Cześć,
rozważam sprzedaż mieszkania w Krakowie (55 m2, Płaszów, okolice Bagrów, rok 2024, wykończone pod klucz) i zastanawiam się, czy lepiej robić to samodzielnie, czy z pomocą biura nieruchomości. Chciałbym zapytać osoby z doświadczeniem:
1. Samodzielna sprzedaż — czy warto?
Jakie są plusy i minusy w praktyce?
Ile czasu realnie zajmuje obsługa ogłoszeń i oględzin?
Czy udało Wam się uzyskać wyższą cenę niż przez biuro?
2. Współpraca z biurem nieruchomości
Na co zwrócić uwagę przy wyborze agenta/biura?
Czy w Krakowie standardem jest umowa na wyłączność, czy można działać bez niej?
Jakie są typowe stawki prowizji? Kto je zwykle płaci – sprzedający czy kupujący?
Czy spotkaliście się z prowizją progresywną (wyższa premia za wyższą cenę)?
Czy to w ogóle popularne w Krakowie, czy raczej rzadko stosowane?
3. Umowa z biurem
Na jak długi okres najczęściej podpisuje się umowy?
Jakie zapisy w umowie mogą być niekorzystne lub ryzykowne?
Czy warto negocjować czas trwania lub wysokość prowizji?
Będę wdzięczny za opinie i konkretne doświadczenia — zarówno pozytywne, jak i negatywne.
Chciałbym uniknąć typowych pułapek i dobrze wybrać formę sprzedaży.
Sprzedaż mieszkania w Krakowie - samodzielnie czy przez biuro?
Re: Sprzedaż mieszkania w Krakowie - samodzielnie czy przez biuro?
Jak czytam jakie zadajesz pytania to od razu wiadomo, że nie masz zielonego pojęcia o temacie i od razu ci powiem: zleć sprzedaż pośrednikowi. Lepiej, bezpieczniej i całkiem możliwe , że więcej forsy ci zostanie. Szczególnie dzisiaj, gdzie jest rynek klienta a twoje mieszkanie raczej standardowe z tego co piszesz.
Re: Sprzedaż mieszkania w Krakowie - samodzielnie czy przez biuro?
Coś tam wiem, ale chciałbym poszerzyć wiedzę. Jak są tu osoby, które sprzedawały tak i tak to może coś podpowiedzą. Pośrednik to zawsze jest opcja, ale pytanie czy konieczność? Mieszkanie ma czystą KW, więc teoretycznie prosty case.
Re: Sprzedaż mieszkania w Krakowie - samodzielnie czy przez biuro?
Zdecydowanie samodzielnie. To nie jest żadna wielka filozofia - umawiasz się u notariusza 2 razy, umowa przedwstępna, umowa końcowa.
Biura nieruchomości to jeden wielki scam w Polsce - nie mają pojęcia o mieszkaniach, kłamią, naciągają na prowizje za otworzenie mieszkania, ogólnie nie polecam. Miałam różne przeboje i do dzisiaj żałuję, że nie kupiłam od razu od parki, która sprzedawała mieszkanie bezpośrednio.
Biura nieruchomości to jeden wielki scam w Polsce - nie mają pojęcia o mieszkaniach, kłamią, naciągają na prowizje za otworzenie mieszkania, ogólnie nie polecam. Miałam różne przeboje i do dzisiaj żałuję, że nie kupiłam od razu od parki, która sprzedawała mieszkanie bezpośrednio.
Re: Sprzedaż mieszkania w Krakowie - samodzielnie czy przez biuro?
Sellie pisze:Zdecydowanie samodzielnie. To nie jest żadna wielka filozofia - umawiasz się u notariusza 2 razy, umowa przedwstępna, umowa końcowa.
On chce sprzedać a nie kupić. Kupić to jest zawsze łatwo. Sprzedawałaś kiedyś takie zwykłe mieszkanie? Ja sprzedawałem i to nie jedno. Tak po 10tej wizycie "oglądaczy" i innych co się zastanowią, bo maja jeszcze 10 innych do oglądniecia dałem sobie spokój. Wiecej czasu i paliwa stracę, nie mówić o nerwach. Ugadujesz się na cenę minimalną z biurem nieruchomości, dokładasz do ceny ich prowizje i niech działają. Może w czasach booku i rynku sprzedającego warto nie płacić biurom, bo sprzeda się szybko, ale dzisiaj? Ciężko to widzę. Trzeba być fachowcem w temacie żeby sprzedać w rynkowej cenie.
Re: Sprzedaż mieszkania w Krakowie - samodzielnie czy przez biuro?
tonyxxl pisze:Sellie pisze:Zdecydowanie samodzielnie. To nie jest żadna wielka filozofia - umawiasz się u notariusza 2 razy, umowa przedwstępna, umowa końcowa.
On chce sprzedać a nie kupić. Kupić to jest zawsze łatwo. Sprzedawałaś kiedyś takie zwykłe mieszkanie? Ja sprzedawałem i to nie jedno. Tak po 10tej wizycie "oglądaczy" i innych co się zastanowią, bo maja jeszcze 10 innych do oglądniecia dałem sobie spokój. Wiecej czasu i paliwa stracę, nie mówić o nerwach. Ugadujesz się na cenę minimalną z biurem nieruchomości, dokładasz do ceny ich prowizje i niech działają. Może w czasach booku i rynku sprzedającego warto nie płacić biurom, bo sprzeda się szybko, ale dzisiaj? Ciężko to widzę. Trzeba być fachowcem w temacie żeby sprzedać w rynkowej cenie.
Tak, sprzedawałam. Ustawiłam normalną cenę, realnie wyceniłam wtedy wartość mieszkania - poszło od ręki z pierwszym kupującym
-
trolltroll
- Posty: 7
- Rejestracja: 21 paź 2025, 21:26
Re: Sprzedaż mieszkania w Krakowie - samodzielnie czy przez biuro?
Sellie pisze:umawiasz się u notariusza 2 razy, umowa przedwstępna, umowa końcowa.
B
Umowy przedwstępnej w ogóle nie musi robić u notariusza, jest dowolność. Ja gdy kupowałem to bez notariusza przedwstępną robiłem.
Re: Sprzedaż mieszkania w Krakowie - samodzielnie czy przez biuro?
Sellie pisze:realnie wyceniłam wtedy wartość mieszkania - poszło od ręki z pierwszym kupującym![]()
Jak poszło od ręki to na 90% świadczy, że można było wyciągnąć sporo więcej...
Sellie pisze:Także pozdrawiam pana agenta nieruchomościEldorado się skończyło, będziesz musiał innej roboty szukać. Ciekawe czy wtedy też będziesz tak pluł na excelowców co ci zapewniali wyżywienie.
Dzięki temu, że nie płacisz prowizji agentowi możesz od razu obniżyć cenę o 30k i od razu chętni się znajdą
Tanie mieszkania schodzą najszybciej.
Jesli osoba prawdopodobnie nigdy nie sprzedała nawet zwykłego samochodu, a w dodatku nie umie negocjowac, nagle twierdzi, że sprzeda sobie nieruchomość, to myślisz że to jest dobry pomysł czy, że raczej coś może spieprz...ć ? Co się stanie jak trafi na profesjonalnego negocjatora? Pokona go doświadczeniem?
A co kiedy trafi na oszusta? Myslisz, że sobie poradzi? że sie wogóle zorientuje i będzie wiedzieć co jest ważne i na co się nie można zgodzić?
Agencje nie biorą pieniędzy za nic. Szczególnie dzisiaj. Robią robotę za Ciebie to nie dziwne, że chcą zarobić.
A co do 30k które możesz opuścić, bo nie zapłacisz prowizji...oni moga ci sprzedac za 30k więcej.
Na tym polega różnica, że oszczędność jest najczęściej pozorna i ludzie liczą tylko prowizję. Potem są zmęczeni sprzedażą i sprzedają taniej aby się pozbyć problemu.
I nie, nie robię na rynku pośrednictwa. Po prostu radzę się nie zajmowac tym, o czym nie mamy pojęcia i wynająć sprawdzonych ludzi do konkretnej roboty.
Ale każdy zrobi jak chce.
Re: Sprzedaż mieszkania w Krakowie - samodzielnie czy przez biuro?
tonyxxl pisze:Sellie pisze:realnie wyceniłam wtedy wartość mieszkania - poszło od ręki z pierwszym kupującym![]()
Jak poszło od ręki to na 90% świadczy, że można było wyciągnąć sporo więcej...Sellie pisze:Także pozdrawiam pana agenta nieruchomościEldorado się skończyło, będziesz musiał innej roboty szukać. Ciekawe czy wtedy też będziesz tak pluł na excelowców co ci zapewniali wyżywienie.
Dzięki temu, że nie płacisz prowizji agentowi możesz od razu obniżyć cenę o 30k i od razu chętni się znajdą
Tanie mieszkania schodzą najszybciej.
Jesli osoba prawdopodobnie nigdy nie sprzedała nawet zwykłego samochodu, a w dodatku nie umie negocjowac, nagle twierdzi, że sprzeda sobie nieruchomość, to myślisz że to jest dobry pomysł czy, że raczej coś może spieprz...ć ? Co się stanie jak trafi na profesjonalnego negocjatora? Pokona go doświadczeniem?
A co kiedy trafi na oszusta? Myslisz, że sobie poradzi? że sie wogóle zorientuje i będzie wiedzieć co jest ważne i na co się nie można zgodzić?
Agencje nie biorą pieniędzy za nic. Szczególnie dzisiaj. Robią robotę za Ciebie to nie dziwne, że chcą zarobić.
A co do 30k które możesz opuścić, bo nie zapłacisz prowizji...oni moga ci sprzedac za 30k więcej.
Na tym polega różnica, że oszczędność jest najczęściej pozorna i ludzie liczą tylko prowizję. Potem są zmęczeni sprzedażą i sprzedają taniej aby się pozbyć problemu.
I nie, nie robię na rynku pośrednictwa. Po prostu radzę się nie zajmowac tym, o czym nie mamy pojęcia i wynająć sprawdzonych ludzi do konkretnej roboty.
Ale każdy zrobi jak chce.
lol, widzę że pojęcie o sprzedaży mieszkania to masz wyrobione na podstawie 20 letniego Volkswagen Passata sprowadzonego z Niemiec
zawód pośrednika nieruchomości jest zderegulowany, nie potrzeba żadnych kwalifikacji, pośrednicy to w 95% byłe hostessy, które wyrosły z poprzedniego zawodu i nie dostają już zleceń
jedyne w czym pośrednik odciąża właściciela mieszkania to odbieranie telefonów i prezentacja mieszkania, każdy niech sam się zastanowi czy ta praca jest warta kilku % transakcji ...
Re: Sprzedaż mieszkania w Krakowie - samodzielnie czy przez biuro?
random_1 pisze:jedyne w czym pośrednik odciąża właściciela mieszkania to odbieranie telefonów i prezentacja mieszkania, każdy niech sam się zastanowi czy ta praca jest warta kilku % transakcji ...
pewnie, to nic trudnego, tak jak piszesz; wystarczy telefony odbierac i pokazać kupującemu mieszkanie.
Co tu może pójść nie tak?
Halyna potrzymaj mi piwo, sprzedam nawet dwa dzisiaj.
Niech tak ci będzie, że to nic trudnego i kazdy może to robić.
Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości