Cześć, to mój pierwszy post na forum. Obserwuję je od dłuższego czasu i generalnie zgadzam się z większością użytkowników tutaj, że czekają nas spadki - pytanie tylko jak duże. 5% będzie średnio odczuwalne, ale już 20-30% to konkretne pieniądze. Śmieszą mnie komentarze ludzi, którzy twierdzą, że nie ma szans na spadki 20-30% w perspektywie najbliższych lat. Jakoś ci sami ludzie nie widzą nic dziwnego w tym, że w ostatnich latach mieszkania potrafiły drożeć o 10% w skali roku.
W każdym razie ja z innym tematem. Mam na oku mieszkanie, które chciałbym kupić jeśli uda mi się wynegocjować dobrą cenę. Aktualna oficjalna cena to 8900/m2, ale deweloperowi, jakby to powiedzieć, sprzedaż nie idzie. Sensowna cena za tę okolicę to ok 7k (poprzednia inwestycja rok wcześniej chodziła w tej cenie). Myślę, że max jakie dałbym w tym momencie to 7500 za m2. Czy macie jakieś dobre sposoby negocjacji (najlepiej mailowej) z deweloperami? Pewnie sporo ludzi pisze do nich z propozycją obniżki więc dobrze wiedzą kiedy ktoś tylko pyta "czy da się taniej", a kiedy ktoś de facto stawia konkretną ofertę powyżej której (niespecjalnie) wejdzie.
Negocjacje ceny mieszkania z deweloperem / jak negocjować z deweloperem - informacje na forum
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 29 lis 2020, 19:42
Re: Negocjacje ceny mieszkania z deweloperem / jak negocjować z deweloperem - informacje na forum
forfiterex pisze:W każdym razie ja z innym tematem. Mam na oku mieszkanie, które chciałbym kupić jeśli uda mi się wynegocjować dobrą cenę. Aktualna oficjalna cena to 8900/m2, ale deweloperowi, jakby to powiedzieć, sprzedaż nie idzie. Sensowna cena za tę okolicę to ok 7k (poprzednia inwestycja rok wcześniej chodziła w tej cenie). Myślę, że max jakie dałbym w tym momencie to 7500 za m2. Czy macie jakieś dobre sposoby negocjacji (najlepiej mailowej) z deweloperami? Pewnie sporo ludzi pisze do nich z propozycją obniżki więc dobrze wiedzą kiedy ktoś tylko pyta "czy da się taniej", a kiedy ktoś de facto stawia konkretną ofertę powyżej której (niespecjalnie) wejdzie.
Z ceny 8900/m2 na 7500 za m2 nie zejdzie żaden developer, przynajmniej na tą chwilę, jak ci się nie pali to poczekaj do wiosny i zobaczysz czy będą jakieś korekty.
Re: Negocjacje ceny mieszkania z deweloperem / jak negocjować z deweloperem - informacje na forum
forfiterex pisze:Cześć, to mój pierwszy post na forum. Obserwuję je od dłuższego czasu i generalnie zgadzam się z większością użytkowników tutaj, że czekają nas spadki - pytanie tylko jak duże. 5% będzie średnio odczuwalne, ale już 20-30% to konkretne pieniądze. Śmieszą mnie komentarze ludzi, którzy twierdzą, że nie ma szans na spadki 20-30% w perspektywie najbliższych lat. Jakoś ci sami ludzie nie widzą nic dziwnego w tym, że w ostatnich latach mieszkania potrafiły drożeć o 10% w skali roku.
W każdym razie ja z innym tematem. Mam na oku mieszkanie, które chciałbym kupić jeśli uda mi się wynegocjować dobrą cenę. Aktualna oficjalna cena to 8900/m2, ale deweloperowi, jakby to powiedzieć, sprzedaż nie idzie. Sensowna cena za tę okolicę to ok 7k (poprzednia inwestycja rok wcześniej chodziła w tej cenie). Myślę, że max jakie dałbym w tym momencie to 7500 za m2. Czy macie jakieś dobre sposoby negocjacji (najlepiej mailowej) z deweloperami? Pewnie sporo ludzi pisze do nich z propozycją obniżki więc dobrze wiedzą kiedy ktoś tylko pyta "czy da się taniej", a kiedy ktoś de facto stawia konkretną ofertę powyżej której (niespecjalnie) wejdzie.
Nie do końca rozumiem toku Twojego myślenia i prognozowania. Jeśli smieszą Cie komentarze, że spadków nie będzie, a te 5% spadki wydają Ci się małe, to przecież poczekaj chwilę na te 30%. Klęska gospodarcza, zapaść ekonomiczna i wymarcie społeczeństwa to kwestia conajwyżej kilkunastu miesięcy, wg forumowych fachowców od biznesu i ekonomi. Wtedy zamiast "przepłacać" 7500/m2 po rabacie, kupisz za 6200/m2 "bez rabatu".
Nawet jeśli teraz wynajmiesz wypasiony wolny apartament AirBNB na Rynku, to i tak wyjdziesz na swoje czekajac.
Jeżeli deweloperowi sprzedaż wogóle nie idzie i prognozujesz spadki, to ja bym nawet nie negocjował. Przecież on sam bedzię Cię błagał, żebyś kupił po kosztach. Zostawiłbym mu adres tymczasowego zamieszkania...niech czeka na schodach i prosi i sam niech negocjuje...
Ostatnio zmieniony 29 lis 2020, 20:37 przez Krakus44, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Negocjacje ceny mieszkania z deweloperem / jak negocjować z deweloperem - informacje na forum
Kupno nieruchomości to gra i ryzyko. Nigdy nie wiesz czy kupujesz dobrze, czy źle. W przypadku inwestowania ma to ogromne znaczenie. W przypadku zakupu dla siebie nie sugerowałbym się aż tak ceną. Dopiero po latach się dowiesz, czy zrobiłeś deal życia, czy jednak srogo przepłaciłeś. Nie ma żadnego specjalisty, który doradzi Ci czy ceny spadną czy też nie. Fakt, że aktualnie sprzedaż stoi (głównie jednak mieszkań inwestycyjnych) oraz to, że mamy taką sytuację jaką mamy, powoduje że niektórym otwierają się marzenia o wielkich oszczędnościach. Ja do kupowania nieruchomości dla siebie podszedłbym teraz w ten sposób, że bym kupił i starał się ugrać ile się da. Tak też zrobiłem z moim domkiem. Też mi doradzali, aby czekać do listopada, bo będą spadki. Jak widać spadków nie ma, tak samo jak i wolnych domków
Czy zrobiłem dobrze? To się okaże za min 5 lat. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że kupiłem to dla siebie nie będę przeżywał jak za 5 lat okaże się, że domki chodzą o 500 czy 1000 zł mniej z m2. Trudno, takie życie. Wycisnąłem ile się dało.
Dlatego sam musisz zadecydować. Co w kto wierzy, jego sprawa. Ja w spadki 30% nie wierzę, dlatego bym negocjował z deweloperem ile się da, a teraz na pewno się da. Jeżeli to faktycznie jest mieszkanie Twoich marzeń. Wtedy bym olał te wszystkie procenty, analizy, ekspertów i forumowych trolli. Ugraj co możesz i mieszkaj jak chcesz. Możesz czekać i być może faktycznie zyskasz kokosy, a może obejdziesz się smakiem? To jest właśnie ryzyko życia, kupowania, biznesu i inwestycji. Nigdy nie wiesz do końca w chwili decyzji jaki będzie efekt. Zrób co Ci serce podpowiada
Ja wziąłem domek, miałem brać mieszkanie pod wynajem w centrum, ale zmieniłem decyzję, zrobię z mojego mieszkania inwestycję, a sobie podniosłem komfort życia. Na forum nikt Ci nie doradzi, sam musisz taką decyzję podjąć.

Dlatego sam musisz zadecydować. Co w kto wierzy, jego sprawa. Ja w spadki 30% nie wierzę, dlatego bym negocjował z deweloperem ile się da, a teraz na pewno się da. Jeżeli to faktycznie jest mieszkanie Twoich marzeń. Wtedy bym olał te wszystkie procenty, analizy, ekspertów i forumowych trolli. Ugraj co możesz i mieszkaj jak chcesz. Możesz czekać i być może faktycznie zyskasz kokosy, a może obejdziesz się smakiem? To jest właśnie ryzyko życia, kupowania, biznesu i inwestycji. Nigdy nie wiesz do końca w chwili decyzji jaki będzie efekt. Zrób co Ci serce podpowiada

Re: Negocjacje ceny mieszkania z deweloperem / jak negocjować z deweloperem - informacje na forum
forfiterex pisze:W każdym razie ja z innym tematem. Mam na oku mieszkanie, które chciałbym kupić jeśli uda mi się wynegocjować dobrą cenę. Aktualna oficjalna cena to 8900/m2, ale deweloperowi, jakby to powiedzieć, sprzedaż nie idzie. Sensowna cena za tę okolicę to ok 7k (poprzednia inwestycja rok wcześniej chodziła w tej cenie). Myślę, że max jakie dałbym w tym momencie to 7500 za m2. Czy macie jakieś dobre sposoby negocjacji (najlepiej mailowej) z deweloperami? Pewnie sporo ludzi pisze do nich z propozycją obniżki więc dobrze wiedzą kiedy ktoś tylko pyta "czy da się taniej", a kiedy ktoś de facto stawia konkretną ofertę powyżej której (niespecjalnie) wejdzie.
Zależy z kim rozmawiasz. Jeżeli to duży, giełdowy deweloper to w biurze sprzedaży nic nie ugrasz, ew. to co i tak wszystkim dają. Tu dochodzi do paradoksów, że będą Cię zapewniać, że taniej nie będzie, a tydzień później możesz np. zobaczyć w prasie promocję. Decyzje podejmuje zarząd, nie panie z biura, a do zarządu się nie dostaniesz.
Jak to lokalny deweloper to inna bajka, bo często gadasz bezpośrednio z prezesem lub jego najbliższymi współpracownikami. Negocjować trzeba... jak wszystko inne. Dać swoją cenę, przypominać się, podtrzymywać kontakt. Jeżeli osiedle, którym jesteś zainteresowany, sprzedaje się dobrze, mieszkania schodzą to nic nie ugrasz bo i po co deweloper ma Ci upuszczać. Jak sprzedaż leży to najlepszą metodą jest teraz czekać.
Z mieszkaniem to też jest trochę tak, że dobrze upatrzyć sobie kilka alternatyw i się nie nagrzewać. Jedno zejdzie, znajdziesz inne. Trochę jak z dziewczyną.

Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
Re: Negocjacje ceny mieszkania z deweloperem / jak negocjować z deweloperem - informacje na forum
aro_kr pisze:forfiterex pisze:W każdym razie ja z innym tematem. Mam na oku mieszkanie, które chciałbym kupić jeśli uda mi się wynegocjować dobrą cenę. Aktualna oficjalna cena to 8900/m2, ale deweloperowi, jakby to powiedzieć, sprzedaż nie idzie. Sensowna cena za tę okolicę to ok 7k (poprzednia inwestycja rok wcześniej chodziła w tej cenie). Myślę, że max jakie dałbym w tym momencie to 7500 za m2. Czy macie jakieś dobre sposoby negocjacji (najlepiej mailowej) z deweloperami? Pewnie sporo ludzi pisze do nich z propozycją obniżki więc dobrze wiedzą kiedy ktoś tylko pyta "czy da się taniej", a kiedy ktoś de facto stawia konkretną ofertę powyżej której (niespecjalnie) wejdzie.
Z ceny 8900/m2 na 7500 za m2 nie zejdzie żaden developer, przynajmniej na tą chwilę, jak ci się nie pali to poczekaj do wiosny i zobaczysz czy będą jakieś korekty.
Jeżeli nie masz ciśnienia, to zaczekaj, daj znać ile możesz dać i odzywać się od czasu do czasu, że ciągle Twoja oferta jest aktualna. A może akurat stwierdzi, że jednak taka cena stanie się dla niego atrakcyjna.
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 29 lis 2020, 19:42
Re: Negocjacje ceny mieszkania z deweloperem / jak negocjować z deweloperem - informacje na forum
slawek pisze:aro_kr pisze:forfiterex pisze:W każdym razie ja z innym tematem. Mam na oku mieszkanie, które chciałbym kupić jeśli uda mi się wynegocjować dobrą cenę. Aktualna oficjalna cena to 8900/m2, ale deweloperowi, jakby to powiedzieć, sprzedaż nie idzie. Sensowna cena za tę okolicę to ok 7k (poprzednia inwestycja rok wcześniej chodziła w tej cenie). Myślę, że max jakie dałbym w tym momencie to 7500 za m2. Czy macie jakieś dobre sposoby negocjacji (najlepiej mailowej) z deweloperami? Pewnie sporo ludzi pisze do nich z propozycją obniżki więc dobrze wiedzą kiedy ktoś tylko pyta "czy da się taniej", a kiedy ktoś de facto stawia konkretną ofertę powyżej której (niespecjalnie) wejdzie.
Z ceny 8900/m2 na 7500 za m2 nie zejdzie żaden developer, przynajmniej na tą chwilę, jak ci się nie pali to poczekaj do wiosny i zobaczysz czy będą jakieś korekty.
Jeżeli nie masz ciśnienia, to zaczekaj, daj znać ile możesz dać i odzywać się od czasu do czasu, że ciągle Twoja oferta jest aktualna. A może akurat stwierdzi, że jednak taka cena stanie się dla niego atrakcyjna.
Zupełnie nie mam ciśnienia. Mam gdzie mieszkać, nie płacę za wynajem. Mam natomiast sporo gotówki, którą odłożyłem na mieszkanie. Jestem w stanie wydać sporo więcej za mieszkanie niż te 7500, ale nie uważam, żeby ta inwestycja była tyle warta.
Re: Negocjacje ceny mieszkania z deweloperem / jak negocjować z deweloperem - informacje na forum
Jak już wspomniałem Polacy to szaleni ludzie i często odmawiają negocjacji, nawet gdy ich odpowiednio zawyżone ceny.
W USA ludzie będą obniżać cenę, aż będzie uczciwa. Polacy siedzą od dziesięcioleci i myślą, że mają rację.
Dom, w którym złożyliśmy ofertę (proszę chyba o 5%) nadal stoi na rynku półtora roku później. Pusty. Lol.
Mieliśmy więcej szczęścia w negocjacjach na rynku pierwotnym.
Najlepiej, gdy wprowadziliśmy pełną ofertę do sprawdzenia na domek letniskowy na rynku od 3 lat.
Kiedy inspekcja wykazała, że dach wymaga naprawy o wartości 10 tys. zł, poprosiliśmy sprzedających o obniżenie ceny o 5 tys. Nie chcieli i szliśmy.
Tam jest nadal na rynku po 4 latach.
W USA ludzie będą obniżać cenę, aż będzie uczciwa. Polacy siedzą od dziesięcioleci i myślą, że mają rację.
Dom, w którym złożyliśmy ofertę (proszę chyba o 5%) nadal stoi na rynku półtora roku później. Pusty. Lol.
Mieliśmy więcej szczęścia w negocjacjach na rynku pierwotnym.
Najlepiej, gdy wprowadziliśmy pełną ofertę do sprawdzenia na domek letniskowy na rynku od 3 lat.
Kiedy inspekcja wykazała, że dach wymaga naprawy o wartości 10 tys. zł, poprosiliśmy sprzedających o obniżenie ceny o 5 tys. Nie chcieli i szliśmy.
Tam jest nadal na rynku po 4 latach.
Re: Negocjacje ceny mieszkania z deweloperem / jak negocjować z deweloperem - informacje na forum
timmons pisze:Jak już wspomniałem Polacy to szaleni ludzie i często odmawiają negocjacji, nawet gdy ich odpowiednio zawyżone ceny.
W USA ludzie będą obniżać cenę, aż będzie uczciwa. Polacy siedzą od dziesięcioleci i myślą, że mają rację.
Dom, w którym złożyliśmy ofertę (proszę chyba o 5%) nadal stoi na rynku półtora roku później. Pusty. Lol.
Mieliśmy więcej szczęścia w negocjacjach na rynku pierwotnym.
Najlepiej, gdy wprowadziliśmy pełną ofertę do sprawdzenia na domek letniskowy na rynku od 3 lat.
Kiedy inspekcja wykazała, że dach wymaga naprawy o wartości 10 tys. zł, poprosiliśmy sprzedających o obniżenie ceny o 5 tys. Nie chcieli i szliśmy.
Tam jest nadal na rynku po 4 latach.
No to kiepsko na tym wyszliscie. Kupujecie dom za setki tysiecy zlotych a targujecie sie o 5 000 zl i rezygnujecie obrazajac sie na sprzedajacego. Zenujace.
Przeciez gdybyscie kupili wtedy (4 lata temu) to wyszloby Was min 30% taniej. To sprzedawca pewnie zaciera rece, ze byl konsekwentny.
Wiekszosc z tych co chcieliby za poldarmo nie rozumie, ze to ze ktos oglasza sprzedaz nie oznacza, ze wogole chce sprzedac, albo czeka po prostu na dobrego i zainteresowanego kupca. Dom to nie kwiaty..Szybko sie nie zwiednie, a cena rosnie...rosnie...rosnie...
4 lata temu mogles zakupic np Zablocie nad sama Wisla za 7k/m2, a teraz wyszlo Ci 10k/m2 przy arterii poza centrum. Warto bylo czekac i grymasic jacy to Polacy sa glupi? Moze jednak nie....
Prognoza Giovanny. Aktualna prognoza eksperta PKO BP:
https://nieruchomosci.wprost.pl/wiadomosci/10485567/sytuacja-na-rynku-mieszkaniowym-czy-ceny-nieruchomosci-zaczna-spadac.html
https://nieruchomosci.wprost.pl/wiadomosci/10485567/sytuacja-na-rynku-mieszkaniowym-czy-ceny-nieruchomosci-zaczna-spadac.html
Re: Negocjacje ceny mieszkania z deweloperem / jak negocjować z deweloperem - informacje na forum
Źle rozumiesz (nie jest niespodzianką, wydajesz się walczyć)
Reklamowano dom, nasza inspekcja wykazała, że wymaga naprawy dachu. Poprosiliśmy o 50% kosztów lub 5 tys.
Dom był na rynku od 3 lat (w tej samej cenie był to dom wakacyjny na wsi) i nadal daliśmy pełną ofertę cenową.
W innym przypadku dom był na rynku. Byliśmy zainteresowani, ale to było odrobinę zawyżone.
Próbowaliśmy negocjować, sprzedawca odmówił. Nadal jest na rynku (i będzie jeszcze przez kilka lat, chyba że cena zostanie obniżona), zamiast tego wybraliśmy Lokum Salsa… który negocjował.
Reklamowano dom, nasza inspekcja wykazała, że wymaga naprawy dachu. Poprosiliśmy o 50% kosztów lub 5 tys.
Dom był na rynku od 3 lat (w tej samej cenie był to dom wakacyjny na wsi) i nadal daliśmy pełną ofertę cenową.
W innym przypadku dom był na rynku. Byliśmy zainteresowani, ale to było odrobinę zawyżone.
Próbowaliśmy negocjować, sprzedawca odmówił. Nadal jest na rynku (i będzie jeszcze przez kilka lat, chyba że cena zostanie obniżona), zamiast tego wybraliśmy Lokum Salsa… który negocjował.
Ostatnio zmieniony 03 lis 2021, 11:30 przez timmons, łącznie zmieniany 1 raz.
Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości