[Bud. B] Terminy ukończenia budowy i przekazania mieszkań - Nowy Targówek

[Paulina17]

Dobrze, ale cześć osób co nabyla w budynku b nieruchomości została poinformowana listownie o terminie w tym roku jeszcze odbioru, a ja zostałam poinformowana w biurze o czerwcu 2018. Nie rozumiem trochę tego. Proszę o wyjaśnienie jak ktoś wie coś.

[ZET]

A kiedy kupiłaś mieszkanie w etapie B?
Listy dostały osoby, które zakupiły lokale w zeszłym roku z terminem odbioru do końca września 2017 r.

[Paulina17]

Jestem w trakcie zakupu. Ale uważam że nie ma różnicy kiedy kupujemy. Budynek powstanie w tym samym czasie dla kupujących rok temu i teraz skoro to ten sam budynek. A nie kupuje pod klucz tylko sama wykańczam.

[hq_]

Nie jestem specjalistą ale wydaje mi się że jest tak że nie jest to takie proste . Co innego oddanie budynku do użytku co ma nastąpić w tym roku jeszcze ( etap B ), a co innego oddanie mieszkania dla nabywcy.
Odbiory są podzielone na etapy i to w którym etapie dostaniesz mieszkanie zależy kiedy zostało kupione.
Pierwszy nabywca naturalnie będzie miał to mieszkanie oddane najszybciej.

[ZET]

Budynek zostanie oddany do użytkowania może pod koniec grudnia, a może w marcu, ale Ty będziesz miała odbiór dopiero w czerwcu 2018 r.
Ja w ten termin czerwcowy osobiście wątpię, ale może jakimś cudem ATAL'owi uda się nadgonić kwartale opóźnienie.
Czego nie rozumiesz nie wiem, przecież w parę dni ATAL nie odda do użytkowania już sprzedanych mieszkań z etapu A i B, a kolejka tych co już kupili dość długa. Z tym pismem, którego nie dostałaś to jakieś kuriozum. Jak mogłaś w sierpniu dostać oficjalne pismo o opóźnieniu, jak w październiku jeszcze nawet nie kupiłaś (zarezerwowałaś) mieszkania.

[Paulina17]

Proszę czytać uważnie, nic nie pisałam że dostałam jakiś list. Pozdrawiam

[ZET]

[E.SZ.]

Cześć. Ja już zrozumiałem dlaczego są takie rozstrzały w terminach odbioru mieszkań.
Jest to uzależnione od harmonogramu wykonania części infrastruktury wodno kanalizacyjnej mającej zaopatrzyć osiedle.
Też na początku się dziwiłem dlaczego mieszkanie po sąsiedzku ma o pół roku wcześniejszy termin oddania.

[Pio]

Różne terminy odbioru mieszkań "po sąsiedzku" są tak naprawdę podyktowane paroma prostymi punktami:

1. Atal wyznacza ten sam termin odbioru mieszkań zarówno dla osób, które kupiły pod klucz jak i w stanie deweloperskim, więc muszą mieć czas w którym te mieszkania wykończą.
2. Atal musi dostarczyć informacje na 21 dni przed wydaniem mieszkania o terminie odbioru, czyli osoby kupujące np. w listopadzie nie mają szans na ten sam termin grudniowy co osoby kupujące wcześniej (wynikające z umowy).
3. Atal ma ograniczone zasoby w ludziach - ile mieszkań może przekazać na dzień/tydzień.
4. Atal nie przekazuje jednego budynku tylko parę naraz (etap I - III)
5. czynniki zewnętrzne np właśnie infrastruktura wodno-kanalizacyjna, postęp w budowie itp

Atal musi dzielić czas na etapy (na razie wrzesień,grudzień,marzec ,czerwiec) gdzie w każdym z nich przyjmują nowe umowy, wykańczają mieszkania i tworzą listy osób do odbioru. Wygląda na to, że w przypadku odbiorów zakładają pewien bufor ponieważ wraz z przesunięciem odbiorów z września na grudzień nie zmienia się (na razie) termin dla osób które od początku miały w grudniu. Dlatego osoby które otrzymują teraz termin w czerwcu, mogą pewnie negocjować o wcześniejszy slot w marcu (jeżeli np mieszkanie jest tylko w stanie deweloperskim), ale termin grudniowy jest już mocno obłożony. Przy takich dużych inwestycjach ten sam termin wydania mieszkań jest prawie niemożliwy.

[E.SZ.]

Jeśli chodzi o punkt D to patrząc na postęp prac musi w pierwszej kolejności przekazać I i II Etap . Trzeci etap jest jeszcze daleko z tyłu. (Wewnątrz)