NeVeS pisze:Przeglądam sobie właśnie ceny najmu mieszkań i kupna w Kuwejcie

.
Kawalerkę w Kuwejcie w centrum można wynająć za 4k, niewiele taniej jest w Warszawie czy Krakowie.
Cena metra poza centrum to jest 20k, niewiele taniej jest w Warszawie i Krakowie z cenami średnio po 15k.
Jak widać Polskę i Kuwejt łączy już nie tylko to, że niedaleko latają rakiety, ale także ceny nieruchomości. Podstawowa różnica jest taka, że tam średnie wynagrodzenie jest dwa razy wyższe niż w Polsce

Za chwilę będzie tak jak w Warszawie, że nie ma kto prowadzić autobusów, brakuje 100 kierowców i redukowane są kursy, bo pomimo tego, że prawko się robi za darmo, jest stałość zatrudnienia to chętnych brak, bo zarobki 4 k vs. koszty życia w Warszawie się nie spinają i nikt normalny nie pojedzie robić do Warszawy za 4 k netto, gdzie za granicą za taką pracę dostanie 8k, plus niższe koszty życia. Kraków będzie za chwilę walczył z podobnymi problemami (albo już walczy).
Najbardziej mnie śmieszy, że bogaci muszą kupować mieszkania na obrzeżach miast - 30 minut od centrum, bo nie ma już gdzie budować i co brać, jednocześnie w centrum są setki ruin, lokali niezamieszkanych, problemy z nieremontowanymi kamienicami rosną z roku na rok, a miasto ma zero refleksji na ten temat, tylko kolejne siatki na spadające gruzy montują xD
W Polsce z roku na rok będzie się żyć co raz ciężej bo brak mieszkań, plus jakieś 13 milionów Polaków (wyłączam całą budżetówkę, szkoły, centra medyczne, policję, bo to finansowane z podatków) utrzymuje 25 milionów oficjalnie niepracujących - każdy z nas tak na prawdę utrzymuje jakiegoś emeryta, ucznia, górnika, policjanta, emeryta itd.
Oglądałam właśnie mieszkanie z rynku wtórnego - stara ruina, brak ogrzewania centralnego, piec kaflowy w mieszkaniu, metraż 27m2, cena? 16k za metr, ludzi w Krakowie zdrowo pok*rwiło
