Wodna 34 Kraków od Activ Investment - opinie o inwestycji na forum

[OlaK]

Witam!
W temacie wywierania presji na dewelopera przed końcem listopada: myślę że zanim skończy się listopad warto do dewelopera dzwonić i dawać znać, że mamy świadomość, że mamy prawo do odszkodowań jeśli nie dostaniemy kluczy do końca listopada. Żeby wiedzieli że pamiętamy jakie są zapisy umowy i zamierzamy skorzystać z przysługujących nam praw.
Może takie sygnały będą dodatkową motywacją to przyspieszenia działań z ich strony...
Pozdrawiam

[Pikur81]

Nie wiem jak reszta, ale ja ze znacznym opóźnieniem otrzymałem informację od Developera, że mieszkanie jednak do 30 listopada nie będzie gotowe do odbioru. Załącznikiem do tego było pismo z Tauronu, mówiące o planowanej realizacji przyłącza do dnia 15 grudnia 2022 r.
Na pytanie do dewelopera co w takiej sytuacji otrzymałem odpowiedź, że deweloper nie przewiduje żadnych odszkodowań, a "Państwu przysługują roszczenia z kodeksu cywilnego". Termin przewidziany do przekazania mieszkań - II połowa lutego 2023 r. Na razie tak jest...
Tak czy inaczej - należy cisnąć ze wszystkich stron.
W więc jak chodzi o roszczenia właścicieli - to w grę wchodzą odsetki za oddanie mieszkań po terminie, o których to odsetkach mowa w umowie deweloperskiej.
Natomiast uważajcie na następującą rzecz: może być tak, że notariusz umówiony przez developera na prośbę developera, który będzie czuł co się święci, wstawi do umowy sprzedaży zapis, że "kupujący zrzeka się ze wszelkich roszczeń przeciwko developerowi z tytułu przeniesienia własności po terminie". Nie podpisujcie takich umów - bowiem one zamkną przed sądem drogę do pozwania developera o odsetki. Proście notariusza, aby Wam wcześniej przesłał umowę zapoznajcie się z nią, przeczytajcie też wnikliwie u notariusza i gdyby był takim zapis - proście o wykreślenie. Może spór z developerem co do tego zapisu nieco przedłuży wszystko - ale developer nie ma wyjścia, i tak musi sprzedać mieszkania; a taki zapis będzie wykluczał możliwość pozwania developera - najlepiej wspólnego pozwania wiosną 2023 r. w jednym pozwie.

[neo]

I w końcu jak wyszło z tymi odbiorami nowych mieszkań od dewelopera, wyrobili się w końcu w grudniu czy to już kwestia przyszłego roku?

[Adam145]

Nie wiem jak reszta, ale ja ze znacznym opóźnieniem otrzymałem informację od Developera, że mieszkanie jednak do 30 listopada nie będzie gotowe do odbioru. Załącznikiem do tego było pismo z Tauronu, mówiące o planowanej realizacji przyłącza do dnia 15 grudnia 2022 r.
Na pytanie do dewelopera co w takiej sytuacji otrzymałem odpowiedź, że deweloper nie przewiduje żadnych odszkodowań, a "Państwu przysługują roszczenia z kodeksu cywilnego". Termin przewidziany do przekazania mieszkań - II połowa lutego 2023 r. Na razie tak jest...
Tak czy inaczej - należy cisnąć ze wszystkich stron.
W więc jak chodzi o roszczenia właścicieli - to w grę wchodzą odsetki za oddanie mieszkań po terminie, o których to odsetkach mowa w umowie deweloperskiej.
Natomiast uważajcie na następującą rzecz: może być tak, że notariusz umówiony przez developera na prośbę developera, który będzie czuł co się święci, wstawi do umowy sprzedaży zapis, że "kupujący zrzeka się ze wszelkich roszczeń przeciwko developerowi z tytułu przeniesienia własności po terminie". Nie podpisujcie takich umów - bowiem one zamkną przed sądem drogę do pozwania developera o odsetki. Proście notariusza, aby Wam wcześniej przesłał umowę zapoznajcie się z nią, przeczytajcie też wnikliwie u notariusza i gdyby był takim zapis - proście o wykreślenie. Może spór z developerem co do tego zapisu nieco przedłuży wszystko - ale developer nie ma wyjścia, i tak musi sprzedać mieszkania; a taki zapis będzie wykluczał możliwość pozwania developera - najlepiej wspólnego pozwania wiosną 2023 r. w jednym pozwie.

Odsetki jak najbardziej, ale z dodatkowymi karami trzeba uważać, bo deweloper może sam zerwać umowę i sprzedać komuś innemu te mieszkania za o wiele wyższą cenę niż były kupowane 2 lata temu.

Tego typy sytuację miał mój kolega, co prawda u innego dewelopera, no ale koniec konców został bez mieszkania.

[Adam145]

Blok na przeciwko już prawie skończony - zakończenie budowy mają mieć w maju.

Wychodzi na to że ponad rok później rozpoczęta budowa względem naszego bloku będzie oddana tylko 3-4 miesięcy później niż nasz blok. Ewidentnie mamy pecha...

[projekty1]

Blok na przeciwko już prawie skończony - zakończenie budowy mają mieć w maju.

Wychodzi na to że ponad rok później rozpoczęta budowa względem naszego bloku będzie oddana tylko 3-4 miesięcy później niż nasz blok. Ewidentnie mamy pecha...

Na pocieszenie napiszę, że nie tylko Na wodnej 36 termin oddania został przesunięty przez firmę Activ, po sąsiedzku Staw Płaszowski też już ma opóźnienie 4 miesiące....

Lukasz.L pisze:
Dzień Dobry wszystkim. Wczoraj byłem na budowie i zauważyłem nową datę zakończenia budowy tj. 31.12.2023r. W prospekcie natomiast wszyscy mamy 31.07.2023r. Czy ktoś z Was wie może coś więcej? Z czego mogą wynikać takie opóźnienia? Pozdrawiam!

[plaszak]

Wszystko w ok, tylko ten ogromny wybetonowany plac pomiędzy tymi blokami, wygląda strasznie. Jak wiem, że tu jakaś geokrata jest założona, ale to jednak nie jest zieleń. Żeby chociaż przez środek tego placu posadzono szpaler drzew, dających w przyszłości trochę cienia... A tu żadnych roślin. No chyba, że coś jeszcze zostanie dosadzone jesienią, ale jakoś nie bardzo widzę na to miejsce.

[projekty1]

Wszystko w ok, tylko ten ogromny wybetonowany plac pomiędzy tymi blokami, wygląda strasznie. Jak wiem, że tu jakaś geokrata jest założona, ale to jednak nie jest zieleń. Żeby chociaż przez środek tego placu posadzono szpaler drzew, dających w przyszłości trochę cienia... A tu żadnych roślin. No chyba, że coś jeszcze zostanie dosadzone jesienią, ale jakoś nie bardzo widzę na to miejsce.

Tu się niestety zgodzę, ale na dewelopera bym nie liczyła, bardziej na nasadzenia z inicjatywy mieszkańców. Dodatkowo jak wytną te drzewa na wprost szarych bloków z żółtymi balkonami i postawią blok (bo taki jest plan), to będzie jeszcze bardziej betonowo. Przy wjeździe są skrawki trawnika gdzie można by coś posadzić. No chyba, że mieszkańcy Staw Płaszowski coś wymuszą na deweloperze żeby posadził...

[Adam145]

Wszystko w ok, tylko ten ogromny wybetonowany plac pomiędzy tymi blokami, wygląda strasznie. Jak wiem, że tu jakaś geokrata jest założona, ale to jednak nie jest zieleń. Żeby chociaż przez środek tego placu posadzono szpaler drzew, dających w przyszłości trochę cienia... A tu żadnych roślin. No chyba, że coś jeszcze zostanie dosadzone jesienią, ale jakoś nie bardzo widzę na to miejsce.

Deweloper na terenie wodnej 36 już nic więcej nie posadzi. Jedynie my mieszkańcy możemy coś posadzić. Przydałby się szpaler drzew tworzący wysoki żywopłot (chociażby zwykłe tuje) wzdłuż walącego się płotu okalającego firmę ELTE GPS. Zieleni brakuje też przy samym wjeździe, a jest tam dużo miejsca na drzewa i krzewy.

Ponadto możnaby w geokracie zasadzić trawę zamiast żwiru (tak jak na zdjęciu).

[Adam145]

Wszystko w ok, tylko ten ogromny wybetonowany plac pomiędzy tymi blokami, wygląda strasznie. Jak wiem, że tu jakaś geokrata jest założona, ale to jednak nie jest zieleń. Żeby chociaż przez środek tego placu posadzono szpaler drzew, dających w przyszłości trochę cienia... A tu żadnych roślin. No chyba, że coś jeszcze zostanie dosadzone jesienią, ale jakoś nie bardzo widzę na to miejsce.

A w pasie trawy między blokiem staw płaszowski, a wodną 36 Activ posadził 7 drzew i jakieś na razie małe krzaki. Bardziej aktualne zdjęcia: