Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[asander]

ciekawy wyklad o inflacji i dlaczego inwestycja w mieszkanie moze byc teraz pułapką

youtube.com/watch?v=mhY1pEahFCo

W tym filmiku najważniejsze jest chyba stwierdzenie, że brak edukacji ekonomicznej w szkołach to zbrodnia na ludzkości.. Mocne ale jakże prawdziwe. Za to mamy 2 lekcje religii i pompowanie "patriotyczne". Część społeczeństwa marnie na tym skończy, ale na własne życzenie.

Co do inwestycji w nieruchomości w obecnych czasach, to chyba sporo zależy od horyzontu czasu jaki zakładamy, lokalizacji i potencjału dzielnicy. Na pewno złym pomysłem byłoby obecnie zadłużać się w bankach ludziom z 10-20% wkładem własnym ze zdolnością pod korek.

[anubis]

Jak przed podwyżkami stóp procentowych pół Polski pozaciągało takie kredyty z wyżyłowaną zdolnością to @Mar G kazał mi tutaj przepraszać ludzi, bo ceny nieruchomości wzrosły parę procent. Niestety przy inwestycjach też jest u nas więcej wiary niż kalkulacji.

To też nie jest prawdą, że nikt nie mówił, że stopy mogą wzrosną. Dużo osób tak mówiło, np. Czerniak czy z mniej znanych Dziekoński. Ludzie jednak wolą wierzyć, że absolutnie nie nastąpią niekorzystne scenariusze i w ogóle ich nie biorą pod uwagę. A teraz jest płacz po grupach na niebieskim portalu i wylewanie żali. Jak do tego ceny mieszkań rozpoczną korektę to będziemy mieli potężną grupę pokrzywdzonych przez los, których tak naprawdę nie pokrzywdził los tylko oni sami siebie.

[Mar G]

Jak przed podwyżkami stóp procentowych pół Polski pozaciągało takie kredyty z wyżyłowaną zdolnością to @Mar G kazał mi tutaj przepraszać ludzi, bo ceny nieruchomości wzrosły parę procent.
.

parę procent ... żyjesz w równoległej rzeczywistości , a Twoje ofiary cierpią

[anubis]

Słuchamy @Mar G i bierzemy w styczniu 2021 kredyt na 600k. Oddajemy bankowi z odsetkami ok. 825 000 zł (wibor 0,25, marża 2%) i płacimy sobie 2200 raty kredytu... do momentu podwyżki stóp, bo jak wzrosną do 4%, wibor 4,5% to oddajemy bankowi 1 365 000 zł, a rata kredytu rośnie do 3800 zł. Co powiedzieć teraz ludziom, którzy są/będą w takiej sytuacji?

Zamiast linkować jakieś odjechane eksperymenty deweloperów na rynku typu Masarska lub Wola Justowska za 20k, polecam zejść na ziemię.

Str. 33: nbp.pl/publikacje/rynek_nieruchomosci/ceny_mieszkan_09_2021.pdf

Za IV kwartał danych nie mamy, a wtedy Glapiński wyciągnął z kapelusza rozpoczęcie cyklu podwyżek stóp procentowych.

Najpopularniejszy segment na rynku to 60-80 metrów. Tj. dla normalnych ludzi, bo inwestorzy celują niżej. Średnie wzrosty od wybuchu pandemii to ok. 1000 zł za metr. Czyli płacisz więcej 60-80k za mieszkanie. Nie jest to mało, ale jak podniosą stopy to tyle oddasz w wyższych odsetkach dla banku w bardzo krótkim okresie.

Problemem za to jest brak oferty i tu racja, bo jak 80% zakupów przez 1,5 roku to masowe zakupy tezauryzacyjno-spekulacyjne to mamy co mamy. Ta oferta teraz czeka na uwolnienie tak samo jak skumulowany kapitał czekał do początku 2021 na masowe zakupy.

[Mar G]

Słuchamy @Mar G i bierzemy w styczniu 2021 kredyt na 600k. .

chłopcze, ty namawiasz do czekania od kilku lat gdy ceny były 8 k - nie od stycznia 2021 gdy mielismy już kilkanascie k - nie rób z siebie pajaca kolejny raz

[rydler32]

Dokładnie, dobra teoria do książkowej ekonomii, która zupełnie nie ma odzwierciedlenia w naszych covidowo-nowowałowych realiach ...

Piszesz to z analizy czy takie ot przekonania?

Uważam inaczej. Realia covidowe mają od mniej więcej roku zerowy wpływ na gospodarkę. Tzn. jakiś tam mają, ale np. trudno pominąć, że np. eksport Chin wzrósł 50% (a tam restrykcje są serio). Bardziej to jest czynnik psychologiczny, firmy działają normalnie.

Glapiński wszedł na właściwą ścieżkę. Widać to na kursie dolara i euro. Rynki wyceniają ostatnie decyzje pozytywnie. EBC też coś napomknął, że idziemy właściwym torem, podobnie MFW.

Stawiam, że będziemy inflację w cyklu dwuletnim zbijać. Parę podwyżek po 0,50 pp, potem 0,25 pp, osiągniemy te 4-5% i będzie ok. To powinno zdjąć nadmiar popytu z rynku. Przełożenie na nieruchomości jest oczywiste. Jak wcześniej uwolniony kapitał szukał ujścia to teraz od nieruchomości się odwróci. 80% popytu w Krakowie to był popyt inwestycyjny.

Zostaje popyt na własne potrzeby, który będzie zawsze, ale on jest mocno hamowany właśnie spadkiem zdolności kredytowej. 4-5% zbije możliwości zakupowe o więcej niż połowę (!). Ludzie, którzy dostaliby w marcu 2021 kredyt na 300k, dostaną mniej niż 150k. Ludzie, którzy dostaliby 800k, dostaną 350k itd.

Dla mnie scenariusz jest dosyć jasny. Wprawdzie nie szykuje nam się już krach (bo Glapiński i ska poszli po rozum do głowy), ale mamy praktycznie gwarantowaną korektę w cyklu kilkuletnim. Tzn. ceny powinny niedługo spadać i będą tak spadać parę lat aż osiągną dołek.

wraz ze stopami idą podwyżki pensji, to zwiększa zdolność kredytową, marże banków też spadną z racji większych stóp
korekta w cyklu kilkuletnim zginie w inflacji i w zwiększonych kosztach budowy - do tego nowe wymagania dla deweloperów
najem skoczy bo mniej ludzi będzie stać na kredyt

[anubis]

wraz ze stopami idą podwyżki pensji, to zwiększa zdolność kredytową

Jakbyś się wsłuchał w konferencję Glapińskiego to im chodzi m.in. o to, aby właśnie pensje nie rosły i taki cel mają na kilka kwartałów do przodu.

Z tym że oczywiście pensje będą rosły. Tylko jak WIBOR3M dojdzie do prawie 5% to zdolność kredytowa spada o połowę. Aby wyrównać zdolność pensją ta musiałaby wzrosnąć dwukrotnie w tym samym czasie.

Słuchamy @Mar G i bierzemy w styczniu 2021 kredyt na 600k. .

chłopcze, ty namawiasz do czekania od kilku lat gdy ceny były 8 k - nie od stycznia 2021 gdy mielismy już kilkanascie k - nie rób z siebie pajaca kolejny raz

Patrz na datę rejestracji to masz odkąd tu jestem i nikogo do niczego nie namawiam. Przedstawiam swoje poglądy, a każdy jest dorosły.

W marcu 2021, po tym jak ceny jednak nie spadły, podnosiłeś lament i kazałeś mi przepraszać ludzi. Wtedy nie było jeszcze takich wzrostów. Napisałem, że spodziewam się wzrostów cen, ale wstrzymuję się z zakupami, bo spodziewam się też wystrzelenia inflacji na jesieni, bo nic z nią nie robią i udają, że jest super.

Popatrz na to z innej strony: kupiłeś w 2019 P64 za 9k. Odebrałeś niedawno. W wykończenie musisz wsadzić kolejne 2-3k. To daje ok. 12k żebyś wyszedł na zero. Tymczasem np. wisi sobie takie mieszkanie już 3 miesiąc na otodom za 14k (nie Twoje? ). Oczekiwania cenowe vs. rzeczywistość w pigułce.

[Mar G]

wraz ze stopami idą podwyżki pensji, to zwiększa zdolność kredytową

Jakbyś się wsłuchał w konferencję Glapińskiego to im chodzi m.in. o to, aby właśnie pensje nie rosły i taki cel mają na kilka kwartałów do przodu.

Z tym że oczywiście pensje będą rosły. Tylko jak WIBOR3M dojdzie do prawie 5% to zdolność kredytowa spada o połowę. Aby wyrównać zdolność pensją ta musiałaby wzrosnąć dwukrotnie w tym samym czasie.

Słuchamy @Mar G i bierzemy w styczniu 2021 kredyt na 600k. .

chłopcze, ty namawiasz do czekania od kilku lat gdy ceny były 8 k - nie od stycznia 2021 gdy mielismy już kilkanascie k - nie rób z siebie pajaca kolejny raz

Patrz na datę rejestracji to masz odkąd tu jestem i nikogo do niczego nie namawiam. Przedstawiam swoje poglądy, a każdy jest dorosły.

W marcu 2021, po tym jak ceny jednak nie spadły, podnosiłeś lament i kazałeś mi przepraszać ludzi. Wtedy nie było jeszcze takich wzrostów. Napisałem, że spodziewam się wzrostów cen, ale wstrzymuję się z zakupami, bo spodziewam się też wystrzelenia inflacji na jesieni, bo nic z nią nie robią i udają, że jest super.

Popatrz na to z innej strony: kupiłeś w 2019 P64 za 9k. Odebrałeś niedawno. W wykończenie musisz wsadzić kolejne 2-3k. To daje ok. 12k żebyś wyszedł na zero. Tymczasem np. wisi sobie takie mieszkanie już 3 miesiąc na otodom za 14k (nie Twoje? ). Oczekiwania cenowe vs. rzeczywistość w pigułce.

Ten wpis pokazuje, jak daleko jesteś od realiów życia. Dalej, niż można było sądzić dotychczas.
Zakoncz ten występ kabaretowy , bo nikogo żenada nie śmieszy już.

[mickpl]

Patrz na datę rejestracji to masz odkąd tu jestem i nikogo do niczego nie namawiam.

Namawiasz. Od 2 lat. 2 lata to liczba mnoga czyli namawiasz od lat. Fakty

Napisałem, że spodziewam się wzrostów cen

Nie. Napisałeś że na 100% będą przeceny o 50% na wakacje 2020. Fakty

Popatrz na to z innej strony: kupiłeś w 2019 P64 za 9k. Odebrałeś niedawno. W wykończenie musisz wsadzić kolejne 2-3k. To daje ok. 12k żebyś wyszedł na zero. Tymczasem np. wisi sobie takie mieszkanie już 3 miesiąc na otodom za 14k (nie Twoje? ). Oczekiwania cenowe vs. rzeczywistość w pigułce.

Wisi nie za 12k tylko za 18k. I nie z wykończeniem za 3k tylko za 1k - tzw po taniości pod studenta (takie jakie wynajmujesz). Za 12 to bez wykończenia na parterze z widokiem na śmietnik. Fakty

[Mar G]

Patrz na datę rejestracji to masz odkąd tu jestem i nikogo do niczego nie namawiam.

Namawiasz. Od 2 lat. 2 lata to liczba mnoga czyli namawiasz od lat. Fakty

Napisałem, że spodziewam się wzrostów cen

Nie. Napisałeś że na 100% będą przeceny o 50% na wakacje 2020. Fakty

Popatrz na to z innej strony: kupiłeś w 2019 P64 za 9k. Odebrałeś niedawno. W wykończenie musisz wsadzić kolejne 2-3k. To daje ok. 12k żebyś wyszedł na zero. Tymczasem np. wisi sobie takie mieszkanie już 3 miesiąc na otodom za 14k (nie Twoje? ). Oczekiwania cenowe vs. rzeczywistość w pigułce.

Wisi nie za 12k tylko za 18k. I nie z wykończeniem za 3k tylko za 1k - tzw po taniości pod studenta (takie jakie wynajmujesz). Za 12 to bez wykończenia na parterze z widokiem na śmietnik. Fakty

dodam jedynie , że jesienią 2020 zapowiedział, że spadki w 2021 będą po kilkanaście % kwartalnie. i to jest fakt.

gdy skomentowałem wówczas, że cena musiałaby spaść zatem poniżej ceny betonu odpowiedział w swoim kabaretowym stylu.

nie ciągnijmy dyskusji z nim. każdy kto jest na forum dłużej niż miesiąc zna fakty.