Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Forum dla osób, które zastanawiają się jaka lokalizacja mieszkania w Krakowie jest najlepsza? W której dzielnicy Krakowa dobrze się mieszka? Ciekawe mijsca w Krakowie i Małopolsce.
Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: anubis » 05 lut 2022, 8:57

Porównanie kosztu najmu i raty kredytu przy obecnym poziomie WIBOR. Pole do przecen robi się spore. Nie uwierzycie w jakim to mieście ceny wg tego wskaźnika są najbardziej odjechane. Jak WIBOR pójdzie jest 1 pp w górę to wynajem będzie tańszy niż sama część odsetkowa raty kredytu.
Załączniki
1-rata-753x-expander-rentier-io.png
1-rata-753x-expander-rentier-io.png (40.81 KiB) Przejrzano 2775 razy
2-rata-753x-expander-rentier-io.png
2-rata-753x-expander-rentier-io.png (33.41 KiB) Przejrzano 2775 razy
3-rata-753x-expander-rentier-io.png
3-rata-753x-expander-rentier-io.png (44.81 KiB) Przejrzano 2775 razy
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022


okobakacz
Posty: 52
Rejestracja: 30 wrz 2020, 18:12

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: okobakacz » 05 lut 2022, 9:36

To że rentowność spada i odsetki sumarycznie z kredytu będą przewyższać zysk z kredytu to fakt. Przy niskim wkładzie własnym i drogiej (dużej) nieruchomości to z pewnością jest widoczne.
Czy to ma mieć wpływ na wzrost cen nieruchomości? Wątpię. Zwłaszcza przy rosnących cenach usług budowlanych i materiałowe(nawet pomijając anomalie z pandemii)
Nieruchomości nadal będą atrakcyjne pod kątem utrzymania wartości kapitału.

Wystarczy spojrzeć jak to wygląda zagranicą. W Londynie nieruchomości już od lat mają rentowność poniżej 3proc i można by powiedzieć że nie opłaca się kupować tam mieszkania. Ceny jednak na przełomie lat stale rosną. Jest ogromna grupa ludzi którzy poprsotu nigdy nie będą w stanie kupić mieszkania czy domu.
ellisandco.co.uk/news/good-rental-yield-london

researchgate.net/figure/London-house-price-indices_fig1_327078647

Patrząc w przyszłość czy widzimy zarobki (a więc i koszty budowy) w Polsce bardziej jak ma zachodzie czy na Białorusi.
Sam koszt materiałów w Polsce też spodziewam się że będzie rosnąć że względu na rosnące opłaty klimatyczme.
W samym Krakowie problemem będzie też brak gruntów w dobrych lokalizacjach w centrum. Tak jak dla niektórych czynnikiem decydującym kupując może być ROI tak dla innych centralna lokalizacja.

Peace
Posty: 315
Rejestracja: 03 mar 2021, 17:01

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Peace » 05 lut 2022, 9:45

Akurat niezbyt w temacie jesteś, bo Londyn ostatnio najgorzej sobie radzi ze wzrostami w regionie.


okobakacz
Posty: 52
Rejestracja: 30 wrz 2020, 18:12

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: okobakacz » 05 lut 2022, 10:03

Peace pisze:Akurat niezbyt w temacie jesteś, bo Londyn ostatnio najgorzej sobie radzi ze wzrostami w regionie.

Patrzysz na tylko kilka ostatnich miesięcy (efekt po stamp duty holiday) czy na ostatnie parę lat?
To że Londyn nie rośnie tak szybko jak warszawa to fakt
Tak samo jak Paryż czy Monachium.
Mój argument był taki że niewielkie ROI nie neguje utzymania wartości i braku zainteresowania

Peace
Posty: 315
Rejestracja: 03 mar 2021, 17:01

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Peace » 05 lut 2022, 10:24

Ale po co patrzeć na efekt ostatnich lat? Spójrz na to co się dzieje przez pandemię. Reguły gry się zmieniły i ceny mieszkań poza Londynem rosną szybciej (mówię o UK).

Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: anubis » 05 lut 2022, 15:07

Rośnie też rentowność trzymania oszczędności w innych miejscach. Na najprostszym, czyli rachunku oszczędnościowym w Nest Banku, ze 100k z ogonkiem przybywa mi miesięcznie 218 zł. To dobry benchmark. Za 500k kupiłbym kawalerkę, którą wynająłbym za ile? Bo z tej kwoty mam 1090 zł samych odsetek.

Wyższe rentowności są oczywiście na innych instrumentach, ale celowo podaję najprostszy, gdzie mam tylko część kapitału.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022

krakus1891
Posty: 465
Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: krakus1891 » 05 lut 2022, 16:59

okobakacz pisze:Czy to ma mieć wpływ na wzrost cen nieruchomości? Wątpię. Zwłaszcza przy rosnących cenach usług budowlanych i materiałowe(nawet pomijając anomalie z pandemii)


Tylko o braku działek , drogich materiałach robociźnie to jest taka bajeczka deweloperów, którą wielu łyka jak świeże bułeczki ...
Wzrosty/spadki cen reguluje rynek dokładnie na takiej samej zasadzie jak każdego innego towaru , czyli walki popytu z podażą.
Jeżeli podaż przewyższa popyt ceny rosną, jeśli podaż równoważy popyt, ceny się stabilizują, jeśli podaż przeważa ceny spadają.
Patrząc po tym co się dzieje z kredytami , liczbie wniosków jak i udzielanych kredytów , to tam nie ma spowolnienia , ale bardzo mocne hamowanie , które w miarę rosnących stóp będzie przybierało na sile ... mówimy tutaj o spadkach na poziomie m/m 20 % ...
Ceny materiałów nie maja najmniejszego znaczenia, bo o cenie decyduje kupujący a nie sprzedający !!!

okobakacz pisze:
Nieruchomości nadal będą atrakcyjne pod kątem utrzymania wartości kapitału.

Pod warunkiem że nie mamy bańki spekulacyjnej...

okobakacz pisze:
Wystarczy spojrzeć jak to wygląda zagranicą. W Londynie nieruchomości już od lat mają rentowność poniżej 3proc i można by powiedzieć że nie opłaca się kupować tam mieszkania. Ceny jednak na przełomie lat stale rosną. Jest ogromna grupa ludzi którzy poprsotu nigdy nie będą w stanie kupić mieszkania czy domu.

Ale w krajach znacznie bogatszych od nas gdzie ludzi stać na kupno mimo wszystko wynajmują ... , bogaci lepiej liczą pieniądze ...
Ja z tym spotkałem się pierwszy raz będąc za wielką wodą , co było dla mnie sporym szokiem , że nikt nie patrzył pod kątem lokaty kapitału wzrostu ceny nieruchomości , zarabiania... , tylko co wychodzi taniej, wynajem czy kupno , a kupno na kredyt , bo kapitał w innych aktywach ... , to była chłodna kalkulacja , liczenie price to income , czyli na co mnie realnie stać i price to rent co lepiej wynająć czy kupić ... .

okobakacz pisze:
Patrząc w przyszłość czy widzimy zarobki (a więc i koszty budowy) w Polsce bardziej jak ma zachodzie czy na Białorusi.
Sam koszt materiałów w Polsce też spodziewam się że będzie rosnąć że względu na rosnące opłaty klimatyczme.


Tylko jaki to ma wpływ na rynek wtórny ... , dla czego mieszkanie już istniejące miałoby podrożeć , bo podrożała stal ...

okobakacz pisze:
W samym Krakowie problemem będzie też brak gruntów w dobrych lokalizacjach w centrum. Tak jak dla niektórych czynnikiem decydującym kupując może być ROI tak dla innych centralna lokalizacja.

Tak brak gruntów jest problemem dewelopera ... , bo on na rynku głównym nic nie wybuduje ... , ale dla kupującego brak gruntów nie stanowi żadnego problemu , bo mam rynek wtórny ... , i bez problemu może kupić mieszkanie na samym rynku...
Rynek wtórny będzie rósł ze względu na demografie i będzie pojawiało się masę mieszkań w dobrych centralnych lokalizacjach ... , BTW najstarszymi jeśli chodzi o wiek mieszkańców dzielnicami są Bronowice i Krowodrza , wiec tam podaż na wtórnym będzie największa !!.

okobakacz
Posty: 52
Rejestracja: 30 wrz 2020, 18:12

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: okobakacz » 05 lut 2022, 19:53

krakus1891 pisze:
okobakacz pisze:Czy to ma mieć wpływ na wzrost cen nieruchomości? Wątpię. Zwłaszcza przy rosnących cenach usług budowlanych i materiałowe(nawet pomijając anomalie z pandemii)


Tylko o braku działek , drogich materiałach robociźnie to jest taka bajeczka deweloperów, którą wielu łyka jak świeże bułeczki ...
Wzrosty/spadki cen reguluje rynek dokładnie na takiej samej zasadzie jak każdego innego towaru , czyli walki popytu z podażą.
Jeżeli podaż przewyższa popyt ceny rosną, jeśli podaż równoważy popyt, ceny się stabilizują, jeśli podaż przeważa ceny spadają.
Patrząc po tym co się dzieje z kredytami , liczbie wniosków jak i udzielanych kredytów , to tam nie ma spowolnienia , ale bardzo mocne hamowanie , które w miarę rosnących stóp będzie przybierało na sile ... mówimy tutaj o spadkach na poziomie m/m 20 % ...
Ceny materiałów nie maja najmniejszego znaczenia, bo o cenie decyduje kupujący a nie sprzedający !!!

okobakacz pisze:
Nieruchomości nadal będą atrakcyjne pod kątem utrzymania wartości kapitału.

Pod warunkiem że nie mamy bańki spekulacyjnej...

okobakacz pisze:
Wystarczy spojrzeć jak to wygląda zagranicą. W Londynie nieruchomości już od lat mają rentowność poniżej 3proc i można by powiedzieć że nie opłaca się kupować tam mieszkania. Ceny jednak na przełomie lat stale rosną. Jest ogromna grupa ludzi którzy poprsotu nigdy nie będą w stanie kupić mieszkania czy domu.

Ale w krajach znacznie bogatszych od nas gdzie ludzi stać na kupno mimo wszystko wynajmują ... , bogaci lepiej liczą pieniądze ...
Ja z tym spotkałem się pierwszy raz będąc za wielką wodą , co było dla mnie sporym szokiem , że nikt nie patrzył pod kątem lokaty kapitału wzrostu ceny nieruchomości , zarabiania... , tylko co wychodzi taniej, wynajem czy kupno , a kupno na kredyt , bo kapitał w innych aktywach ... , to była chłodna kalkulacja , liczenie price to income , czyli na co mnie realnie stać i price to rent co lepiej wynająć czy kupić ... .

okobakacz pisze:
Patrząc w przyszłość czy widzimy zarobki (a więc i koszty budowy) w Polsce bardziej jak ma zachodzie czy na Białorusi.
Sam koszt materiałów w Polsce też spodziewam się że będzie rosnąć że względu na rosnące opłaty klimatyczme.


Tylko jaki to ma wpływ na rynek wtórny ... , dla czego mieszkanie już istniejące miałoby podrożeć , bo podrożała stal ...

okobakacz pisze:
W samym Krakowie problemem będzie też brak gruntów w dobrych lokalizacjach w centrum. Tak jak dla niektórych czynnikiem decydującym kupując może być ROI tak dla innych centralna lokalizacja.

Tak brak gruntów jest problemem dewelopera ... , bo on na rynku głównym nic nie wybuduje ... , ale dla kupującego brak gruntów nie stanowi żadnego problemu , bo mam rynek wtórny ... , i bez problemu może kupić mieszkanie na samym rynku...
Rynek wtórny będzie rósł ze względu na demografie i będzie pojawiało się masę mieszkań w dobrych centralnych lokalizacjach ... , BTW najstarszymi jeśli chodzi o wiek mieszkańców dzielnicami są Bronowice i Krowodrza , wiec tam podaż na wtórnym będzie największa !!.


Materiały mają też koszt wytworzenia. Tak jak może i na styropian był większy popyt niż podaż w tym roku ze względu na pandemię, tak jego koszt wytworzenia będzie rósł że względu na koszty energii, pracy, transportu itd.
Można się spodziewać ze materiały spadną do poziomu okolice pandemii ale nie poniżej. Nikt nie zejdzie do ujemnej marży bo to jest bankructwo.
Kupujący ma tylko wpływ na marże.

Zależy gdzie byłeś w stanach. W małych wioskach pewnie nikt nie patrzy na nieruchomości jako lokowanie kapitału. W nowym Jorku? Myślę że większość tych apartamentow na Manhattanie jest inwestycjne. Zobacz sobie jaka minimalna jest tam rentowność :)
Aha no i tak jak pisałem. Wynajmują ci co ich nie stać. Kupno domu to nie jest tylko inwestycja pod kątem roi a ze względu na założenie rodziny. Tak samo jak posiadanie samochodu. Jako singiel w NY nie będziesz go potrzebował, ale jak będziesz miał jechać z dziećmi do lekarza to docenisz.
Nie będę szukał statystyk zarobki do wynajem vs posiadanie domu bo argument że bogaci wynajmują je dla mnie chybiony. Chętnie przeczytam jak znajdziesz.

Rynek wtórny zawsze jest powiązany z pierwotnym. Możesz wyceniać nieruchomość porównawczo albo odtworzeniowo. J właśnie wtedy koszt stali będzie miał na to wpływ.
Jeśli ktoś sprzeda za mniej niż koszt aktualnego wytworzenia to de fakto sprzedaje poniżej rzeczywistej wartości.

I grunty dla kupującego w centrum dalej mają znaczenie. Jeśli będzie popyt na nowoczesny budynek w centrum, nie będzie działki to deweloper zburzy jakaś ruderę, i wybuduje odpowiednio droższe. To już się dzieje też w Polsce, patrz Warszawa i rondo Daszyńskiego.

Good luck z czekaniem jak demografia obniży ceny ja Krowodrzy. Nie bierzesz pod uwagę migracji ludności, innego stylu życia (nuclear family), masa singli miejszajcy sami.


rydler32
Posty: 259
Rejestracja: 17 sty 2020, 15:21

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: rydler32 » 05 lut 2022, 19:53

krakus1891 pisze:
okobakacz pisze:Czy to ma mieć wpływ na wzrost cen nieruchomości? Wątpię. Zwłaszcza przy rosnących cenach usług budowlanych i materiałowe(nawet pomijając anomalie z pandemii)


Tylko o braku działek , drogich materiałach robociźnie to jest taka bajeczka deweloperów, którą wielu łyka jak świeże bułeczki ...
Wzrosty/spadki cen reguluje rynek dokładnie na takiej samej zasadzie jak każdego innego towaru , czyli walki popytu z podażą.
Jeżeli podaż przewyższa popyt ceny rosną, jeśli podaż równoważy popyt, ceny się stabilizują, jeśli podaż przeważa ceny spadają.
Patrząc po tym co się dzieje z kredytami , liczbie wniosków jak i udzielanych kredytów , to tam nie ma spowolnienia , ale bardzo mocne hamowanie , które w miarę rosnących stóp będzie przybierało na sile ... mówimy tutaj o spadkach na poziomie m/m 20 % ...
Ceny materiałów nie maja najmniejszego znaczenia, bo o cenie decyduje kupujący a nie sprzedający !!!

okobakacz pisze:
Nieruchomości nadal będą atrakcyjne pod kątem utrzymania wartości kapitału.

Pod warunkiem że nie mamy bańki spekulacyjnej...

okobakacz pisze:
Wystarczy spojrzeć jak to wygląda zagranicą. W Londynie nieruchomości już od lat mają rentowność poniżej 3proc i można by powiedzieć że nie opłaca się kupować tam mieszkania. Ceny jednak na przełomie lat stale rosną. Jest ogromna grupa ludzi którzy poprsotu nigdy nie będą w stanie kupić mieszkania czy domu.

Ale w krajach znacznie bogatszych od nas gdzie ludzi stać na kupno mimo wszystko wynajmują ... , bogaci lepiej liczą pieniądze ...
Ja z tym spotkałem się pierwszy raz będąc za wielką wodą , co było dla mnie sporym szokiem , że nikt nie patrzył pod kątem lokaty kapitału wzrostu ceny nieruchomości , zarabiania... , tylko co wychodzi taniej, wynajem czy kupno , a kupno na kredyt , bo kapitał w innych aktywach ... , to była chłodna kalkulacja , liczenie price to income , czyli na co mnie realnie stać i price to rent co lepiej wynająć czy kupić ... .

okobakacz pisze:
Patrząc w przyszłość czy widzimy zarobki (a więc i koszty budowy) w Polsce bardziej jak ma zachodzie czy na Białorusi.
Sam koszt materiałów w Polsce też spodziewam się że będzie rosnąć że względu na rosnące opłaty klimatyczme.


Tylko jaki to ma wpływ na rynek wtórny ... , dla czego mieszkanie już istniejące miałoby podrożeć , bo podrożała stal ...

okobakacz pisze:
W samym Krakowie problemem będzie też brak gruntów w dobrych lokalizacjach w centrum. Tak jak dla niektórych czynnikiem decydującym kupując może być ROI tak dla innych centralna lokalizacja.

Tak brak gruntów jest problemem dewelopera ... , bo on na rynku głównym nic nie wybuduje ... , ale dla kupującego brak gruntów nie stanowi żadnego problemu , bo mam rynek wtórny ... , i bez problemu może kupić mieszkanie na samym rynku...
Rynek wtórny będzie rósł ze względu na demografie i będzie pojawiało się masę mieszkań w dobrych centralnych lokalizacjach ... , BTW najstarszymi jeśli chodzi o wiek mieszkańców dzielnicami są Bronowice i Krowodrza , wiec tam podaż na wtórnym będzie największa !!.


tak, w blokach bez windy i bez parkingu - jeśli nie na najem to raczej słabo.

rydler32
Posty: 259
Rejestracja: 17 sty 2020, 15:21

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: rydler32 » 05 lut 2022, 19:58

anubis pisze:Rośnie też rentowność trzymania oszczędności w innych miejscach. Na najprostszym, czyli rachunku oszczędnościowym w Nest Banku, ze 100k z ogonkiem przybywa mi miesięcznie 218 zł. To dobry benchmark. Za 500k kupiłbym kawalerkę, którą wynająłbym za ile? Bo z tej kwoty mam 1090 zł samych odsetek.

Wyższe rentowności są oczywiście na innych instrumentach, ale celowo podaję najprostszy, gdzie mam tylko część kapitału.


1) w nest banku masz limit do 100k
2) wartość tej kawalerki za 500k w ciągu roku wzrośnie o 10% czyli 50k

Więc pokaż coś z podobnym ryzykiem i możliwością refinansowania 80-70% wartości na 6-7% rocznie - czyli w okolicach aktualnej inflacji.



Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 10 gości