Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[krakus1891]

W Krakowie kończą się grunty, więc tanio już było…

Zapominasz o rynku wtórnym który jest większy niż pierwotny ... ,a ten gruntów nie potrzebuje. Argument o braku gruntów miałby sens gdyby rosła nam populacja mieszkańców KRK , a mamy owszem spora migracje , ale o podobnej skali emigracje na przedmieścia , więc populacja krk jest stosunkowo stabilna...
A z tym brakiem gruntów to też taki mit ...
propertyinsider.pl/krakow-igrzyska-metro-i-wiezowce

Wśród opracowywanych planów są strategiczne dla rozwoju Krakowa projekty – Nowa Huta Przyszłości oraz Nowe Miasto. Ten ostatni obejmuje obszar strategiczny Płaszów – Rybitwy o powierzchni ok. 700 ha. (...)
Według wytycznych po zakończeniu inwestycji mogłoby tam zamieszkać ok. 100 tys. osób

[anubis]

W Krakowie jest mnóstwo gruntów, pisaliśmy już wiele razy. Gdyby ich nie było to nie byłoby jakiejś chorej ilości nowych inwestycji planowanych w tym roku. Dodatkowo dzielnice ulegają modzie. Kiedyś Bronowice czy Ruczaj były traktowane jako koniec świata, dzisiaj jest inaczej.

Moim zdaniem najbardziej perspektywiczną dzielnicą w Krakowie jest obecnie Nowa Huta - jak patrzę po młodszych znajomych to robi się modna i ludziom nie tylko chodzi o ceny, ale zwyczajnie lubią te tereny. Huta ma dodatkowo to, czego nie mają inne końce świata w Krakowie - jest świetnie skomunikowana z samym centrum.

A jeszcze jak zaczną budować bardziej masowo na Rybitwach itd. to popyt się rozrzedzi. Będzie się miało do wyboru mieszkać w luźnej okolicy z miarę normalną infrastrukturą lub w miejscach dogęszczonych do bólu jak Stańczyka czy Grzegórzki. W ogóle co do Grzegórzek, Wiślanych Tarasów itd. to osobiście stawiam, że tam ceny będą w pewnym momencie bardzo dynamicznie spadać, bo to po prostu kiepskie miejsce do życia.

W tym momencie to ludzie wybierają zakupy inwestycyjne w miejscach, gdzie są studenci. Tak się przyjęło, że zawsze się znajdzie jakiś student do wynajmowania. To moim zdaniem też się kończy, studentów jest coraz mniej i będzie coraz mniej. Część uczelni się pewnie z czasem pozwija lub będą się łączyły. Przyszłość należy do terenów, których nie zdążył dotknąć pierdolnik urbanizacyjny ostatniej dekady.

[kupujecochce]

W Krakowie prawie skończyły się grunty w dobrych lokalizacjach typu Wola, Krowodrza, Zablocie, Grzegórzki itd i zostają peryferia typu Huta, Złocień, G Narodowa, okolice oczyszczalni ścieków Rybitwy, gdzie jeszcze kilka lat temu nikt nie zapłaciłby za nie więcej niż 5 tys, a dzisiaj jest zmuszony wyłożyć > 10 tys. Dobre grunty się skończyły i zostały już sprzedane.

[Adam01]

Ekhem, nie wiem wśród kogo Huta jest tak popularna bo nie znam nikogo, kto z własnej woli chciałby kupić tam mieszkanie, jeśli może pozwolić sobie na nieporównywalnie lepsze dzielnice. Może to kwestia zasobności portfela znajomych i tym, że wybór nie jest dyktowany najtańszą ceną vide Huta, tylko atrakcyjnością miejsca i inwestycji.

[AgentDejv]

W Krakowie prawie skończyły się grunty w dobrych lokalizacjach typu Wola, Krowodrza, Zablocie, Grzegórzki itd i zostają peryferia typu Huta, Złocień, G Narodowa, okolice oczyszczalni ścieków Rybitwy, gdzie jeszcze kilka lat temu nikt nie zapłaciłby za nie więcej niż 5 tys, a dzisiaj jest zmuszony wyłożyć > 10 tys. Dobre grunty się skończyły i zostały już sprzedane.

1.Wrzucanie huty w to zestawienie jest krzywdzące dla niej.
2. Huta w większości swojego obszaru to nie był i nie będzie teren inwestycji deweloperskich z racji ochrony urbanistycznej w tej lokalizacji więc rozmowa o hucie w tym kontekście jest bez sensu, no chyba że mylisz NH z Bieńczycami, Mistrzejowicami itd albo chciałbyś budować na Przylasku Rusieckim
Tutaj żyje tylko rynek wtórny.

[AgentDejv]

Ekhem, nie wiem wśród kogo Huta jest tak popularna bo nie znam nikogo, kto z własnej woli chciałby kupić tam mieszkanie, jeśli może pozwolić sobie na nieporównywalnie lepsze dzielnice. Może to kwestia zasobności portfela znajomych i tym, że wybór nie jest dyktowany najtańszą ceną vide Huta, tylko atrakcyjnością miejsca i inwestycji.

Mało wiesz najwyraźniej.
Poza tym ceny mieszkań w starej części NH mieszczą się w średniej krakowskiej i dużo wygodniej się mieszka niż na takim Zabłociu :O
Mieszkanie w dobrym standardzie w NH kosztuje tyle co na Ruczaju a na pewno są droższe niż na Bieżanowie czy Prądniku Białym, Górce Narodowej itp
Ja mieszkam w NH z własnej woli a wynajmuje słoikom na Ruczaju i Grzegórzkach. Taki ze mnie biedak nowohucki

[krakus1891]

W Krakowie prawie skończyły się grunty w dobrych lokalizacjach typu Wola, Krowodrza, Zablocie, Grzegórzki itd i zostają peryferia typu Huta, Złocień, G Narodowa, okolice oczyszczalni ścieków Rybitwy, gdzie jeszcze kilka lat temu nikt nie zapłaciłby za nie więcej niż 5 tys, a dzisiaj jest zmuszony wyłożyć > 10 tys. Dobre grunty się skończyły i zostały już sprzedane.

Jeśli jesteś deweloperem to owszem jest to dla Ciebie problem , bo im bliżej centrum tym mniej potencjalnych działek pod inwestycje , a już w obrębie starego miasta , to już zupełna lipa ..., ale jeśli jesteś inwestorem lub szukasz mieszkania konsumpcyjnego, to brak gruntów nie jest dla Ciebie problemem bo masz bardzo bogaty rynek wtórny
otodom.pl/pl/oferta/apartament-przy-samym-rynku-glownym-ID4cplq widok na sukiennice
otodom.pl/pl/oferta/bezposrednio-grodzka-50-gotowe-po-aranzacji-en-ID4ci8J Grodzka, Bracka ... , tam ziemia pod zabudowę dawno cała się sprzedała, ale a mieszkanie kupić możesz ...
Zacznijcie myśleć jak klienci a nie deweloperzy, brak gruntu długie procedury, rosnące koszty wykonawstwa , materiałów , to problem dewelopera ... nie nasz ... .

[mickpl]

Były kiedyś oficjalne dane, że 95% mieszkań na Nowej Hucie jest kredytowana. Myśle, że mówi to wprost i za siebie - nie masz kasy, nie chcesz się kredytować za bardzo, to bierzesz tani kredyt na Hutę i kupujesz tam mieszkanie. Ale czy zrobiłbyś tak mając kasę na inna lokalizacje - wątpię.

[Adam01]

Ekhem, nie wiem wśród kogo Huta jest tak popularna bo nie znam nikogo, kto z własnej woli chciałby kupić tam mieszkanie, jeśli może pozwolić sobie na nieporównywalnie lepsze dzielnice. Może to kwestia zasobności portfela znajomych i tym, że wybór nie jest dyktowany najtańszą ceną vide Huta, tylko atrakcyjnością miejsca i inwestycji.

Mało wiesz najwyraźniej.
Poza tym ceny mieszkań w starej części NH mieszczą się w średniej krakowskiej i dużo wygodniej się mieszka niż na takim Zabłociu :O
Mieszkanie w dobrym standardzie w NH kosztuje tyle co na Ruczaju a na pewno są droższe niż na Bieżanowie czy Prądniku Białym, Górce Narodowej itp
Ja mieszkam w NH z własnej woli a wynajmuje słoikom na Ruczaju i Grzegórzkach. Taki ze mnie biedak nowohucki

Dobrze ze ty wiesz aż nadto
Mieszkanie na Prądniku Białym w okolicach pętli Krowodrza-Górka 5 minut tramwajem od rynku tańsze niż na biednej Hucie, z której jedzie się do centrum 50 minut? Kupiłeś to chwalisz, co innego ci zostało, ale nie myśl, że ktoś to łyknie

[anubis]

Polecam tak trzeźwo spojrzeć na rozmieszczenie, odległości między budynkami, architekturę, infrastrukturę. NH nie ma sobie równych, to ostatnia taka dzielnica w Krakowie, ma szybki tramwaj, pewnie będzie tam w przyszłości przystanek metra. To że właśnie wydawała się nieatrakcyjna inwestycyjnie uratowało dzielnicę przed pierdolnikiem urbanizacyjnym.

Krzywda jaka została poczyniona Grzegórzkom, Bronowicom, Zabłociu czy Ruczajowi się nie odstanie. Za 15 lat te budynki będą straszyć.

W latach 90' za patodzielnicę uchodził Kazimierz.

No i tak, NH jest modna wśród młodych. Ludziom się podoba. Nie wiem na ile moje grono znajomych jest reprezentatywne, ale mam np. kumpla, który zarabia w IT kupę kasy i woli Hutę niż jakieś WT 2.0, które uważa za przereklamowane bloczyska dla bananowej młodzieży i turystów.

Myślę, że do góra 15 lat proporcje cenowe się odwrócą i te przegęszczona regiony np. Grzegórzek będą warte 8k, a NH 14k (oczywiście proporcjonalnie uwzględniając wzrost cen). Pewnie będzie też to całe Nowe Miasto na Rybitwach no i generalnie co jest prestiżowe w Krakowie się przemodeluje. Wiadomo, że to będzie zawsze Stare Miasto i Kazimierz, ale w obwarzanku to jest spore pole na zamianę mody i trendów.