Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Forum dla osób, które zastanawiają się jaka lokalizacja mieszkania w Krakowie jest najlepsza? W której dzielnicy Krakowa dobrze się mieszka? Ciekawe mijsca w Krakowie i Małopolsce.
Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: anubis » 17 cze 2021, 19:56

Wywiad z pośrednikiem z Metrohouse. Potwierdza, że połowa zakupów to inwestorzy.

"„W odróżnieniu od minionych lat, duża część klientów nie ma sprecyzowanych planów dotyczących nabywanej nieruchomości. Dziś zakupy inwestycyjne nie są dokonywane pod wpływem informacji o rentowności takiej inwestycji, ale bardziej jako ochrona zgromadzonych oszczędności przez rosnącą inflacją” - podkreśla Przyrowski. Zwrócono ponadto uwagę, że dotychczas nabywcom zawsze zależało na szybkim remoncie i wystawieniu lokalu do wynajmu, ale dziś wielu z nich kupuje mieszkanie, by je po prostu mieć – traktując zakup jako jeden z nielicznych sposobów ochrony kapitału."

wgospodarce.pl/informacje/97650-polacy-z-rachunkow-terminowych-przerzucaja-sie-na-nieruchomosci

Zakupy w oparciu o FOMO. Przy okazji ciekawa statystyka, że z rachunków terminowych ubyła ponad 1/3 środków. Kończy się paliwo do spekulacji.

Dzisiaj musiałem trochę pojeździć po Krakowie i zauważyłem kilka nowych pustostanów z bannerami "wynajmę". Może w weekend uda mi się cyknąć fotki.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022


NeVeS
Posty: 1020
Rejestracja: 09 cze 2020, 8:21

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: NeVeS » 17 cze 2021, 20:43

Dziwne rzeczy dzisiaj się działy na rynku :D, mieliśmy panic sell na surowcach spowodowany umacniająceym się dolarem, który umacniał się pomimo powrotu rentowności do poziomu sprzed wczorajszego posiedzenia FOMC. Czyżby rynek uwierzył ze inflacja jest przejściowa i już od przyszłego roku powróci w okolice 2%? Innego logicznego wyjaśnienia brak, w szczególności jeśli korekta się pogłębi w następnych dniach. Jest o tyle ciekawe że surowce tak jak nieruchomości są popularnym hedgem przeciwko inflacji. Ceny nieruchomości w USA wzrosły o bodaj 15% r/r o ile dobrze pamiętam, ciekawie by było gdyby korekta na surowcach sie pogłębiła i pociągnęła za sobą ceny nieruchomości w USA. Wtedy pewnie temat dostał sie do naszych mediów i ciekawe jak nasz lokalny rynek by na to zareagował.

Mar G
Posty: 3660
Rejestracja: 24 sty 2019, 10:20

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Mar G » 17 cze 2021, 20:57

anubis pisze:Wywiad z pośrednikiem z Metrohouse. Potwierdza, że połowa zakupów to inwestorzy.

Zakupy w oparciu o FOMO. Przy okazji ciekawa statystyka, że z rachunków terminowych ubyła ponad 1/3 środków. Kończy się paliwo do spekulacji.

znów manipulacja i wyrzucanie z pamięci faktu, że na bieżących jest jeszcze 700 mld : ))) byłeś o tym informowany.
ludzie nie są tak głupi jak Anubis uważa haha


Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: anubis » 17 cze 2021, 21:06

Mar G, wytłumaczę Ci to jak studentowi pierwszego roku. :D

A ma nieruchomość i 0 zł na koncie.
B ma na koncie 1 mln zł.
A sprzedaje B nieruchomość.
A ma teraz milion zł, B ma 0 zł.

Suma na rachunkach bieżących pozostaje przez cały czas taka sama.

Dlatego liczą się rachunki terminowe (lokaty), nie bieżące, gdzie jest 700 mld. Handel na nieruchomościach nie powoduje, że zmienia się suma depozytów na rachunkach bieżących.

Twoja niewiedza z podstaw ekonomii dobija, serio.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022

Mateuszkrk93
Posty: 521
Rejestracja: 16 mar 2021, 20:20

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Mateuszkrk93 » 17 cze 2021, 22:34

Jedno wydaje mi się, że ciekawe spostrzezenie, nie mogę znaleźć ostatniego posta w tym typie, żeby zacytować ale z grubsza chodzi o to, że pojawiają się takie co jakiś czas od różnych forumowiczów (być może część z nich to ten sam mądrala pod różnymi nickami) wpisy.

Piszecie mianowicie koledzy/koleżanki coś w stylu "eee tam spadnie, eee tam za drogo, eee tam byle co. Ja kupowałem/kupowałam 3 lata temu, i od tego czasu mi wzrosło 20/30/40 %, więc przetancie pisać o spadkach".

Ale to nie ma kompletnego sensu, bo zakłada stały nieprzrwany wzrost cen do końca świata.

Myślę, że tym osoby co kupiły 3 lata temu mają o tyle fajnie, że nie stracą, więc opłaciła się im ta na tamten moment nisko ryzykowna decyzja.

Po tym jak te 3 lata rosło od zakupu (czyli pomijam poprzednie 5 lat wzrostów przed zakupem), nie można myśleć tymi samymi kategoriami. W sensie można, ale jest to błędna logika.

Rynek nasycony małymi mieszkaniami inwestycyjnymi, wiele osób pracujących w takim Krk ma już swoje, nieraz kredytowane (ale nadal swoje, nie hejtuję) 4 kąty, studentów nie przybywa, nadmiarowe zgony, chwilowe wzrosty surowców które teraz notują spadki, odpływ turystów na dobre kilka lat (tak, wracają, ale jest przepaść w ich ilości r/r), budowanie coraz dalej od centrum i w coraz slabszych lokalizacjach, spadek cen najmu, wzrost stop procentowych na horyzoncie, wzrost bezrobocia na horyzoncie, praca zdalna jaką codzienność, słaba demografia na kolejną dekadę, chwilowo zwiększony popyt tzw. inflacyjny, bardzo słabo na tle Europy wypadająca cena metra/zarobki, zakupy oparte o fomo (kupię bo drożeje), rekordowe zdolności kredytowe związane z niska stopą bazową, rekordowa ilość rozpoczynanych budów przy powoli spowalniającej sprzedaży, moda na domy pod miastem jako nauczka po pandemii, niepewna sytuacja gospodarczo-społeczna na świecie, obniżenie tzw. oczekiwan społecznych po pandemii.

Okej można liczyć przy dużym ryzyku, że nie będzie już drożało ani taniało, że te ceny 10k za byle co są okej, że ci co kupili i trzymają w stanie deweloperskim przez ostanie 2-3 lata nigdy tego dziadostwa nie będą sprzedać bez solidnej stopy zwrotu, ale ludzie... (i tu wracając do meritum)

O jakich dalszych wzrostach wy mówicie :D

Jeśli ceny mają się zmienić, nie mówię o tygodniach a raczej perspektywie najbliższych kilku kwartałów, to wszystko wskazuje, że to grzmotnie.

Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: anubis » 17 cze 2021, 22:53

To nie do końca tak jest. Jeśli chodzi o tzw. wartość rzeczywistą to są aktywa:

- niespekulacyjne, np. złoto, 100% wartości złota to metal szlachetny
- spekulacyjne, np. bitcoin, 100% bitcoina to spekulacja i brak tu jakiejkolwiek wartości realnej
- częściowo spekulacyjne, np. właśnie nieruchomości

Oczywiście upraszczam.

I teraz część rzeczywistą wartości nieruchomości może stanowić:
1. koszt odtworzeniowy
2. wartość wynikającą z "normalnego" ROI z najmu, przyjmijmy 5%

Wszystko ponad wartości z 1 i 2 to jest spekulacja wynikająca z cyklów koniunkturalnych. Czyli teoretycznie dołek ceny mogą osiągnąć przy wartości odtworzeniowej (ew. ROI). Na ten moment to jest 5100 w Krakowie i 4600 pod Krakowem.

No ale takie myślenie zakłada korektę, a teraz to już raczej zanosi się na kryzys. Czas na korektę już był i rynek nie skorzystał. A kryzysy mają to do siebie, że ceny lecą poniżej wartości rzeczywistych. Czyli w takim teoretycznym modelu w szczycie kryzysu powinny się w Krakowie pojawić mieszkania po 3-4k... Brzmi trochę niedorzecznie przy tych cenach, wiem, ale w praktycznie każdym kraju, gdzie był kryzys na nieruchomościach to się sprawdziło. Nie wiem czemu Kraków miałby tu być wyjątkowy.

Za to moment faktycznie trudno przewidzieć. O ile przy korekcie coś tam można zgadywać to kryzysy nadchodzą nagle kiedy "nikt ich się nie spodziewa".
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022

Mateuszkrk93
Posty: 521
Rejestracja: 16 mar 2021, 20:20

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Mateuszkrk93 » 17 cze 2021, 23:08

Ludzie poprostu zadają złe pytania.
Na przykład czy już jest za drogo, zamiast od kiedy jest drogo.
O ile to jeszcze podrożeje, zamiast ile tak naprawdę to jest warte.
Kupić czy jeszcze czekać, zamiast czego właściwie potrzebuje.
Na jak wysoki kredyt mnie stać zamiast, zamiast jak wiele wolności finansowej jestem w stanie oddać i co w zamian.
Ile ksoztowalo mieszkanie rok temu, zamiast jak kształtowały się ceny mieszkań przez ostatnia dekadę.

krakus1891
Posty: 465
Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: krakus1891 » 18 cze 2021, 7:49

anubis pisze:
Jak walnie w USA to walnie na całym świecie. Wczoraj oglądałem debatę w australijskiej tv i tam eksperci obawiają się globalnego kryzysu na rynku nieruchomości.

Jak nie walnie w USA to dalej mamy kwestię naszego, lokalnego rynku. Mamy największą w UE inflację, marne lokaty, kiepski rząd który planuje zrzucać pieniądze z helikoptera i najwięcej mieszkań w budowie w całej UE (800k mieszkań w budowie).

1. Jak gdzieś w UE ma walnąć to walnie w Polsce

2. Jak gdzieś w Polsce to w Krakowie - bo tu pozwoleniami na budowę wyprzedzamy nawet Warszawę, jesteśmy jedynym miastem gdzie najem jest tańszy niż rata kredytu i cały czas spada, od trzech miesięcy spada wolumen sprzedaży, co zapastowałem stronę wcześniej itd.

3. Jak gdzieś w Krakowie to "pomiędzy centrum a zadupiem", czyli np. Solaris Park, 29 Aleja, Przybyszewskiego 64 lub np. KRK od Echo

4. Jak gdzieś w powyższej lokalizacji to wśród kawalerek inwestycyjnych, takich ok. 40 metrów


W USA mam zasadę klucze za długi , dla tego tam jak walnie to leci , jak okazuje się że mieszkanie jest tańsze niż kredyt to mówisz bankowi że generalnie tego mieszkania nie chcesz ... . Dla tego tam jak walnie to ceny lecą , u nas kredytobiorca jest niewolnikiem banku ..

Póki co mamy ciągle modę na nieruchomości , która nie wygląda aby spadała ... .
U nas walnie dopiero jak osoby które inwestowały w nieruchomości od dobrych kilku lat stwierdzą że to już ten moment na realizacje zysków.
Pytanie też co z bankami jak zacznie się podnoszenie stóp , bo tu nie jest tak naprawdę istotne o ile rata wzrośnie , a ile spadną zdolności kredytowe ... , tu może być różnie bo wcale to nie będzie szło tak że jak stopa wzrośnie o te 0,25 , to zdolność spadnie o 2 %. Banki zapewne bojąc się że walnie zaostrza politykę kredytową , czyli zapewne podniosą wysokość wkładu własnego, ale przede wszystkim zaczną ostrożniej liczyć zdolności kredytowe=spadną .
Cały jednak problem w tym że para na średniej krajowe może wziąć prawie 1 mln kredytu, więc jak nawet zdolność z 900 tys spadnie im do 700 tyś to jeszcze nie wywoła trzęsienia ziemi. Stopy musiałyby wzrosnąć nie o 0,25 a o 3-4 % , bo to dopiero mogłoby sprawić że 900 tyś zdolności spadnie do 500 tyś , wtedy rzeczywiście rynek będzie musiał się dostosować do nowych realiów cenowych i może to być sygnał że czas zrealizować zyski.
Wydaje mi się jednak że w przypadku PL to nie stopy wywrócą rynek ... , ani też załamanie w USA czy Australii.


Mar G
Posty: 3660
Rejestracja: 24 sty 2019, 10:20

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Mar G » 18 cze 2021, 10:02

anubis pisze:Mar G, wytłumaczę Ci to jak studentowi pierwszego roku. :D

A ma nieruchomość i 0 zł na koncie.
B ma na koncie 1 mln zł.
A sprzedaje B nieruchomość.
A ma teraz milion zł, B ma 0 zł.

Suma na rachunkach bieżących pozostaje przez cały czas taka sama.

Dlatego liczą się rachunki terminowe (lokaty), nie bieżące, gdzie jest 700 mld. Handel na nieruchomościach nie powoduje, że zmienia się suma depozytów na rachunkach bieżących.

Twoja niewiedza z podstaw ekonomii dobija, serio.


widząc te absurdalne wywody, nie dziwi Twój problem z podstawowymi działaniami matematycznymi.
poproś znacznie bystrzejszego Kolegę Mateusza o korepetycje z dzielenia - chyba że już ogarnąłeś : 460 000 / 33 m2 większe czy mniejsze od 13 k ?

Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: anubis » 18 cze 2021, 10:20

Mar G pisze:widząc te absurdalne wywody, nie dziwi Twój problem z podstawowymi działaniami matematycznymi.


Serio nic nie rozumiesz. To Twoim zdaniem co się dzieje z pieniędzmi? Jak ludzie kupują nieruchomości to wyciągają je i chowają w kanapie (suma depozytów na rachunkach bieżących by wtedy malała)? :D Otóż nie, przelewają te pieniądze na rachunek kontrahenta i suma depozytów jest taka sama.

Istotne jest ile było lokat.

Było przed pandemią: 289 mld
Jest obecnie: 182 mld

W tym artykule masz, że ok. 22% osób posiadających oszczędności zastanawiało się nad nieruchomościami, ale to nie oznacza, że je kupią, a poza tym w czasie pandemii założono też rekordową ilość kont maklerskich i zakupiono rekordową ilość obligacji.

Tak więc paliwo do spekulacji kończy się, jeśli już się nie skończyło. Kto miał kupić mieszkanie inwestycyjne, ten to prawdopodobnie już zrobił.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022



Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google Adsense [Bot] i 20 gości