Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac
Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac
Generalnie, obecnie Evergrande robi masową wyprzedaż obniżając o 25-40% ceny. Zgodzili się na wydłużenie terminu zapadalności, ale rynek to źle przyjął. Kilka miesięcy temu chiński rząd wprowadził nowe wskaźniki, gdzie deweloperzy mają stosować się w swoich sprawozdaniach. Od początku istnienia Evergrande nie wykazywał straty, wg nowych wskaźników teraz nagle zadłużenie 300 mld USD. Domino zaczyna się. Kolejny deweloper Sinic Holdings pada, obniżono właśnie ratings.
- Załączniki
-
- 242447196_10222835183822345_6163463067040463776_n.jpg (27.16 KiB) Przejrzano 3167 razy
Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac
Evergrande ogólnie to nie przynosi strat, to jest zyskowny biznes. Problem jest w tym, że zadłużyli się mocno na rozwój, a Chiny rok temu wprowadziły regulację bardzo ograniczającą tak mocne lewarowanie się i teraz mają problem z obsługą długu, przy spadającej koniunkturze na azjatyckim rynku nieruchomości.
Żaden z polskich deweloperów nie jest zadłużony w takim stopniu jak Evergrande w stosunku do kapitału. Na rynku jest olbrzymia nadpłynność gotówki, więc również nie widzę w jaki cudowny sposób któryś z deweloperów nie mógłby obecnie rolować długu. Ani tego w jaki sposób upadek jednego dewelopera miałby pociągnąć innych. Także wszelkie scenariusze w których wieszczysz upadek deweloperów od już prawie dwóch lat to sci-fi. Firmy nie upadają z miesiąca na miesiąc. Evergrande chyli się ku upadkowi już prawie rok ...
Odwrócenie koniunktury z powodu stóp procentowych czy kolejnych fal epidemii jest znacznie bardziej prawdopodobne. A najbardziej prawdopodobne to jest odwrócenie koniunktury jedynie w segmencie premium nastawionym na najem turystyczny. Bo tutaj ceny praktycznie są bez zmian od początku epidemii.
anubis pisze:Dla przykładu: polscy deweloperzy jadą powszechnie na potężnym kredycie w formie obligacji na Catalyst. Jak cokolwiek się wydarzy, że jeden z nich nie zrolluje tych bondów to wszyscy posypią się jak domino. A bondy kupują w znacznej mierze banki i inny, spory kapitał. No i teraz przyjmijmy, że wydarzy się coś (upadek Evergrande?), że banki i inni powiedzą pass. Na rynek natychmiast trafia potężna ilość mieszkań na promocji, część deweloperów pada, inne mieszkania sprzedaje syndyk. 2008 rok to mały pikuś przy tym zadłużeniu, co jest teraz.
Żaden z polskich deweloperów nie jest zadłużony w takim stopniu jak Evergrande w stosunku do kapitału. Na rynku jest olbrzymia nadpłynność gotówki, więc również nie widzę w jaki cudowny sposób któryś z deweloperów nie mógłby obecnie rolować długu. Ani tego w jaki sposób upadek jednego dewelopera miałby pociągnąć innych. Także wszelkie scenariusze w których wieszczysz upadek deweloperów od już prawie dwóch lat to sci-fi. Firmy nie upadają z miesiąca na miesiąc. Evergrande chyli się ku upadkowi już prawie rok ...
Odwrócenie koniunktury z powodu stóp procentowych czy kolejnych fal epidemii jest znacznie bardziej prawdopodobne. A najbardziej prawdopodobne to jest odwrócenie koniunktury jedynie w segmencie premium nastawionym na najem turystyczny. Bo tutaj ceny praktycznie są bez zmian od początku epidemii.
-
- Posty: 103
- Rejestracja: 11 wrz 2021, 14:00
Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac
NeVeS pisze:Evergrande ogólnie to nie przynosi strat, to jest zyskowny biznes. Problem jest w tym, że zadłużyli się mocno na rozwój, a Chiny rok temu wprowadziły regulację bardzo ograniczającą tak mocne lewarowanie się i teraz mają problem z obsługą długu, przy spadającej koniunkturze na azjatyckim rynku nieruchomości.anubis pisze:Dla przykładu: polscy deweloperzy jadą powszechnie na potężnym kredycie w formie obligacji na Catalyst. Jak cokolwiek się wydarzy, że jeden z nich nie zrolluje tych bondów to wszyscy posypią się jak domino. A bondy kupują w znacznej mierze banki i inny, spory kapitał. No i teraz przyjmijmy, że wydarzy się coś (upadek Evergrande?), że banki i inni powiedzą pass. Na rynek natychmiast trafia potężna ilość mieszkań na promocji, część deweloperów pada, inne mieszkania sprzedaje syndyk. 2008 rok to mały pikuś przy tym zadłużeniu, co jest teraz.
Żaden z polskich deweloperów nie jest zadłużony w takim stopniu jak Evergrande w stosunku do kapitału. Na rynku jest olbrzymia nadpłynność gotówki, więc również nie widzę w jaki cudowny sposób któryś z deweloperów nie mógłby obecnie rolować długu. Ani tego w jaki sposób upadek jednego dewelopera miałby pociągnąć innych. Także wszelkie scenariusze w których wieszczysz upadek deweloperów od już prawie dwóch lat to sci-fi. Firmy nie upadają z miesiąca na miesiąc. Evergrande chyli się ku upadkowi już prawie rok ...
Odwrócenie koniunktury z powodu stóp procentowych czy kolejnych fal epidemii jest znacznie bardziej prawdopodobne. A najbardziej prawdopodobne to jest odwrócenie koniunktury jedynie w segmencie premium nastawionym na najem turystyczny. Bo tutaj ceny praktycznie są bez zmian od początku epidemii.
Ew upadek Evergrade i ew wplyw na swiatowych rynkach akcji spowoduje jedynie ucieczke pd aktywow i jeszcze wieksze zainteresowanie nieruchomosciami. Jak to wplynie na ceny...nie musze dodawac.
Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac
Ekonomistaiznawca pisze:NeVeS pisze:Evergrande ogólnie to nie przynosi strat, to jest zyskowny biznes. Problem jest w tym, że zadłużyli się mocno na rozwój, a Chiny rok temu wprowadziły regulację bardzo ograniczającą tak mocne lewarowanie się i teraz mają problem z obsługą długu, przy spadającej koniunkturze na azjatyckim rynku nieruchomości.anubis pisze:Dla przykładu: polscy deweloperzy jadą powszechnie na potężnym kredycie w formie obligacji na Catalyst. Jak cokolwiek się wydarzy, że jeden z nich nie zrolluje tych bondów to wszyscy posypią się jak domino. A bondy kupują w znacznej mierze banki i inny, spory kapitał. No i teraz przyjmijmy, że wydarzy się coś (upadek Evergrande?), że banki i inni powiedzą pass. Na rynek natychmiast trafia potężna ilość mieszkań na promocji, część deweloperów pada, inne mieszkania sprzedaje syndyk. 2008 rok to mały pikuś przy tym zadłużeniu, co jest teraz.
Żaden z polskich deweloperów nie jest zadłużony w takim stopniu jak Evergrande w stosunku do kapitału. Na rynku jest olbrzymia nadpłynność gotówki, więc również nie widzę w jaki cudowny sposób któryś z deweloperów nie mógłby obecnie rolować długu. Ani tego w jaki sposób upadek jednego dewelopera miałby pociągnąć innych. Także wszelkie scenariusze w których wieszczysz upadek deweloperów od już prawie dwóch lat to sci-fi. Firmy nie upadają z miesiąca na miesiąc. Evergrande chyli się ku upadkowi już prawie rok ...
Odwrócenie koniunktury z powodu stóp procentowych czy kolejnych fal epidemii jest znacznie bardziej prawdopodobne. A najbardziej prawdopodobne to jest odwrócenie koniunktury jedynie w segmencie premium nastawionym na najem turystyczny. Bo tutaj ceny praktycznie są bez zmian od początku epidemii.
Ew upadek Evergrade i ew wplyw na swiatowych rynkach akcji spowoduje jedynie ucieczke pd aktywow i jeszcze wieksze zainteresowanie nieruchomosciami. Jak to wplynie na ceny...nie musze dodawac.
Pewnie w dłuższym okresie, w momencie odbudowy, ale pierw zacznie się szukanie kasy. Co widać po umocnieniu dolara i pukaniu 10 latek obligacji US w górę.
Smacznej kawusi

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac
Ekonomistaiznawca pisze:anubis pisze:Ceny na wtórnym przestały rosnąć parę miesięcy temu, a ostatnio spadają. Szczyt był w okresie marzec-maj i jest to realizacja zamierzeń z początku roku kiedy Glapiński mówił o ujemnych stopach.
A Ty jeszcze spisz czy sie przebudziles? Wyslij link, ze ceny na wtornym spadaja bo chyba snisz...
Smacznej kawusi
Spróbuj sprzedać kawalerkę na złocieniu (po filipie) na rynku wtórnym za 10k z metra. A przypomnę ,że nie tak dawno inwestorzy (nie patrząc na szczytową pandemie, maseczki, szczepienia) gromadzili się pod taką okazją i licytowali w górę.
-
- Posty: 521
- Rejestracja: 16 mar 2021, 20:20
Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac
Na pewno jakiś student kupi, w najgorszym wypadku wynajmie za 3tys/msc przecież teraz studenci to sami bogacze, każdy dorabia w prężnie działających restauracjach, hotelach i pubach
A jak nie to rodzice mu kupia bo to najlepsza inwestycja

A jak nie to rodzice mu kupia bo to najlepsza inwestycja

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac
Ekonomistaiznawca pisze:Otworz moze otodom i sprawdz ile koszuja mieszkania w porownaniu z czasem chocby sprzed pandemi.
Przepraszam, że się wtrącę.
Nie mam takiego porównania, ale domyślam się, że są wyższe.
Warto jednak nie opierać wyceny swojego własnego mieszkania na tym co ktoś wystawił na otodom, bo jest dużo mieszkań przestrzelonych cenowo na zasadzie "a nóż się trafi, że ktoś to za tyle kupi", a potem wisi to miesiącami.
-
- Posty: 103
- Rejestracja: 11 wrz 2021, 14:00
Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac
Peace pisze:Ekonomistaiznawca pisze:Otworz moze otodom i sprawdz ile koszuja mieszkania w porownaniu z czasem chocby sprzed pandemi.
Przepraszam, że się wtrącę.
Nie mam takiego porównania, ale domyślam się, że są wyższe.
Warto jednak nie opierać wyceny swojego własnego mieszkania na tym co ktoś wystawił na otodom, bo jest dużo mieszkań przestrzelonych cenowo na zasadzie "a nóż się trafi, że ktoś to za tyle kupi", a potem wisi to miesiącami.
Oczywiscie. Jednak tabela cen transakcyjnych na rynku pierwotnym i wtornym jest juz bardziej wiarygodna. A tam trend jest jednoznaczny. Nie powiem zeby mi to pasowalo...ale trudno zaklinac rzeczywistosc.
Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac
NeVeS pisze:Żaden z polskich deweloperów nie jest zadłużony w takim stopniu jak Evergrande w stosunku do kapitału. Na rynku jest olbrzymia nadpłynność gotówki, więc również nie widzę w jaki cudowny sposób któryś z deweloperów nie mógłby obecnie rolować długu. Ani tego w jaki sposób upadek jednego dewelopera miałby pociągnąć innych. Także wszelkie scenariusze w których wieszczysz upadek deweloperów od już prawie dwóch lat to sci-fi. Firmy nie upadają z miesiąca na miesiąc. Evergrande chyli się ku upadkowi już prawie rok ...
Ależ zgoda, nie tylko żaden polski deweloper nie jest tak zadłużony jak Evergrande co wszyscy deweloperzy z Europy razem wzięci nie są tak zadłużeni. To jest skala, którą trudno sobie wyobrazić.
Nie chodzi mi natomiast o wartość nominalną tylko stan rynku. W kwietniu-maju 2020, kiedy sprzedaż była ujemna (więcej zwrotów mieszkań niż sprzedaży) brakowało dosłownie włos żeby rynek się wysypał. Wakacje i ten nagły, pamiętny odwrót wirusa, "powrót do normalności", wakacje kredytowe, tarcze i oczywiście zerowe stopy odwróciły trend i ludzie wrócili do zakupów. Potem jeszcze te zakupy były katalizowane strachem przed "inflacją, która pożera oszczędności". To uratowało deweloperów.
Chodzi mi o to, że praktycznie cały WIG-Nieruchomości leci na lewarze, a jednocześnie 50-70% rynku to tzw. "zakupy inwestycyjne". Jak tych inwestorów braknie, z dowolnego powodu, to firmy mogą paść z miesiąca na miesiąc, pod warunkiem, że to miesiąc skupowania bondów. W 2008 roku deweloperom wystarczyło załamanie sprzedaży, teraz są dodatkowo potwornie zadłużeni. Ulica tak jakoś myśli, tj. że przecież najwyżej deweloperzy będą sprzedawać dłużej. Otóż oni nie mogą sprzedawać dłużej, przynajmniej Ci najwięksi.
Peace pisze:Warto jednak nie opierać wyceny swojego własnego mieszkania na tym co ktoś wystawił na otodom, bo jest dużo mieszkań przestrzelonych cenowo na zasadzie "a nóż się trafi, że ktoś to za tyle kupi", a potem wisi to miesiącami.
O tym pisałem parę razy. Ceny transakcyjne (realne zakupy) w ciągu 1,5 roku to wzrost parę procent, to nawet nie pokrywa inflacji. Za to ofertowe wzrosły sporo, ale to jest tylko to co ludzie sobie marzą. Gro tych ofert wisi ponad rok czasu i wraca co jakiś czas na różnych portalach. Po prostu, paradoksalnie, nic na razie w gospodarce się nie wydarzyło, aby organizować wyprzedaż, ludzie nie potrzebują kasy, tarcze i różne pakiety sprawiły, że mają jej wręcz więcej.
W dodatku mało kto zdaje sobie sprawę, że tezauryzacja dotyczy głównie rynku pierwotnego. Ludzie kupowali inwestycyjnie zasadniczo u deweloperów. Stąd takie wrażenie, że mieszkania schodzą jak ciepłe bułeczki - zgoda, ale na rynku pierwotnym. Jak kupisz to aktywo to już w zasadzie nie masz szans na sprzedaż w tej cenie. Dochodzi do takich absurdów, że np. jakiś deweloper wyprzedał 3/4 budynku po 10k, ale obok mieszkania z wtórnego, parę lat starsze, nie chcą w tej cenie schodzić.
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2021, 12:29 przez anubis, łącznie zmieniany 1 raz.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac
Polecasz dalej wynajmować?
Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości