Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[Mar G]

wyjdź na balkon, spójrz na kopiec

marzysz o takiej możliwości prawda ? z wynajmowanej suterenki na Wzgórzach K. nieco inne widoki pewnie

[JanuszBiznesu]

@Mar G, co Ty pleciesz. To tak jak w wątku ze zgadywanką stóp procentowych nie dałeś żadnego zakładu, ale natychmiast napisałeś, że anubis się mylił, bo zakładał wzrost 0,5 pp, a było 0,75 pp.

Weź na moment przestań wykładać kafelki na tych 40 metrach w P64, wyjdź na balkon, spójrz na kopiec, głęboki wdech i odpowiedz na pytanie: ile wyniesie grudniowy odczyt inflacji CPI? Te stopy, co mamy teraz to jest rozgrzewka.

W USA też już wywaliło inflację. Zaraz FED pewnie będzie szykował podwyżki. Cały projekt pt. QE powoli okazuje się światową klapą za który wszyscy zapłacą, a najwięcej ci co mają długi, czyli kredytobiorcy. Myślałem jednak, że taki stary pryk wie z autopsji, że komunizm nie działa oraz jak komunizm się kończy.

To się w głowie nie mieści, trudno to sobie wyobrazić, ale zaraz możemy mieć inflację CPI powyżej 10% i skokowe podwyżki stóp na 6-8%. Czy to się wydarzy? Nie wiem, ale scenariusze dla nieruchomości na najbliższy czas to od źle do bardzo źle. Podatki od pustostanów to już tylko kopanie leżącego.

A Ty mówiłeś że będzie panic sell jak stopy podniosą xD

[anubis]

A Ty mówiłeś że będzie panic sell jak stopy podniosą xD

To poczekaj aż podniosą. 1,25% przy tej inflacji co mamy to jest żart, a nie stopy procentowe.

Żeby nie było. Ja mogę założyć co powinno być i jak by wyglądały stopy gdybym to ja był prezesem NBP. Mielibyśmy już dzisiaj 3,75%. Ale nie siedzę w głowie Glapińskiego, nie wiem jakie nadzienie będą miały pączki na posiedzeniu RPP, ani jakie telefony dostaną z centrali. Chociaż Muller ostatnio mówił, że w rządzie mają nadzieję, że NBP będzie walczył z inflacją. Więc jakieś tam błogosławieństwo chyba jest.

Z pewnością chcą też przywalić podatkami w właścicieli pustostanów, co w Krakowie jest doskonałą wiadomością, bo ile tego jest to zrobiłem nawet wątek o pustostanach.

Pytanie jeszcze czy będą przemycone przepisy anty AirBnB, ale to by było chyba już zbyt pięknie.

[rydler32]

A Ty mówiłeś że będzie panic sell jak stopy podniosą xD

To poczekaj aż podniosą. 1,25% przy tej inflacji co mamy to jest żart, a nie stopy procentowe.

Żeby nie było. Ja mogę założyć co powinno być i jak by wyglądały stopy gdybym to ja był prezesem NBP. Mielibyśmy już dzisiaj 3,75%. Ale nie siedzę w głowie Glapińskiego, nie wiem jakie nadzienie będą miały pączki na posiedzeniu RPP, ani jakie telefony dostaną z centrali. Chociaż Muller ostatnio mówił, że w rządzie mają nadzieję, że NBP będzie walczył z inflacją. Więc jakieś tam błogosławieństwo chyba jest.

Z pewnością chcą też przywalić podatkami w właścicieli pustostanów, co w Krakowie jest doskonałą wiadomością, bo ile tego jest to zrobiłem nawet wątek o pustostanach.

Pytanie jeszcze czy będą przemycone przepisy anty AirBnB, ale to by było chyba już zbyt pięknie.

Nie podniosą na tyle, żeby był panic sell na nieruchach, bo to mocno powyżej poziomu, który stopuje gospodarkę.
Kolejna sprawa - zbyt wysokie podniesienie stóp, to strzał w kolano bo drastycznie zwiększa dług miłościwie nam panujących - polityczny auto-anal.
Stopy dalej będą niskie vs inflacja i będą podnosić je symbolicznie.

[anubis]

Nie mają wyjścia, muszą podnosić stopy. 3% oznacza, że lokata jest już bardziej opłacalna niż mieszkanie pod najem.

Nie wiem jak z tego wybrną, ale wydaje mi się, że będą równoważyć straty nowymi podatkami. Tak na logikę to ostatnim, powszechnym podatkiem, którego jeszcze u nas nie ma jest podatek katastralny. To się nie musi tak nazywać i dokładnie tak działać jak kataster, ale np. opodatkowanie drugiego i kolejnych mieszkań będzie dla rządu z pewnością kuszące.

Podatek od drugiego i trzeciego mieszkania łatwo też sprzedać politycznie. Dodatkowo kasa z tego jest obliczalna i trudno będzie ludziom uciec przed tym podatkiem, bo sprzedaż nieruchomości trochę jednak trwa, a też trzeba znaleźć kupca.

[AdamKownacik]

A Ty mówiłeś że będzie panic sell jak stopy podniosą xD

To poczekaj aż podniosą. 1,25% przy tej inflacji co mamy to jest żart, a nie stopy procentowe.

Żeby nie było. Ja mogę założyć co powinno być i jak by wyglądały stopy gdybym to ja był prezesem NBP. Mielibyśmy już dzisiaj 3,75%. Ale nie siedzę w głowie Glapińskiego, nie wiem jakie nadzienie będą miały pączki na posiedzeniu RPP, ani jakie telefony dostaną z centrali. Chociaż Muller ostatnio mówił, że w rządzie mają nadzieję, że NBP będzie walczył z inflacją. Więc jakieś tam błogosławieństwo chyba jest.

A to nie Ty mówiłeś że NBP jest niezależną instytucją?

[SmokWawelski]

Tymczasem mamy kolejny raport cen transakcyjnych, juz za III kwartal 2021.
Zgadnijcie...potanialo czy podrozalo....? Tutejsze prognozy, od poczatku pandemii, kolejny raz nic nie warte...

Rynek pierwotny: II kw 2020: 8608, III kw 2021: 9736 (13% wzrost)
Rynek wtorny: II kw 2020: 8061 III kw 2021: 9372 ( 16% wzrost)

Gloszono tu, ze na rynku wtornym mieszkania beda juz rozdawane prawie za darmo, a tymczasem podrozaly nawet wiecej niz na rynku pierwotnym, gdzie mialo byc taniej... o 50%!
Wspolczuje szczerze tym, co posluchali tych ekspertow. Nie bylo w tym co prawda od poczatku odrobiny zdrowej i zyciowej logiki, ale coz. Problem w tym, ze kolejne brednie mozemy tutaj nadal wyczytywac...mysle jednak, ze juz z usmieszkiem politowania po tych blisko 2 latach...

[Martab]

Tymczasem mamy kolejny raport cen transakcyjnych, juz za III kwartal 2021.
Zgadnijcie...potanialo czy podrozalo....? Tutejsze prognozy, od poczatku pandemii, kolejny raz nic nie warte...

Rynek pierwotny: II kw 2020: 8608, III kw 2021: 9736 (13% wzrost)
Rynek wtorny: II kw 2020: 8061 III kw 2021: 9372 ( 16% wzrost)

Gloszono tu, ze na rynku wtornym mieszkania beda juz rozdawane prawie za darmo, a tymczasem podrozaly nawet wiecej niz na rynku pierwotnym, gdzie mialo byc taniej... o 50%!
Wspolczuje szczerze tym, co posluchali tych ekspertow. Nie bylo w tym co prawda od poczatku odrobiny zdrowej i zyciowej logiki, ale coz. Problem w tym, ze kolejne brednie mozemy tutaj nadal wyczytywac...mysle jednak, ze juz z usmieszkiem politowania po tych blisko 2 latach...

Czyli mówisz żeby teraz kupować?

[Rak]

W 2015 były tańsze .. wtedy trzeba było kupować po 7 k
W 2007 były za 2.5 nawet lub 3 - 4 k ..

niemądrzy Ci, którzy wtedy nie kupili

Super to gdybanie, mnóstwo osób teraz np. myśli o pierwszym zakupie wchodząc na rynek pracy i co mają się cofnąć w czasie o 10 czy 5 lat

[anubis]

No tylko jakoś magicznie po podwyżce stóp procentowych sprzedaż na pierwotnym stanęła w miejscu. Obecny konsensus na przyszły rok mówi o stopach na poziomi 3,5%.

To jest jak mówił dr Czerniak: inwestorzy dalej mówią żeby kupić, bańki nie ma itd, ale jakoś sami już nie kupują.