Awangarda Mogilska Kraków / Skanska Residential Development Poland - opinie na forum

[tonyxxl]

Zagospodarowanie tej części to dobre posunięcie bo podobnie jak szkieletowe straszył że przez dobre ponad 30 lat, tak i budynki dawnych młynów podupadały. Więc tak, okolica na pewno na przestrzeni lat zrobiła się dla wszystkich bardziej dostępna. Urodziłem się tu więc wiem jak to wyglądało wszystko jeszcze 15 lat temu ”

Przecież tam był nowoczesny i dobrze prosperujący młyn i działał do końca "pełną parą" jeszcze kilka lat temu, aż sprzedali te tereny a wszystkie maszyny i co się dało przenieśli do Niepołomic. Trochę z nimi współpracowałem i oni specjalizowali się w specjalnych gatunkach mąk dla Balhsena na czipsy czy inne chrupki albo dla Lajkonika do Skawiny na paluszki na przykład. Z zewnątrz to tak wyglądało jak całe grzegórzki czyli skansen, bo konserwator na tym siedział i wiadomo, że prywatna spółka produkcyjna nie miała interesu kłaść na to gróbych milionów żeby to restaurować z wytycznymi, bo po co im to?
A jeśli chodzi o tą twoją "dostępność" (cokolwiek to znaczy) , stare budynki wyburzą, zostawią szczątkowe fasady na pamiątkę a Ty się podniecasz jakimś "rozwojem".
Ktoś tam dobrze zarobił i podziałał w temacie, miasto nie dość, że pozbyło się problemu w postaci niszczejącego zabytku który by je srogo kosztował to jeszcze przerobiło konserwatora, że lepiej będzie doczepić taką wydmuszkę do nowych budynków i pogonić to wszystko jako tzw apartamenty.
A ten dureń się zgodził. Historia jakiej w krajach 3-go świata wiele.

[realista]

Przecież tam był nowoczesny i dobrze prosperujący młyn i działał do końca "pełną parą" jeszcze kilka lat temu, aż sprzedali te tereny a wszystkie maszyny i co się dało przenieśli do Niepołomic. Trochę z nimi współpracowałem i oni specjalizowali się w specjalnych gatunkach mąk dla Balhsena na czipsy czy inne chrupki albo dla Lajkonika do Skawiny na paluszki na przykład. Z zewnątrz to tak wyglądało jak całe grzegórzki czyli skansen, bo konserwator na tym siedział i wiadomo, że prywatna spółka produkcyjna nie miała interesu kłaść na to gróbych milionów żeby to restaurować z wytycznymi, bo po co im to?
A jeśli chodzi o tą twoją "dostępność" (cokolwiek to znaczy) , stare budynki wyburzą, zostawią szczątkowe fasady na pamiątkę a Ty się podniecasz jakimś "rozwojem".
Ktoś tam dobrze zarobił i podziałał w temacie, miasto nie dość, że pozbyło się problemu w postaci niszczejącego zabytku który by je srogo kosztował to jeszcze przerobiło konserwatora, że lepiej będzie doczepić taką wydmuszkę do nowych budynków i pogonić to wszystko jako tzw apartamenty.
A ten dureń się zgodził. Historia jakiej w krajach 3-go świata wiele.

cytując klasyka

a co niby państwo miałoby zrobić?

[tadeusz]

miasto nie dość, że pozbyło się problemu w postaci niszczejącego zabytku który by je srogo kosztował to jeszcze przerobiło konserwatora, że lepiej będzie doczepić taką wydmuszkę do nowych budynków i pogonić to wszystko jako tzw apartamenty.
A ten dureń się zgodził. Historia jakiej w krajach 3-go świata wiele.

stare hale produkcyjne, no wspaniały zabytek warty restaurowania xD

[tonyxxl]

Przecież tam był nowoczesny i dobrze prosperujący młyn i działał do końca "pełną parą" jeszcze kilka lat temu, aż sprzedali te tereny a wszystkie maszyny i co się dało przenieśli do Niepołomic. Trochę z nimi współpracowałem i oni specjalizowali się w specjalnych gatunkach mąk dla Balhsena na czipsy czy inne chrupki albo dla Lajkonika do Skawiny na paluszki na przykład. Z zewnątrz to tak wyglądało jak całe grzegórzki czyli skansen, bo konserwator na tym siedział i wiadomo, że prywatna spółka produkcyjna nie miała interesu kłaść na to gróbych milionów żeby to restaurować z wytycznymi, bo po co im to?
A jeśli chodzi o tą twoją "dostępność" (cokolwiek to znaczy) , stare budynki wyburzą, zostawią szczątkowe fasady na pamiątkę a Ty się podniecasz jakimś "rozwojem".
Ktoś tam dobrze zarobił i podziałał w temacie, miasto nie dość, że pozbyło się problemu w postaci niszczejącego zabytku który by je srogo kosztował to jeszcze przerobiło konserwatora, że lepiej będzie doczepić taką wydmuszkę do nowych budynków i pogonić to wszystko jako tzw apartamenty.
A ten dureń się zgodził. Historia jakiej w krajach 3-go świata wiele.

cytując klasyka

a co niby państwo miałoby zrobić?

po pierwsze nie offtopuj znowu.
Po drugie, od tego sa radni i konserwatorzy, za to biorą pieniądze. Jak można zaadoptować takie post industrlialne powierzchnie na 100 innych sposobów, z pożytkiem dla okolicznych mieszkańców to każdy urzędnik może sobie łątwo sprawdzić, oglądając tysiące takich projektów na zachód od Odry.
Ale można też zaorać i nawciskać tam jak najwięcej PUM. To każdy prymityw potrafi.

[hellhax]

„ już dawno miałem skończyć tą dyskusję ale widać też jak ludzie są upier…wi i na siłę próbują krytykować licząc chyba na niższe ceny. Ktoś tu napisał to kupuj, a ja powiem, skoro nie jesteście zainteresowani to co tutaj dalej robicie? Zupełnie nie rozumiem ciągłego tylko narzekania i krytykowania. A jeśli dla kogoś 500 metrów do jednego z największych parków w Krakowie to daleko, to mu serdecznie współczuję. ”

Nikt nie pisze ze to jest beznadziejna inwestycja tylko ludzie zwracają uwage na istotne wady. Inwestycja jak każda inna w Krakowie, dla jednego będzie lepsza dla innego gorsza. Za to Ty ciśniesz propagandę jakbyś miał udział w tym przedsięwzięciu udział.

Do parku jest okolo 600m które trzeba pokonać wzdłuż 4 pasmowej miejskiej autostrady z tramwajami, a potem przejść po skosie przez skrzyżowanie z inną miejska 4 pasowa autostradą. Stąd też pisanie "przy parku" nadal uważam za spore nadużycie.

[semi]

„ już dawno miałem skończyć tą dyskusję ale widać też jak ludzie są upier…wi i na siłę próbują krytykować licząc chyba na niższe ceny. Ktoś tu napisał to kupuj, a ja powiem, skoro nie jesteście zainteresowani to co tutaj dalej robicie? Zupełnie nie rozumiem ciągłego tylko narzekania i krytykowania. A jeśli dla kogoś 500 metrów do jednego z największych parków w Krakowie to daleko, to mu serdecznie współczuję. ”

Nikt nie pisze ze to jest beznadziejna inwestycja tylko ludzie zwracają uwage na istotne wady. Inwestycja jak każda inna w Krakowie, dla jednego będzie lepsza dla innego gorsza. Za to Ty ciśniesz propagandę jakbyś miał udział w tym przedsięwzięciu udział.

Do parku jest okolo 600m które trzeba pokonać wzdłuż 4 pasmowej miejskiej autostrady z tramwajami, a potem przejść po skosie przez skrzyżowanie z inną miejska 4 pasowa autostradą. Stąd też pisanie "przy parku" nadal uważam za spore nadużycie.

„To nadal twoje zdanie a ja mam inne. Autostrada jest czymś zupełnie innym i tu sporo naginasz. Gdybyś trochę pomyślał to wcale nie musisz iść ul mogilska do parku te 500 metrów bo mi tyle pokazuje, a ty na siłę piszesz że 600 m jakby to była nadal wielka różnica. Mi to obojętne może być nawet 700m i w takiej sytuacji uważam, że inwestycja jest bardzo blisko terenów zielonych. Nie ma dużo inwestycje w Krakowie które oferują i tak taka bliskość do parku. Poza tym przy odrobinie wytężenia mózgu do jeśli ktoś już się upiera o nie chce przejść te 500m ul mogilska to przecież może iść swoim osiedlowym deptakiem wzdlug młynów tyłami i wyjść później przy samym skrzyżowaniu. Czy szedłeś kiedyś ulicą na przeciwko młynów, ul majora pilota stefana Janusza? Warto się przejść i zobaczyć jak tyły za budynkami mogą być wyciszone a jest ram tylko niski blok może 4-5 pięter i domki jednorodzinne. Zatem wcale nie musisz iść razem z tramwajami. Nikogo nie będę przekonywał bo czy ktos kupi czy nie to jego sprawa i jego pieniadze. Więc nad czym się zastanawiasz, skoro przeszkadza ci lokalizacja i ulica , to szukaj gdzie indziej a nie trujesz tu i pokazujesz jak jest beznadziejnie itd. Jaki w tym cel skoro źle się tu będziesz czuł, bądź jeśli kupisz i wynajmiesz to skoro już wypowiadasz się za wszystkich, to również i twoi najemcy się tu czuć źle będę. Tyle w temacie i kończyn już tą dyskusję głupia. Ludzie oczekują konkretów dot. inwestycji a nie duskusji czy komuś jest daleko czy nie do parku, czy ulica mu przeszkadza czy nie, ile ludzi tyle opinii. Ja zdecydowanie mam swoje zdanie i nie zamierzam mieć zdania podobnego jakie ty masz. „

[realista]

jak łatwo można było się domyśleć i wyżej wspomniano, ten kmiot będzie po wsze czasy (tzn. do końca sprzedaży tam mieszkań) polemizował z każdym kto ma negatywne zdanie w jakimkolwiek aspekcie tej inwestycji, a więc potencjalnie negatywnie wplywajac na decyzję zakupową

[kot_feliks]

@semi - ależ nikt nie mówi, że ta lokalizacja jest zła, czy że do parku jest daleko. Lokalizacja jest dobra, a do parku jest blisko

"Problem" w tym, że to kolejna zwykła inwestycja, a powiedziałbym nawet kolejny zwykły moloch, który próbuje być na siłę premium, dodatkowo zlokalizowany w owszem, dobrej lokalizacji, ale chyba w jej najgorszym miejscu (tuż przy Mogilskiej).

Sam piszesz, że w najbliższej okolicy są o wiele "lepiej wyciszone miejsca" i właśnie w tamtych miejscach mieszka się super. Jest cisza i spokój, fajne układy mieszkań, blisko do parku, blisko do centrum. Ale tutaj będzie ciągły hałas od ulicy itd., a do tego to moloch wciśnięty między inne 15 piętrowe molochy w okolicy (co samo w sobie jeśli chodzi o wysokość nie jest złe, ale tutaj jest to nawciskane na maxa).

Co tam jest niby takiego "premium", że winduje cenę za 100m2 mieszkania do 22-25k/m2? Okna na Mogilską, których nie będzie się dało otworzyć, czy może balkony na stronę północną? A może widok na kolejne 15 p bloki tuż naprzeciwko tego balkonu?

Wyobraz sobie że przy większych ulicach wyjazdowych np przy Lipskiej krzyczą sobie teraz 15-16 tys to ile mają kosztować tu mieszkania skoro lokalizacja jest dużo lepsza.

Po drugiej stronie Mogilskiej, w inwestycji Ekoparku, masz mieszkania praktycznie w samym parku za 19-20k/m2

Pół roku temu mieszkania w Develii, przy "starej" Grzegórzeckiej, na o wiele bardziej kameralnym osiedlu, tuż obok Wisły, to była cena +/- 20k/m2.

Serio, nie do końca rozumiem, dlaczego tutaj ktoś miałby dać 10-25% więcej za m2, za gorszą lokalizację i gorsze układy mieszkań?

Tu nie chodzi o to, że to jest "zła" inwestycja. Ona jest "normalna". Tylko ceny po 22-25k/m2 z mieszkanie tuż przy Mogilskiej, wyższe o 10-25% od mieszkań w okolicy, są po prostu przesadą

[nayemca]

Premium to reklamują się wszystkie inwestycje w Krakowie. Opisy wszedzie "wysoka jakość użytych materiałów", a slychac jak sąsiedzi chepią po piwie, po otwarciu okna jest ciszej niz przy zamkniętym, na jedyna windę czeka sie 10 minut czasem, winda się co chwila psuje ze średniowiecznym komunikatem AWARYJA, wysoka jakosc częsci wspólnych, po których się człowiek wspina na wysokie piętro przy awarii windy jak w dziecinstwie u moich dziadków i rodziców w wielkiej płycie w Perelu.

[semi]

@semi - ależ nikt nie mówi, że ta lokalizacja jest zła, czy że do parku jest daleko. Lokalizacja jest dobra, a do parku jest blisko

"Problem" w tym, że to kolejna zwykła inwestycja, a powiedziałbym nawet kolejny zwykły moloch, który próbuje być na siłę premium, dodatkowo zlokalizowany w owszem, dobrej lokalizacji, ale chyba w jej najgorszym miejscu (tuż przy Mogilskiej).

Sam piszesz, że w najbliższej okolicy są o wiele "lepiej wyciszone miejsca" i właśnie w tamtych miejscach mieszka się super. Jest cisza i spokój, fajne układy mieszkań, blisko do parku, blisko do centrum. Ale tutaj będzie ciągły hałas od ulicy itd., a do tego to moloch wciśnięty między inne 15 piętrowe molochy w okolicy (co samo w sobie jeśli chodzi o wysokość nie jest złe, ale tutaj jest to nawciskane na maxa).

Co tam jest niby takiego "premium", że winduje cenę za 100m2 mieszkania do 22-25k/m2? Okna na Mogilską, których nie będzie się dało otworzyć, czy może balkony na stronę północną? A może widok na kolejne 15 p bloki tuż naprzeciwko tego balkonu?

Wyobraz sobie że przy większych ulicach wyjazdowych np przy Lipskiej krzyczą sobie teraz 15-16 tys to ile mają kosztować tu mieszkania skoro lokalizacja jest dużo lepsza.

Po drugiej stronie Mogilskiej, w inwestycji Ekoparku, masz mieszkania praktycznie w samym parku za 19-20k/m2

Pół roku temu mieszkania w Develii, przy "starej" Grzegórzeckiej, na o wiele bardziej kameralnym osiedlu, tuż obok Wisły, to była cena +/- 20k/m2.

Serio, nie do końca rozumiem, dlaczego tutaj ktoś miałby dać 10-25% więcej za m2, za gorszą lokalizację i gorsze układy mieszkań?

Tu nie chodzi o to, że to jest "zła" inwestycja. Ona jest "normalna". Tylko ceny po 22-25k/m2 z mieszkanie tuż przy Mogilskiej, wyższe o 10-25% od mieszkań w okolicy, są po prostu przesadą

„ wiesz wszystko rozumiem ale co niektórzy to odwracają kota ogonem. Zobacz sobie post z 13 lut 2025, 8:59, jeśli uważasz że ktoś nie krytykuje i pisze jedynie o samej inwestycji. Mogę mieć zdanie że mi się ta inwestycja podoba. Mam do tego pełne prawo. Podobnie jak uważam że na przestrzeni lat bardzo dużo się zmieniło w okolicy. Życzę miłego wieczoru.”