Jutro mamy 1 zebranie wspólnoty. Jest ogorm niedociągnięć, ogromne koszty zarządcy firmy Navigator którego ulokował deweloper. Z grupy mieszkańców dowiedziałam się że jest plan że będziemy w tym wądku opisywać wszystkie problemy i może też pozytywy związane z tą inwestycją. Więc w zależności od tego jak będzie zachowywał się deweloper i wskazny przez niego zarządca będziemy mu tu robić negatywną, lub mam nadzieję pozytywną reklamę. Na tą chwilę wiem że duża część osób chce zmiany zarządcy Navigatora, który ma kilkakrotnie większe stawki od rynkowych, dziś np. ludzie mieszkający nie mają ciepłej wody i ogrzewania bo zabrakło paliwa do piecy popałowych, zarządca nie odbiera, udało się komuś dodzownić do alarmowego telefonu, ale powiedzieli że nic z tym dziś nie zrobią, więc ludzie będą siedzieć w zimnie z zimną wodą... dodam że Navigator zarządza istniejącym sąsiednim osiedlem Pasternik i ma doświadczenie z kotłowniami na olej opałowy. Co więcej mieszkańcy w/w Pasternika są z ich zarządzania mega niezadowoleni i chcą ich tak jak my zmienić. Coraz więcej mieszkańców podejżewa dewelopera o układ z zarządcą, że mają ich kryć z gwarancjami w zamian za narzucenie niekorzystnych warunków dla mieszkańców. Dodatkowo przez w grupie mamy zdjęcia jak po oddaniu mieszkań, generalny wykonawca kradnie prąd np. do osuszania nagrzewnicami garaży bo w kilku miejscach garaże się sączą, dodaje zdjęcie z naszej grupy. A za prąd płąca już mieszkańcy, nie była to 1 razowa akcja. Ogólnie różnych dziwncy rzeczy jest od groma. OSIEDLE BĘDZIE MIEĆ OGORMNY PROBLEM Z PARKOWANIEM, deweloper chciał sprzedać jak najwięcej m2 kosztem totalnego braku miejsc do parkowania, wszystkie ponumerowane miejsca są sprzedane (więc policzcie sobie ile mb chodnika jest do dyspozycji kilkuset mieszkań gdzie ze względu na brak bezpośredniej komunikacji miejskiej dwa auta na rodzinę to podstawa), w garażu podziemnym nie można kupić więcej miejsc niż 1, a jak ktoś mam małe mieszkanie to wogołe mu nie chce sprzedać by zostało miejsc dla innych. W chwili jak auta parkują przy jedynych wolnych miejscach na chodniku, to z miejsc postojowych wykupionych strasznie ciężko wyjechać na kilka razy. Spotkałam sąsiada mającego miejsca na ostatnich miejscach parkingowych w chwili jak garaż będzie pełny nie mogą zawrócić, więc albo będą wjeżdżać tyłem z przed budynku, albo będą musieli wyjechać tyłem z garażu pozdiemnego gdzie wjazdy są po łuku... ponoć na os. Pasternik gdzie jest to kontunucja projektu, nie ma problemu z zawróceniem, ale ten deweloper chciał zarobić więcej na komórkach lokatorskich kosztem tego miejsca do zawracania... Deweloper osobą które kupowały jako pierwsze, np. mi powiedział że osiedle będzie ogrodzone i że będzie przedszkole. Ogorodzenie nie będzie, a zamiast aprzedszkola będzie ponoć parking gdzie nie można kupić miejsc, bo są przeznaczone na następne budynki, gdzie ludzie się już zorientują że nie ma gdzie auta zostawić. Niestety nie jest to przypadkowe działanie, ponieważ deweloperam są 3Darchitekci taka firma, więc albo nie potrafią projektować albo jest to od początku przeliczone na zysk... Aha jest ogormny problem z usuwaniem usterek, nie przestrzegają terminów, wykonawcy są tragicznie ich jakość woła o pomstę do nieba... Najbardziej obawiamy się zalewania garaży i piwnicy, bo na budowie jest tyle fuszery że nie wierzę że fundamenty doszczelnili w sposób dbały, a nie użyli dylatacji czy tam standardowej izolacji tylko betonu ., który ponoć nie wybacza błędów...bo woda znajdzie każdą dziurę... Tak więc należy się zastanowić dwa razy zanim się tu kupi mieszkanie. Ale okolica jest super pod dzieci, cisza, spokój, fajni sąsiedzi. Więc wszyscy chętni drukujcie z tego fora informację od ludzi którzy kupili i weryfiukujcie u dewelopera, jak będą mieli więcej świwadomych i nieświadomych wtop to targujcie mocno ceny, bo miejsca fajne, ale jakość taka se... Chyba że deweloper pójdzie po rozum do głowy i sam lub za pomocą informacji, które się tu pojawiają poprawi jakość, bo zobaczy że podejściem na janusza biznesu zacznie tracić.
