https://businessinsider.com.pl/gospodarka/sprzedaz-mieszkan-na-ostrym-hamulcu-a-deweloperzy-reaguja-podwyzkami-cen/4t83f7kNiekoniecznie musi to wynikać jednak z podnoszenia cen, co np. pojawiania się na rynku ofert z droższych lokalizacji.
Pokazywał to rynek pierwotny też , że znikają najtańsze mieszkania z oferty , deweloperzy dorzucają bardzo drogie inwestycje rzędu 20k/m2 i to powoduje że cena ofertowa rośnie.
Oferta się kurczy mimo spadku sprzedaży
Inną przyczyną polityki cenowej deweloperów może być czwarty miesiąc z rzędu kurczenia się oferty mieszkań dostępnych do sprzedaży
Cudów nie ma liczba budów wyhamowało dopiero w połowie 2022 r a kończone są mieszkania z rekordowego 2021 r. Na rynek pierwotny mamy w krk 5,5 tys ogłoszeń z czego
1 tys to inwestycje ukończone
1,4 tys ukończone do 3 mc
600 ukończone do 6 mc
800 do roku
1600 - do 3 lat
Połowa oferty to mieszkania gotowe lub ukończone w ciągu 3 miesięcy. Jasne że deweloperzy chcą upłynnić w pierwszej kolejności inwestycje ze szczytu cenowego pandemii, bo pomimo absurdalnych cen materiałów mieliśmy rekordy w rozpoczynanych budowach.
Takie manipulowanie ofertą skończy się jak wyleci pierwszy trup z szafy ...
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Deweloperzy-od-roku-ledwo-zyjemy-Ale-wraca-optymizm-8531639.htmlSapota: Od roku ledwo żyjemy
"Jako branża od roku ledwo żyjemy. To nie jest tak, że wszyscy deweloperzy mają zgromadzone wielkie pieniądze. Te 30 proc. marży to przede wszystkim marża brutto, a nie netto i pojawia się po trzech, czterech albo nawet po sześciu latach realizowania inwestycji” - tłumaczył Michał Sapota.
Przedłużanie się realizacji inwestycji często kończy się upadkiem firmy - jeśli przedsiębiorca nie miał odpowiedniego zabezpieczenia finansowego. Jeśli deweloperowi udaje się przeczekać, często musi on całkowicie zmienić kalkulację inwestycji, bo kończy ją w zupełnie innej rzeczywistości, niż zaczynał.
Jeśli kredyt 2% nie pozwoli na wyprzedanie tych absurdalnie drogo budowanych mieszkań z okresu pandemii, to szybko oferta ukończonych mieszkań przekroczy 50 % w 2009 dobiliśmy do 30 % a w 2014 35 % . Jeśli przez dłuższy czas w ofercie dewelopera 30 % to ukończone projekty zaczynają się kłopoty z płynnością. Deweloper nie buduje za swoje ale pożyczone, albo z banku albo na rynku jako obligacje , ukończona niesprzedana inwestycja oznacza rolowanie które długu które szybko zjada całą marżę...
Poprzedni kryzys i klasyczne prawo popytu i podaży...
