Podedworze 9 Kraków od Palladio Podedworze Sp. z o.o. - opinie na forum

[pozdro]

Na tym etapie to poprostu miasto będzie musialo jakieś odszkodowania zapłacić. To w sumie nie ma problemu. Bo można dojechać tylko jest jakby ślepa ulica z dwóch stron. Też jest ok rozwiązanie. Nie dotyczy rowerów i pieszych to najważniejsze. Autem to sobie można zawsze objechać to żaden problem. Tylko wyolbrzymiacie to wszystko. Tam nie ma większego problemu do bochenka łużycka dojechać.

To co mnie bardziej ciekawi to rozpoczęcie budowy przez Eko Park bo to będzie ciekawe osiedle. Oni mają dojazd od Bochenka to już kompletnie nie ma problemu z czymkolwiek.

My tam w sumie mieszkanie wynajmujemy. Okolica mi się podoba i mogę polecić. Takimi pierdolami jak tutaj to bym sobie głowy nie zawracał.

Tam to nawet jak całą ulice zamkną to mieszkać się będzie dało, widzę na tych zakazach straż pożarna, karetka i inne służby mogą wjechać. Przejść też można. Pewnie spółdzielni chodzi tylko o prywatne parkowanie na swoim terenie i brak tranzytu ich prawo. Można narzekać na spółdzielnie że zle, ale jest to normalna praktyka.

Do niedawna to osiedla w Krakowie deweloperzy grodzili i nie dało się nawet przejść. Większą patologią jest dla mnie np. Przybyszewskiego 64 gdzie Atal zagrodził przejście przez osiedle. Natomiast szlabany i zakazu wjazdu to ma każde nowe osiedle od dewelopera. Każdy nawet na wsi dom budowany ma ogrodzenie i zakaz wjazdu na posesje jeszcze cię psami poszczują. Tu w zasadzie i tak jest całkiem cywilizowanie.

[pozdro]

Tam generalnie są też roszczenia do gruntów jakichś spadkobierców na bochenka. Generalnie to działa tak, że bloki już stoją. Więc mieszkańców to mie interesuje. Jedynie miasto czy skarb państwa musi odszkodowania wypłacać.

[Toster]

Ja bym oddzielił dwa wątki od siebie. Pierwszy to łańcuch na drodze dojazdowej to inwestycji Podedworze 9, a drugi to ograniczenie w ruchu po ulicy Podedworze.

[teqnix]

Na tym etapie to poprostu miasto będzie musialo jakieś odszkodowania zapłacić. To w sumie nie ma problemu. Bo można dojechać tylko jest jakby ślepa ulica z dwóch stron. Też jest ok rozwiązanie. Nie dotyczy rowerów i pieszych to najważniejsze. Autem to sobie można zawsze objechać to żaden problem. Tylko wyolbrzymiacie to wszystko. Tam nie ma większego problemu do bochenka łużycka dojechać.

To co mnie bardziej ciekawi to rozpoczęcie budowy przez Eko Park bo to będzie ciekawe osiedle. Oni mają dojazd od Bochenka to już kompletnie nie ma problemu z czymkolwiek.

My tam w sumie mieszkanie wynajmujemy. Okolica mi się podoba i mogę polecić. Takimi pierdolami jak tutaj to bym sobie głowy nie zawracał.

Tam to nawet jak całą ulice zamkną to mieszkać się będzie dało, widzę na tych zakazach straż pożarna, karetka i inne służby mogą wjechać. Przejść też można. Pewnie spółdzielni chodzi tylko o prywatne parkowanie na swoim terenie i brak tranzytu ich prawo. Można narzekać na spółdzielnie że zle, ale jest to normalna praktyka.

Pomijając już wpisy humorystyczno ironiczne jak ten wyżej bo przecież można się np. nauczyc latać balonem i mieć w....e na jakieś śmieszne znaki i sobie lądować na dachu bloku a stamtąd już niedaleko do mieszkania to wg mnie problem z tą ulicą i generalnie z tą spółdzielnią bierze się w dużej mierze z dziwnego uregulowania świateł skrzyżowania Łużycka Nowosądecka. Dla kogoś kto tam przejedzie od czasu to się wydaje, że Nowosądecka to wielka ulica z dużym ruchem a Łużycka to wioskowa małą co tam sobie tylko tak dochodzi. W realu jest tak, że tą Łużycką a wcześniej Rżącką i Cechową to jeździ z 10x więcej samochodów niż Nowosądecką a ponieważ jakiś miejski profesor myślał słabo to ta gigantyczna liczba aut dojeżdża do skrzyżowania i tutaj zielone światło świeci się chwilkę za to pusta Nowosądecka ma to zielone tak z 4 x dłużej. Robi się tam więc około 8 rano wielki korek. Przed tymi zakazami SM Piaski część tych samochodów, zwłaszcza osób z Bochenka robiło sobie więc skrót jadąc Podedworzem do Nowosądeckiej co pewnie jeszcze bardziej złościło tych z dawnych bloków. Obecnie ponieważ jechać się tam nie da a światła nadal są takie krótkie to się tam robią rano gigantyczne korki. Nie wiem czy można to lepiej rozwiązać bo tramwaj Nowosądecka jeździ i też pod niego światła są ale przydalo by się gdzieś jakąś petycję złożyć.

[teqnix]

Ja bym oddzielił dwa wątki od siebie. Pierwszy to łańcuch na drodze dojazdowej to inwestycji Podedworze 9, a drugi to ograniczenie w ruchu po ulicy Podedworze.

Łańcuch to jeżeli informacje wyżej o zaskarżeniu decyzji wywłaszczeniowej są prawdziwe to formalnie sprawa skarbu państwa a nie dewelopera. Deweloper to nawet nie powinien być uczestnikiem postępowania. Ale nie formalnie zawsze może np. dużo taniej sprzedać temu od łańcucha mieszkanie czy coś.

[nowalijka]

Myślicie, że jest to powód do rozwiązania umowy deweloperskiej jeśli nie zostaliśmy powiadomieni o tym zaskarżeniu? Deweloper twierdzi, że nie wiedział. Rzeczywiście sprawa jest pomiędzy miastem, obawiam się, że takie sprawy mogą toczyć się latami, a transze trzeba wpłacać... Bez drogi dojazdowej nie uda się przenieść własności.

[asander]

Bez przesady

Kilka miesięcy temu podobna akcja była na sąsiednich działkach na Bochenka, gdzie jakaś pociotka byłego właściciela wniosła roszczenie co do działek (na którym stoją już bloki). Działki zostały wykupione w latach 70 tylko i wyłącznie pod zabudowę szpitala (obecnie św. Rafała), natomiast miasto odsprzedało je później deweloperom, niezgodnie z przeznaczeniem, pod bloki mieszkalne, co spowodowało, że roszczenia tej kobiety okazały się zasadne, ale w związku z tym, że stoją już bloki to miasto (czy Skarb Państwa, a więc pan, pani...) tej pociotce wypłaci odszkodowanie (kazus zaufania publicznego do ksiąg wieczystych, być może deweloper Podedworza powoła się na to samo).

[pozdro]

Bylismy tam pół wakacji wykańczając mieszkanie jezdzilo się do obi i castoramy. Żadnych problemów nie ma. Robisz jakas burze nie wiadomo o co. Zamknęli kawałek podedworze. Dojazd jest i do Podedworze 9 i do Ekoparku. Nawet lepiej bo mniejszy ruch pod oknami i hałas. Wręcz z podedworza idąc tym tokiem rozumowania to teraz maja bardziej lajtowo na Nowosądecką wyjechać. Miejsce fajne do mieszkania tramwaj blisko. Polecam. Na upartego można sobie po drugiej stronie nowosądeckiej zaparkować i przejść się paręset metrów do auta. My to akurat na Bochenka jeździliśmy i musze przyznac ze cicha spokojna okolica. Zielono. Śpiew ptaków. Wszystko pod nosem. Ładne widoki, nawet park nad drwinką. Lajtowo się tam żyje. Łańcuch to pewnie dewelopera żeby mu tam nikt nie wjeżdżał

[asander]

Bylismy tam pół wakacji wykańczając mieszkanie jezdzilo się do obi i castoramy. Żadnych problemów nie ma. Robisz jakas burze nie wiadomo o co. Zamknęli kawałek podedworze. Dojazd jest i do Podedworze 9 i do Ekoparku. Nawet lepiej bo mniejszy ruch pod oknami i hałas. Wręcz z podedworza idąc tym tokiem rozumowania to teraz maja bardziej lajtowo na Nowosądecką wyjechać. Miejsce fajne do mieszkania tramwaj blisko. Polecam. Na upartego można sobie po drugiej stronie nowosądeckiej zaparkować i przejść się paręset metrów do auta. My to akurat na Bochenka jeździliśmy i musze przyznac ze cicha spokojna okolica. Zielono. Śpiew ptaków. Wszystko pod nosem. Ładne widoki, nawet park nad drwinką. Lajtowo się tam żyje. Łańcuch to pewnie dewelopera żeby mu tam nikt nie wjeżdżał

Raczej nie dewelopera, skoro była tam policja. Ewidentnie jest jakieś zamieszanie z własnością, ale to będzie pewnie szybko wyprostowane.

[mroku]

Podobno jeden z właścicieli nielegalnie zablokował tę drogę podając w sądzie nieprawdziew informacje. Miasto odwołało się od decyzji i planuje pozwać właściciela za nielegale blokowanie drogi publicznej. Nie zdziwiłbym się gdyby deweloper również wystapił na drogę sądową celem odszkodowania za blokowanie inwestycji.