Mieszkanie bez balkonu / czy warto kupić / czy trudniej wynająć i sprzedać

[neo]

To ja raczej powiedziałbym, że czasem, jak się widzi jakieś większe mieszkania, 80-100 m2 i do nich jest balkon / loggia na 3-4 m2, to jest to jakaś kpina z ludzi, którzy mieliby to kupić...

[bobo]

Warto jeszcze wspomnieć o tym, że balkon balkonowi nierówny. Wiadomo, że lepszy jakikolwiek, niż żaden, ale też śmieszne są sytuacje, w których do większych mieszkań, takich nawet w okolicach 80 m2, są dołączone balkony mające w okolicach 2 m2 Pewnie wszyscy domownicy nie zmieszczą się na nim jednocześnie. Podobnie balkony "kiszki" wzdłuż mieszkań, długie, ale szerokie na 1-1,2 metra - nawet jeśli zmieści się tam jakiś stolik, to już nie da się obok niego przejść. To też warto wziąć pod uwagę wybierając mieszkanie.

[martyna]

Ja tam uważam, że mieszkanie bez balkonu, to produkt nie w pełni funkcjonalny. No chyba, że rozmawiamy w apartamencie w szklanym biurowcu na super wysokim piętrze. Zresztą znam dwie osoby mieszkające w starych blokach (4-piętrowe bez balkonów i bez windy) oraz w nowych, nazwijmy to kamienicach, w rejonie Słomianej. Dla obu brak balkonu jest problemem z różnych względów, i nie chodzi tu tylko o suszenie prania, bo dorobili się suszarek bębnowych.

[ghd]

Apartament bez balkonu? Gdzie zatem trzymać rower?

[MarcinJ]

Apartament bez balkonu? Gdzie zatem trzymać rower?

To ja podpowiem: w piwnicy, w rowerowni lub w garażu podziemnym

[ghd]

Apartament bez balkonu? Gdzie zatem trzymać rower?

To ja podpowiem: w piwnicy, w rowerowni lub w garażu podziemnym

Dzięki. Przypomniałem sobie, że pozostają jeszcze korytarze, które nierzadko upstrzone są rowerkami, wózkami i hulajnogami. Ciekawe dlaczego?

[SmokWawelski]

Ja tam uważam, że mieszkanie bez balkonu, to produkt nie w pełni funkcjonalny. No chyba, że rozmawiamy w apartamencie w szklanym biurowcu na super wysokim piętrze. Zresztą znam dwie osoby mieszkające w starych blokach (4-piętrowe bez balkonów i bez windy) oraz w nowych, nazwijmy to kamienicach, w rejonie Słomianej. Dla obu brak balkonu jest problemem z różnych względów, i nie chodzi tu tylko o suszenie prania, bo dorobili się suszarek bębnowych.

Ja pomieszkuje w dwoch mieszkaniach, jedno z balkonem, a drugie bez. Musze stwierdzic ze pomimo posiadanego balkonu praktycznie wogole z niego nie korzystam, a pierwsze mieszkanie wybralem celowo bez balkonu bo dzieki temu powierzchnia mieszkania jest wieksza i mieszkanie jest jasniejsze. Takze te rozwazania balkonowe sa bardzo indywidualne.