wzrosla-wartosc-zapytan-o-kredyty-mieszkaniowe-najnowszy-majowy-odczyt-bik-indeksu-popytu-na-kredyty-mieszkaniowe

Średnia wartość wnioskowanego kredytu wyniosła 320,94 tys. zł i jest wyższa o 15,3% niż w maju 2020 r.

:>

Nie ma to jak wyciąć jedno zdanie, które akurat nie pasuje do kreowanego obrazu rzeczywistości a było pomiędzy dwoma innymi. Aż mi się przypominają porównania typu "what media shows vs reality"

"W maju 2021 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 47,61 tys. potencjalnych kredytobiorców, w porównaniu do 28,68 tys. rok wcześniej – jest to wzrost o +66,0%. Jednak w porównaniu do kwietnia br. jest ona niższa o 6,5%. Średnia wartość wnioskowanego kredytu wyniosła 320,94 tys. zł i jest wyższa o 15,3% niż w maju 2020 r."

Co do wzrostu wartości kredytów no to faktycznie szok, jak to się mogło stać, że ludzie chcą większe kredyty jeśli spora część z nich planuje teraz dodatkowy pokój na biuro w mieszkaniu a poza tym rok temu w maju o wiele trudniej było dostać duży kredyt o czym nawet w tej informacji piszą..

I to, że na urban.one podali, że wzrosła cena ofertowa.. To ile osób wnioskowało o kredyt, to ile wynosi cena ofertowa to wszystko teoria a to ile osób dostało kredyt i to ile wynosi cena transakcyjna to praktyka i to na tych danych lepiej się skupić więc poczekajmy na takie dane i wtedy dopiero zaczynajmy przepychanki kto ma rację a kto nie.

[anubis]

Hmm... ciekawe co się działo w maju 2020, że ludzie wtedy nie wnioskowali o kredyty... Macie jakieś pomysły dlaczego maj 2021 liczy +66,0% wniosków kredytowych w porównaniu do maja 2020? Wygląda jakby w maju 2020 była jakaś apokalipsa, która nie pozwalała ludziom wychodzić z domu, albo banki pozamykane, nie wiem.

Aktualnie na rynku wykończeń trwa wielki wyścig, każdy z mieszkaniowych inwestorów chce koniecznie wykończyć mieszkanie do września, ìnni nawet nie wrzucają gotowych juz mieszkań na rynek bo czekają na studentów jak na zbawienie. Otrzeźwienie przyjdzie w październiku jak połowa zostanie z ręką w nocniku a ci którym uda się znaleźć najemców będą musieli mocno zejść z ceny. Znajomy Ukrainiec powiedział mi że wynajął z dziewczyną 2 pokojowe mieszkanie na Kazimierzu za 1200 zł ze wszystkim, umowę podpisali na rok. Zapowiada się ciekawa jesień.

@Mar G, wykończyłeś już te 40 metrów w P64 pod studentów? Jak przewidywany zwrot z biznesu? Horban coś tam dzisiaj w GW mówił o IV fali za 3 miesiące, no ale przecież wiadomo, że wirus to ściema to raz, a dwa, że akcja szczepień idzie coraz lepiej.

Zupełnie serio: sam myślałem, żeby się przenieść do samiuśkiego centrum. To prawdopodobnie jedyna taka okazja w życiu. Ceny są teraz tak niskie, że mógłbym komuś z góry wyłożyć za rok albo nawet za dwa lata (chociaż tu już by chyba było trudniej kogoś przekonać na taki termin po stałej stawce), ale to kusząca perspektywa. Widok na jakiś zabytkowy placyk, samo centrum, koszt mniej niż dwa koła.

[Mateuszkrk93]

W maju 2020 nie było atrakcyjnych i dobrych cenowo ofert (Janusz do swojej kochanki już wtedy narzekał jak drogo jest, i ze ta ciągle chce więcej i więcej pieniędzy) pojawiały się również informacje o potencjalnych spadkach cen, więc Janusz wolal z się wstrzymać.
Tak, więc wspólnie Janusz i Grazyna, postanowili zaczekać trochę, spadków nie było jak się okazuje do maja 2021, przed czym przeczytali trochę artykułów, że znowu drożeje, i że koniec pandemii, znaleźli wymarzone M2 świeżo po podwyżkach za pol miliona na Prokocimiu, poszli po kredyt i kupili. Ta rata taka niska a tak bardzo drożeje, że teraz albo nigdy.
20% wkładu własnego uchronione przed inflacją, teraz siedzą przy kawce na 4 metrowym balkonie w swoim 50 metrowym apartamencie i śmieją się z tych co wynajmują to stare mieszkanie, która Janusz z Grazyna opuścili.

[anubis]

W maju 2020, nie było atrakcyjnych i dobrych cenowo ofert, pojawiały się również informacje o potencjalnych spadkach cen.

Mateusz, nie załapałeś chyba mojej ironii. W maju 2020 wszystko było pozamykane na 4 spusty, a ludzie byli świeżo po zapasach makaronu. W rządzie bali się nawet przeprowadzić wyborów (które miały być bodaj 20 maja) i organizowano kopertowe. Skwerek niedaleko mnie był otoczony taśmami, a pilnowała go Policja. Banki były dostępne zdalnie, a ostatnie o czym myśleli ludzie to zakupy nieruchomości.

Ja bym to ujął tak: 66%, czyli trochę ponad połowa, do tego co było rok temu to marny wzrost.