Nie wiem czy wiecie, ale w na
Osiedlu Orlińskiego Budimex ma podobny problem (powstaje w ramach projektu Nowe Czyżyny). Tam pierwszy problem dewelopera jest taki, że o ile dostał już prawomocne pozwolenie na budowę kolejnych bloków, to ludzie mają z tym spory problem i doprowadzili do tego, że jakiś urzędnik zakazał firmie wycinki drzewa, pewnie się odwoła i wygra, ale ludzie ostro protestują i nie chcą, żeby te budynki powstały, tyle że ich jeszcze nie zaczęto budować

Typowa akcja na zasadzie "od 40 lat miałem widok, a teraz mi blok budują"...
Jest tam także zbudowany do połowy blok - Orlińskiego 1, co do którego okazało się, że stawiają go przesuniętego o bagatela 3 metry w stosunku do planu i wszystkich pozwoleń. W związku z tym część mieszkań musieli przeprojektować, otoczenie bloku itp., a to wszystko wymaga oczywiście uzyskania nowego pozwolenia na budowę (została ona wstrzymana), niby formalność i decyzje administracyjne... ale budowa stoi już od listopada

A ludzie się trochę martwią, że zaczyna być coraz bardziej realne, że dostaną mieszkania później, niż w terminach zapisanych w umowach... Sam
deweloper Budimex opinie też raczej kiepskie przy tym zbiera, choć przedstawiciele firmy zapewniają, że robią co mogą.
Mam nadzieję, że w tym przypadku uda to się szybciej ogarnąć, choć praktyka pokazuje, że w starciu z naszymi urzędnikami, to niczego nie można być do końca pewnym... W każdym razie trzymam kciuki, żeby Atal w Lazurowym Parku ogarnął to szybciej
