
A pewnie będzie to kiedyś trzeba będzie zrobić, bo samo połączenie do al. Jana Pawła II (Mogilskiej), to jednak trochę za mało, żeby ta inwestycja miała pełną funkcjonalność.


czyzy pisze:Na środku tej ulicy, na pasie zieleni rosną sobie drzewa, może nie jakieś bardzo duże, ale jednak są. Co będzie, jeżeli ruszy budowa linii tramwajowej w ul. Lema w Krakowie? Pewnie wszystkie pójdą do wycinki, co może budzić protesty.
Może już teraz warto zrobić jakiś bardzo wstępny projekt, żeby część drzew można było przesadzić, zasadzić część nowych po to, żeby, jak zaczną tam budować tory tramwajowe, to nie wycięto tam wszystkich drzew, tylko żeby te zaplanowane wcześniej pozostały i mogły rosnąć dalej.
Dobrze by było, gdyby urzędnicy o tym pomyśleli już teraz, a nie czekali na to, aż ktoś do drzew zacznie się przykuwać.
czyzy pisze:Na środku tej ulicy, na pasie zieleni rosną sobie drzewa, może nie jakieś bardzo duże, ale jednak są. Co będzie, jeżeli ruszy budowa linii tramwajowej w ul. Lema w Krakowie? Pewnie wszystkie pójdą do wycinki, co może budzić protesty.
Może już teraz warto zrobić jakiś bardzo wstępny projekt, żeby część drzew można było przesadzić, zasadzić część nowych po to, żeby, jak zaczną tam budować tory tramwajowe, to nie wycięto tam wszystkich drzew, tylko żeby te zaplanowane wcześniej pozostały i mogły rosnąć dalej.
Dobrze by było, gdyby urzędnicy o tym pomyśleli już teraz, a nie czekali na to, aż ktoś do drzew zacznie się przykuwać.
realista pisze:Jest jakiś konkretny termin kiedy te prace związane z tramwajem na Lema mają ruszyć? W ogóle to już przesądzone?
I najważniejsze, co to za debil nawrotkę zastawił betonem? Najpierw kasa wydana na nawrotkę, setki projektów, pozwoleń, oznakowanie, a potem samowola w postaci blokady pasa?
Za takie coś powinien być paragraf, może to by ekoterroryści usunęli, a nie że muszę samochodem nadrobić (naprodukować CO) nawracając kilometr dalej !
czyzy pisze:Wygląda na to, że w najbliższych latach nie ma co marzyć o tym, że ta linia tramwajowa przez Lema powstanie, nie zrobiono do niej rozjazdów na obecnie przebudowywanym skrzyżowaniu, a miasto twierdzi, że nie ma na to środków.
lovekrakow.pl/linia-na-ul-lema-odjechala-w-przyszlosc-nie-same-rozjazdy-sa-najwazniejsze
Na szczęście jest ujęta w planach inwestycyjnych miasta do roku 2050 : D Możemy być spokojni.
tonyxxl pisze:Rozumiem, że miasto ma zrobić łącznicę między tymi głównymi ulicami i wydać pewnie jakieś pierdyliard milionów i poprowadzić tam jakiś osobny tramwaj (no bo stare linie nie maja po co tamtędy przejeżdżać) , żeby państwo z kilku bloków na Lema nie musieli podchodzić tych 300-400 metrów do istniejących przystanków tramwajowych? Pomijam, że mają oczywiście jeszcze autobus jakby komuś było za daleko.
czyzy pisze:tonyxxl pisze:Rozumiem, że miasto ma zrobić łącznicę między tymi głównymi ulicami i wydać pewnie jakieś pierdyliard milionów i poprowadzić tam jakiś osobny tramwaj (no bo stare linie nie maja po co tamtędy przejeżdżać) , żeby państwo z kilku bloków na Lema nie musieli podchodzić tych 300-400 metrów do istniejących przystanków tramwajowych? Pomijam, że mają oczywiście jeszcze autobus jakby komuś było za daleko.
Nie, tu zupełnie nie o to chodzi, tylko jak napisał przedmówca, to Tworzyłoby dodatkowe połączenie, które umożliwiałoby ominięcie Ronda Mogilskiego i ul. Mogilskiej w razie konieczności remontu czy awarii. Bez tego, jedynym połączeniem tramwajowym Nowej Huty z resztą miasta pozostaje al. Pokoju, wychodząca z Ronda Czyżyńskiego i tamtędy trzeba by kierować wszystkie tramwaje, odcinając jednocześnie od tego typu komunikacji kawał miasta. I oczywiście w drugą stronę, w razie problemów na al. Pokoju, Rondzie Grzegórzeckim byłaby alternatywa. Teraz jej nie ma. Moim zdaniem taka właśnie była główna potrzeba budowy takiego połączenia.
Wróć do „Nowe biurowce, hotele, obiekty publiczne, przemysłowe i infrastruktura”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości