Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[anubis]

To kiedy te Wislane Tarasy za 7k? Kupilbym jakies 100m2 z tarasem i widokiem na Wisle za 700k

Problem w tym, że byś nie kupił. Jakby ceny tak poleciały to 7k traktowałbyś jako za dużo. Kupiłbyś gdyby taka promocja nastąpiła z miesiąca na miesiąc, ale spadek cen ma to do siebie, że powoli lecą ceny w całym mieście, w różnym tempie i różnej skali.

Pojawiają się nowe poziomy bazowe, które ludzie uważają za "normalne" i te poziomy są już niżej niż przed pandemią.

Swoją drogą "Wiślane Tarasy 2.0" z wisłą mają wspólną chyba tylko nazwę. To taka typowo przestrzelona inwestycja, na której ruch teraz jest prawie zerowy.

[Krakus44]

To kiedy te Wislane Tarasy za 7k? Kupilbym jakies 100m2 z tarasem i widokiem na Wisle za 700k

Problem w tym, że byś nie kupił. Jakby ceny tak poleciały to 7k traktowałbyś jako za dużo. Kupiłbyś gdyby taka promocja nastąpiła z miesiąca na miesiąc, ale spadek cen ma to do siebie, że powoli lecą ceny w całym mieście, w różnym tempie i różnej skali.

Pojawiają się nowe poziomy bazowe, które ludzie uważają za "normalne" i te poziomy są już niżej niż przed pandemią.

Swoją drogą "Wiślane Tarasy 2.0" z wisłą mają wspólną chyba tylko nazwę. To taka typowo przestrzelona inwestycja, na której ruch teraz jest prawie zerowy.

To powiedz nam zatem ekspercie kiedy to będzie można kupic Wislane Tarasy po 7k/m2. Cierpliwie poczekam. Mogę Ci nawet odpalić nagrodę 5% wartości mieszkania.

[noicomyzrobimy]

Anubis, to ze deweloper z 14k zszedl z ceny na 12,500 nie oznacza, ze sa widoczne spadki. Ta cena 12,500 (np. wszedzie na grzegorzkach) jest i tak o 20-30% wyzsza niz ceny oferowane tam np. 2 lata temu.
Nie rozumiem, gdzie sa widoczne te spadki? Ktos przytoczyl nowa inwestycje w Borku, gdzie do tramwaju w jedna i druga strone daleko a ceny powyzej 10k. Wszedzie mieszkania drozeja a tych minimalnych korekt nie mozemy nazywac spadkami.

[anubis]

Anubis, to ze deweloper z 14k zszedl z ceny na 12,500 nie oznacza, ze sa widoczne spadki. Ta cena 12,500 (np. wszedzie na grzegorzkach) jest i tak o 20-30% wyzsza niz ceny oferowane tam np. 2 lata temu.
Nie rozumiem, gdzie sa widoczne te spadki? Ktos przytoczyl nowa inwestycje w Borku, gdzie do tramwaju w jedna i druga strone daleko a ceny powyzej 10k. Wszedzie mieszkania drozeja a tych minimalnych korekt nie mozemy nazywac spadkami.

A co niby innego oznacza? Tuż przed pandemią Grzegórzki po 14k szły jak świeże bułeczki. Szło wszystko i każdym stanie. Teraz taki szczyt ("drogie mieszkanie") to już 12k. A co z mieszkaniami, które wcześniej kosztowały 12k? No oczywiście muszę też polecieć w dół - siłą rzeczy.

Weźmy największą chyba inwestycję na południu Krakowa, gdzie znacznie obniżono ceny i... ta daam... sprzedaż ruszyła - Lokum Salsa. Co się dzieje dalej? Wystarczy poczytać wątek na forum, dzisiaj np. ktoś napisał, że wycofał ofertę z Bonarka Living. A więc Echo traci klientów na rzecz Lokum, które sprzedaje podobny lokal taniej.

I to się tak nakręca. Moim zdaniem już to widać.

To nie są symboliczne obniżki. Tzn. takie też się spotyka, ale nie ma co się łudzić - aby uruchomić sprzedaż obniżka musi być konkretna, taka jak u Lokum, a nie 2%. Lokum na początku śpiewało 13-15k, teraz sprzedaje od 9200 plus promocje na komórkach i garażach.

[krakus1891]

Argumentów fundamentalnych o o tym dla czego ceny "powinny" spadać przytaczaliśmy niezmiernie dużo. Jednak o szczytach decyduje przede wszystkim psychologia , natomiast o dnie spadków fundamenty.
Bańkę zawsze pompuje ulica , która pakuje się w dane aktywa emocjami a nie rozumem , zaś dno spadków zatrzymuje smart money które jak zaczyna być tanio mimo złego sentymentu i fatalnych nastrojów buduje popyt.

Taka ciekawa obserwacja .
Dla nikogo nie wydaje się nic dziwnego aby za rok dwa trzy ceny doszły do 16-18 tys /m2 , większość tutejszych forumowiczów , albo wierzy że to się stanie, nawet najbardziej . jak ja czy anibus dopuszczają że to jest możliwe, a mówimy tu o wzrostach blisko 100 % od dzisiejszych rekordowych poziomów !!! Jednak spadek do 6 tys, czyli ledwie o 30 % , mimo że takie były spadki po 2008 r .. , dla większości osób wydaje się zupełnie absurdalny ...
Myślę że daleka od normalności jest sytuacja w której wzrosty o 100 % wydają się znacznie bardziej prawdopodobne niż spadki o 30 %.

Tak na zdrowy rozsądek, jeśli byśmy przełożyli tę sytuacje na inne aktywa zapytali sami siebie co jest bardziej prawdopodobne czy że indeksy na giełdach, kurs bitcoin-a, złota , ropy , czy jakiegokolwiek innego aktywa wzrosną o 100 % czy spadną o 30 % , tutaj myślę że każdy stwierdzi że mimo wszystko znacznie bardziej prawdopodobne są spadki ...

Podobna sytuacja jak teraz na nieruchomościach miała miejsce na giełdzie w grudniu z cyberpunkiem ...
Gdybyśmy zapytali ludzi na początku grudnia ile może wzrosnąć kurs CD project jeśli cyberpunk okazałby się jeszcze lepszy niż wiedźmin 3, pewnie większość z nas twierdziłaby że 100 % wzrostów nie jest wykluczone, ale gdybyśmy w grudniu zapytali a co jeśli okaże się że jest dramat, że Microsoft i Sony zdejmą ze sklepów grę ze względu na bugi a ludzie masowo będą gre zwracać, mało kto by obstawiał więcej niż 30 %.
Wiedźmin 3 wyszedł w 2015 r kiedy kurs akcji wynosił 20 zł , rok po premierze 24 zł. Kurs wzrósł o 100 % na początku 2017 do 50 zł , w 2016 r rozpoczęto prace nad cyberpunkiem, w 2018 w wakacje wzrost o kolejne do 200 zł i do ponad 450 zł w grudniu 2020.
Póki co spadliśmy do 200 zł i poziomów z 2018 r .. Teraz cena 100 zł za akcje wydaje się znacznie bardziej prawdopodobny czyli taki z okresu rekordów sprzedaży wiedźmina 3 niż powrót na 400 zł.

Polecam aby każdy jednak spróbował podejść tak na chłodno ... , abstrahując już od kwestii tego w co wierzy , czy ceny wzrosną , czy spadną , ale czy nie dziwi go że wzrosty o 100 % wydają mu się możliwe zaś spadki o 30 % znacznie mniej ...

[Giovanna]

Ble ble ble ble ble ble ble...jak zawsze krakus ur. 1891r. Poezja...warto byloby opublikowac te wszystkie wieloletnie opinie w jakims dziele ...Czekasz na spadki 130 lat, rozumiem ze 20 lat juz nie robi Ci roznicy...Ale ceny jak rosnom...tak rosnom....Ale skoro w 2041 bedzie w Krakowie po 4k/m2 to faktycznie, trzeba sie wszczymac.. Poki co czekamy na tomik poezji i porad. Bo spadkow cen to juz tu chyba wiekszosc z nas nie doczeka.. Moze przynajmniej Twoje dziela zdaze przeczytac zebrane w calosc.

[anubis]

Polecam aby każdy jednak spróbował podejść tak na chłodno ... , abstrahując już od kwestii tego w co wierzy , czy ceny wzrosną , czy spadną , ale czy nie dziwi go że wzrosty o 100 % wydają mu się możliwe zaś spadki o 30 % znacznie mniej ...

Ceny z pewnością nie rosną. Wg. różnych indeksów różnie się zachowywały, ale nie odbiegają specjalnie od marca 2020. NBP wskazuje wyraźnie, że w IV kwartale zaczęły znowu spadać.

Ja bym przede wszystkim spojrzał na to co się sprzedaje - albo ostatnie etapy rozpędzonych inwestycji sprzed covidu, albo zupełnie nowe inwestycje jak Jasna, w której ceny zaczynały się od 7 z przodu (przy ponad 10k u konkurencji) albo takie Lokum, które mimo tych wspaniałych perspektyw jakie głoszą deweloperzy postanowiło spuścić ceny do 9 na czele.

Po drugiej stronie mamy bardzo mocno przeszacowane ceny jak Titanic od Tętnowskiego (16-19k), gdzie sprzedaż leży, WT 2.0, które mimo promocji straciło zainteresowanie i zupełnie nowe oferty jak ta kamienica przy Długiej, gdzie komuś w nocy przyśniło się 20k z metra.

Jeżeli ceny mają iść w górę to czemu te inwestycje, nazwijmy je umownie "więcej niż 10k z metra" obiektywnie rzecz ujmując nie sprzedają się? Lockdown, ludzie boją się pójść do biur, notariusze zamknięci?

Nie jestem fanem zestawiania wszystkiego 1 do 1 z kryzysem 2008 roku, ale przecież sytuacja jest prawie identyczna - wtedy też przez rok ceny jeszcze nawet rosły, ale jednocześnie dramatycznie spadał wolumen sprzedaży i rosła liczba pustostanów. No sięgnijcie pamięcią, kto pamięta - jak się wtedy jechało po różnych częściach miasta i były całe budynki lub wręcz osiedla z pogaszonymi w oknach światłami.

[timmons]

Weźmy największą chyba inwestycję na południu Krakowa, gdzie znacznie obniżono ceny i... ta daam... sprzedaż ruszyła - Lokum Salsa. Co się dzieje dalej? Wystarczy poczytać wątek na forum, dzisiaj np. ktoś napisał, że wycofał ofertę z Bonarka Living. A więc Echo traci klientów na rzecz Lokum, które sprzedaje podobny lokal taniej.

To byłam ja. Lokum było trochę droższe, ale lokalizacja jest lepsza (dla nas).

[mariar]

Ceny z pewnością nie rosną. Wg. różnych indeksów różnie się zachowywały, ale nie odbiegają specjalnie od marca 2020. NBP wskazuje wyraźnie, że w IV kwartale zaczęły znowu spadać.

No w Krakowie wdg NPB to z 5-6% do góry w porównaniu do zeszłego marca, ale ich przekupili deweloperzy więc nie ma co się na to patrzeć

[Mar G]

na marginesie

money.pl/gospodarka/przez-pandemie-ceny-niektorych-materialow-budowlanych-wzrosly-juz-o-sto-procent-6621293428239232a.html