
Wygląda na to, że nowy biurowiec w Krakowie będzie miał 7 kondygnacji naziemnych, pod nim natomiast znajdzie się parking podziemny, jednak znajdzie się na nim tylko 170 miejsc parkingowych (to tego około 40 znajdzie się także na ziemi). Trzeba przyznać, że nie jest to duża ilość, jak na budynek, w którym ma się znaleźć po zakończeniu około 14 000 m2 powierzchni biurowej.

Jeśli chodzi o elewację nowej budowli, to ma ona być wykonana ze szkła, co ma nawiązywać do szklanych elewacji np. Centrum Kongresowego. Budowa ta nie bardzo podoba się okolicznym mieszkańcom Ludwinowa, których części zostanie zasłonięta część światła.

Wydaje się, że w Krakowie buduje się bardzo dużo mieszkań, ale jednocześnie stawia się w tym mieście niezwykle dużo nowych biurowców. Można tu choćby wymienić opisywany tu już prowadzony przez dewelopera Echo projekt Opolska Business Park czy nowe biurowce przy Życzkowskiego.

Wydaje się, że tego rodzaju sposób stawiania powierzchni biurowych jest dla Krakowa niezły, czyli to, że nie są skupione w jednym miejscu, więc nie tworzy się z tego Krakowski Mordor, podobnie jak stało się to w Warszawie. Dzięki temu jakaś określona dzielnica nie jest specjalnie zakorkowana w godzinach porannych i wieczornych, natomiast korzystają na tym wszystkie dzielnice Krakowa, choćby przez to, że w okolicach biur, na wartości zyskują mieszkania i łatwiej je wynająć. Podobnie jak to stało się np. w okolicach Olszy w sąsiedztwie Quattro Business Park od Grupy Buma, gdzie dobudowywane jest właśnie jeszcze Quattro Five.