Nowe drogi, gdzie są planowane i czy zmniejszą korki w Krakowie - forum i opinie

[Rak]

Proponuję ogólny temat o nowo budowanych drogach dla aut.

Które z nowo budowanych dróg i połączeń dla aut mogą istotnie przyczynić się do zmniejszenia korków i ułatwić dojazd do naszych osiedli ?

Gdzie mamy największy problem z przejazdem a budowanie drogi się odwleka ?

Które osiedla zyskają na nowych drogach a które być może utraca bardziej kameralny charakter ?

Niedobór dróg to temat dobrze znany każdemu krakusowi

[Mar G]

Proszę :

krknews.pl/kliny-pierwszy-krok-do-przebudowy-skrzyzowan-na-zawilej-i-budowy-nowej-bartla/

[Rak]

Trochę dalej od miasta ale to zawsze pozytywnie gdy rosną obwodnice a tunele to już cudownie w ogóle:

Postępy z budowy obwodnicy na północy: inzynieria.com/tunele/wiadomosci/61469,obwodnica-krakowa-budowa-tunelu-nabrala-rozpedu

[iti]

Zdaje się, że ma wreszcie ruszyć budowa ronda Sołtysowska - Centralna - może to nie jest nowa droga, ale na pewno powinno takie rondo usprawnić poruszanie się po tej części Krakowa.

[pozdro]

Nowe drogi zwiekszaja korki. To co zmniejszy korki to tramwaje i sciezki rowerowe, kolej miejska hulajnogi, chodniki, parki, praca zdalna.

[kaykay]

Jak widzicie przyszłość dróg i komfortu jazdy na północy Krakowa (Opolska, aleje 29 listopada) po oddaniu wszystkich inwestycji, które są prowadzone? Mam na myśli północną obwodnicę, remont Alei, tramwaj na górkę i szybką kolej aglomeracyjną. W planach są chyba jeszcze pozostałe wjazdówki na północ ale weźmy pod uwagę to co jest obecnie realizowane.

[rdiotr]

Myślę że zaniedbywana do tej pory północy mocno zyska po oddaniu wszystkich inwestycji. Oby przystanek Prądnik Czerwony ruszył zgodnie z planem to już w ogóle bomba. Choć prawdziwym zbawieniem pewnie okaże się połączenie obwodnicy z S7 bo cały tranzyt pójdzie inną drogą. Korki w godzinach szczytu pewnie nie znikną ale perspektywa rozwoju dla Górki Narodowej jest obiecująca. Osobiście wolę to lokalizację niż porównywalne 5 km od centrum Czyżyny albo południe Krakowa, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia, na GN chyba ciszej, spokojniej i po 20 minutach jazdy rowerem jesteśmy zdala od miasta.