Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
Pawel1978
Posty: 70
Rejestracja: 07 sty 2020, 19:41

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Pawel1978 » 12 sty 2020, 0:19

mac_kow pisze:
Pawel1978 pisze:
Czy ja coś innego powiedziałem? zgadzam sie cena/ jakość, a jeśli cena wzrośnie to czy stosunek jakości do ceny się nie zmieni?

Jeśli gro oddziałów nie ma nic wspólnego z outsourcingiem to co robi u nas: shell, PM, ubs, hsbc niestety wiem co robią i nie można to nazwać inaczej niż typowy outsourcing :)



Odsyłam do Wikipedii. Capgemini to outsourcing. Jeśli UBS i HSBC również- no, to trudno i pomyliłem się.
Ale sądziłem, że to banki a nie firmy outsourcingowe i pracując w Krakowie, pracujesz dla firmy matki a nie dla klientów trzecich. Zdecydowana większość prawdziwego IT na pewno pracuje "dla siebie" i z outsourcingiem nic wspólnego nie mają.

A kto mówi o bańce? moim zdaniem cena jest przesadzona i rynek zweryfikuje jej spadek i nikt tu nie mówi o 3 tys za wislane tarasy, ale oczywiście najlepiej przekoloryzować.....


Krakus uparcie mówi o "bańce", bo mu wychodzi, że średnio mamy po jednym cycku i połowie przyrodzenia, a mieszkanie musimy kupić tak jak chleb czy jabłka po 3zł/kg. Absurdalne?

Ale On poważnie per analogia sądzi, że "średnio" jeden człowiek w Krakowie ma 3500 na rękę i że wobec tego "średnio" ceny mieszkań się muszą dostosować.

Nie ogarnia tego, że całe rzesze ludzi/rodzin w tym mieście dysponują 15, 20, 30 tysiącami złotych miesięcznie.
Jakby tego było mało- im mniej oficjalnie zarabiasz i im mniej trafia do GUS, tym większa szansa, że szef dokłada kopertę pod stołem.

miom zdaniem zadupie krakowa za 7 tys za metr nie jest warte


To ile "jest warte" to właśnie kwestia indywidualna. Skoro ktoś bierze, znaczy, że "warte".

Ja to bym sobie kupił weekendowe mieszkanie gdzieś na Kurdwanowie (z racji lokalizacji południowej) za 1000zł/m, ale niestety nie ma.

a opowieści że zaraz będzie po 20 tys jak w paryżu delikatnie wyssane z palca


To trochę tak jak z graniczeniem z Rosją. Nie "zaraz będziemy graniczyć", tylko "już graniczymy". Mieszkania po 20kzł/m już tu są. Pojedyncze sztuki zapewne. I znajdują się chętni spośród tych, to koszą 3500zł/miesiąc.

A poza tym wszystkim zastanawiam się co robi na forum ktoś kto jest od 8 lat szczęśliwym posiadaczem domu i nieruchomości go nie interesują?


A miło mi nawet, że dokładnie przeczytałeś post. Przyjaciel szukał mieszkania ponad rok temu, to jakoś tak wpadłem i siedzę. Mnóstwo bliższych lub dalszych znajomych kupiło, kupuje lub kupić zamierza. Do tego- miło mi, że Kraków się prężnie rozbudowuje a budownictwo i oferowany standard jednak idzie do przodu. To czemuż by o tym nie pogadać.


Jeśli coś nazywa się "centrum rozliczeniowe" albo ktoś odwala robotę jako backup klientów z niemiec czy szwecji to mimo sztywnej definicji outsourcingu jest to dla mnie outsourcing - odwalasz robotę którą można zrobić zdalnie gdziekolwiek przez kogokolwiek jeśli tylko znasz język i masz kwalifikacje. I póki mamy do tego jak wcześniej stosunek jakości do ceny jest ok, a jeśli staniemy się mniej atrakcyjni to poprostu znikną... w biznesie nie ma sentymentów.


A co do wartości jest indywidualna ale jak powtarzam moim zdanie pół miliona za 60metrów z parkingiem na zadupiu nie jest warte tej ceny, na dzień dzisiejszy powinno zamknąć się w 400 tys - jeden powie tylko 100 tys ale jednak dla mnie to sporo :) nie dam tyle dla samej zasady :)


mac_kow
Posty: 737
Rejestracja: 03 wrz 2018, 23:21

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: mac_kow » 12 sty 2020, 0:34

Pawel1978 pisze:
Jeśli coś nazywa się "centrum rozliczeniowe" albo ktoś odwala robotę jako backup klientów z niemiec czy szwecji to mimo sztywnej definicji outsourcingu jest to dla mnie outsourcing - odwalasz robotę którą można zrobić zdalnie gdziekolwiek przez kogokolwiek jeśli tylko znasz język i masz kwalifikacje. I póki mamy do tego jak wcześniej stosunek jakości do ceny jest ok, a jeśli staniemy się mniej atrakcyjni to poprostu znikną... w biznesie nie ma sentymentów.


Dzisiaj bardzo dużo roboty można zrobić "zdalnie gdziekolwiek przez kogokolwiek", a jednak kapitał ludzki, zwłaszcza własny, jest na wagę złota. Ironiczne, nie?
Pozwól, że wyjaśnię precyzyjniej- w outsourcingu firma A kupuje bezosobową usługę od firmy B. W "offshoringu/nearshoringu" tworzymy struktury własnej firmy w innej lokalizacji, rozwijając w niej kapitał ludzki. Zdziwiłbyś się, jak bardzo ten rozwój jest ważny dla dzisiejszego biznesu.

Nie chodzi mi tutaj nawet stricte o to, jak to się ma do "atrakcyjności" Krakowa.
Bardziej o to, że po prostu "dla siebie" się pracuje zupełnie inaczej niż w outsourcingu i właśnie dlatego spojrzenie na krakowskie korpo i ich pracowników wyłącznie jak na "tanią siłę" jest błędne. Tutaj akurat dobrze wiem, co mówię.

A co do wartości jest indywidualna ale jak powtarzam moim zdanie pół miliona za 60metrów z parkingiem na zadupiu nie jest warte tej ceny, na dzień dzisiejszy powinno zamknąć się w 400 tys - jeden powie tylko 100 tys ale jednak dla mnie to sporo :) nie dam tyle dla samej zasady :)


A dlaczego akurat nie 500 tylko 400? A nie np. 300 albo 200? A może za 1 euro będą rozdawać- jak we Włoszech?

Problem polega na tym, że doświadczony specjalista koszący miesięcznie 13 do ręki ma prosty wybór- albo wynajem albo właśnie zakup czegoś dla rodziny. A zwłaszcza rodzinie na wynajętym żyć na dłuższą metę nie sposób. I nie jest łatwo stwierdzić, że "powyżej kwoty X nie kupuję i już".

BTW- nie tylko specjaliści w szklanych biurowcach się cenią. Specjaliści od dźwigów, cegieł i lania betonu podobnoż również. Nie wiem, czemu uparcie tutaj znikacie elastyczność podaży. Ironicznie, o tym jest ten wątek.
Pozdro pisał, że za 5 za metr nie buduje się nawet na realnych zadupiach w Polsce, bo to się zwyczajnie ceną robocizny nie kalkuluje. Nie ma "kim robić" za grosze, jak dawniej.

Dla rozrywki polecam sprawdzenie cen na rynku wtórnym w konkretnym miejscu- w Dąbrowie Górniczej. Otwiera oczy. A później rynek pierwotny. W ofercie całe (w przybliżeniu) zero inwestycji i zero lokali. Dlaczego?

Pawel1978
Posty: 70
Rejestracja: 07 sty 2020, 19:41

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Pawel1978 » 12 sty 2020, 1:14

A dlaczego akurat nie 500 tylko 400? A nie np. 300 albo 200? A może za 1 euro będą rozdawać- jak we Włoszech?


Dlatego że za 500 bez problemów kupuję działkę blisko krakowa i buduję ponad 100 metrowy dom a za 400 już może być cieżko tym bardziej kwoty poniżej :) nie jestem januszem który chce coś za darmo tylko realistą który kalkuluje różne możliwości i nie musi podejmować decyzji już dziś. Np Wieliczka z której dojazd rozwija się dosyc mocno a ceny bliźniaków/szeregówek są dosyć przystępne za przykładowe 400 tys można mieć 70-80 metrów z ogródkiem.


Nie wiem, czemu uparcie tutaj znikacie elastyczność podaży. Ironicznie, o tym jest ten wątek.

Własnie nie unikam, ja uważam, że od jakiegoś czasu jest spadek popytu a kolega wcześniej podrzucił dane które to potwierdzają, jeśli jest więcej mieszkań gotowych na rynku do kupienia niż rok wcześniej to znaczy, że ludzie już nie "zabijają sie" o mieszkania w tych cenach.
Pracuję w handlu wiec wiem jak ważna jest płynność sprzedaży - jak coś zalega to używa się różnych metod do pobudzenia sprzedaży - w skrajnych przypadkach nawet sprzedaż poniżej kosztów dla odzyskania płynności finansowej ponieważ zalegający "towar" generuje dodatkowe koszty- ale to wszystko zalezy od popytu i podaży. I dla jasności nie oznacza to, że za tydzień mieszkania bedą 50% taniej, bo sprzedaż może ruszyć i będą 50% drożej.

Pozdro pisał, że za 5 za metr nie buduje się nawet na realnych zadupiach w Polsce, bo to się zwyczajnie ceną robocizny nie kalkuluje. Nie ma "kim robić" za grosze, jak dawniej.

Ten użytkownik jak już zdążyłem zauważyć ma wiedzę wyciągniętą z kapelusza, nawet nie raczy otworzyć googla :) i naprawdę nie chce mi się udowadniać, że są inwestycje poniżej 5 tys za metr i to w samym Krakowie - jeden przykład 64 metry złocień - 4849 :)
Ostatnio zmieniony 12 sty 2020, 10:16 przez Pawel1978, łącznie zmieniany 1 raz.


pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 12 sty 2020, 7:29

Nie gdzie kolwiek bo w EU, zapewne sa tma jakies przepisy unijne i tylko na terenie unii europejskiej tego ucza na studiach. Juz wiekszym zagrozenie
Dla takich biznesowych stanowisk jest poprostu sztuczna inteligencja. Ta wykosi sporo takich finansowych miejsc pracy.

Kasia26
Posty: 10
Rejestracja: 08 lis 2019, 9:36

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Kasia26 » 12 sty 2020, 8:23

A
Ostatnio zmieniony 05 lut 2020, 16:43 przez Kasia26, łącznie zmieniany 1 raz.

pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 12 sty 2020, 8:42

Z ta praca zdalna jest tak ze we wszystkich zawodach w ktorych da sie zdalnie zatrudniac wiekszosc firm tych lepszych nie chce zdalnie zatrudniac. Praca zdalna nie jeat problemem od 10 lat a nawet wiecej ale firmy tego nie chca. Fakt to mogloby byc zmiana bo ludzie przestaloby wynajmowac i kupowac. Do tego sztuczna inteligencja i likwidacja miejsc pracy w finansowym outsourcingu. Tylko realnie ludzie lubia mieszkac w miastach, blisko osob ktorzy pracuja w podobnej branzy, maja podobne zainteresowania itd. Pracodawcy lubia robic kampusy parauczelniane ze swoich firm. Zreszta realnie jak sie ma juz dzieci i zone to sie nie da pracowac z domu trzeba nawet zdalnie coworking wynajmowac. Malo jest takich osob co bys mogla tak sobie zaplanowac funkcjonowanie w domu zeby ci glowy nie zawracali jak pracujesz. Spoko o ile nie ma sie dzieci. A jak praca zdalna bedzie tak jak teraz 3 dni w tygodniu to tym bardziej bedzie nakrecalo to popyt na wynajem malych mieszkan zeby te 2 dni przenocowac w miescie plus jak sie idzie na jakich koncert w weekend od czasu do czasu.
Moim zdaniem ceny beda rosly bo poprostu coraz wiecej ludzi bedzie chcialo mieszkac w miescie. Jedyne co by moglo zmienic ta sytuacje to program Mieszkanie Plus gdyby dzialal na duza skale. Nie mniej mieszkania prywatne bylyby rownie drogie. Tyle, ze ludzie nie mieliby potrzeby wynajmowania na rynku prywatnym i kupowania. Zostaliby tylko imigranci z zagranicy. Malo by sie budowalo i i tak ceny mieszkan bylyby drogie. Wiec ceny powyzej 10 tys zl/m2 to tylko kwestia czasu w kazdej czesci Krakowa. Ogolnie polska to zbyt atrakcyjna gospodarka, zbyt przyciagajaca migrantow zeby bylo taniej. To nie jakies portuaglie grecje na peryferiach eu. Polska lezy w centrum europy i jest prawym pluce europejskiej gospodarki.

pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 12 sty 2020, 9:08

Tylko ze normalna osoba nie jest budowlancem. Nie robi tak ze o kupuje sobie dzialke, o buduje sobie dom bo nie mam nic lepszego do roboty. Normlana osoba nie ma czasu sie takimi pierdolami zajmowac jak budowa domu szukanie dzialki, zastanawianie sie czy sa media, zalatwianie pozwolen, przylaczy. Wynajmowanie ekipy budowlanej, nadzorowanie tego itd. Normalna pracujaca osoba chce poprostu gotowy produkt. A nie ma gotowych domow z mpec czy fotowoltaika i pompa ciepla w ofercie do kupienia i wprowadzenia sie. Wiec domy to zupelnie inny produkt i nie sa konkurencja. To jest jedynie alternatywa dla osob ze wsi spod Krakowa ktore maja dzialke. Jak nie masz dzialki to na samym etapie szukania sensownej dzialki dasz sobie spokoj.

Dodatkowo domy i mieszkanie na wsi jest mega niepopularne obecnie. Teraz mamy ekologizm i ludzie patrza ile CO2 emituja, nie da sie mieszkac na wsi i miec maly footprint ekologiczny. Poprostu nie dojedziesz tam wszedzie rowerkiem. A uzywanie samochodu to obecnie dla mlodego pokolenia zbrodnia przeciwko ludzkosci i ziemi.

pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 12 sty 2020, 9:19

Tu wklejam dane zeby nie bylo. Suburbia sa zbrodnia na ludzkosci i ziemi. Tak jak mamy flygskam (wstyd przed lataniem) tak samo mamy teraz wstyd przed mieszkaniem w domku na wsi oplanym weglem i sprowadzajacym zaglade klimatyczna. Wiec naplyw ludzi mlodych do mist bedzie tylko wzrastal.

Ograniczanie populacji, binarna liczba dzieci
Mieszkanie w nieduzych mieszkaniach 40-50m2
Oraz poruszanie sie rowerem to przyszlosc rozwoju spolecznego.

news.berkeley.edu/2014/01/06/suburban-sprawl-cancels-carbon-footprint-savings-of-dense-urban-cores


Pawel1978
Posty: 70
Rejestracja: 07 sty 2020, 19:41

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Pawel1978 » 12 sty 2020, 9:54

pozdro pisze:Tylko ze normalna osoba nie jest budowlancem. Nie robi tak ze o kupuje sobie dzialke, o buduje sobie dom bo nie mam nic lepszego do roboty. Normlana osoba nie ma czasu sie takimi pierdolami zajmowac jak budowa domu szukanie dzialki, zastanawianie sie czy sa media, zalatwianie pozwolen, przylaczy. Wynajmowanie ekipy budowlanej, nadzorowanie tego itd. Normalna pracujaca osoba chce poprostu gotowy produkt. A nie ma gotowych domow z mpec czy fotowoltaika i pompa ciepla w ofercie do kupienia i wprowadzenia sie. Wiec domy to zupelnie inny produkt i nie sa konkurencja. To jest jedynie alternatywa dla osob ze wsi spod Krakowa ktore maja dzialke. Jak nie masz dzialki to na samym etapie szukania sensownej dzialki dasz sobie spokoj.

Dodatkowo domy i mieszkanie na wsi jest mega niepopularne obecnie. Teraz mamy ekologizm i ludzie patrza ile CO2 emituja, nie da sie mieszkac na wsi i miec maly footprint ekologiczny. Poprostu nie dojedziesz tam wszedzie rowerkiem. A uzywanie samochodu to obecnie dla mlodego pokolenia zbrodnia przeciwko ludzkosci i ziemi.


Kolejny raz teorie wyssane z palca... to już się robi nudne 8-)

nieruchomosci.dziennik.pl/budowa-i-remont/artykuly/572446,rynek-nieruchomosci-jakie-domy-buduja-polacy.html

Zachęcam do lektury, a dla streszczenia 23% osób zadeklarowało, że powodem budowania domu była własna działka.

pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 12 sty 2020, 10:12

No to sobie buduj ten dom jak masz czas sie bawic w takie rzeczy a potem dojezdzac wszedzie. Podajesz dane historyczne w kazdej kwesti. Natomist my mowimy o przyszlosci, o mlodym spoleczenstwie, a nie 40 latkach to byli zafascynowani domem na suburbiach i jego budowa po nocach po parcy. Obecni 25 latkowie sa bardziej ekologiczni, bardziej leniwi, maja koty zamist dzieciakow. Wola mieszkac w centrum miasta, nie fascynuja sie juz budowa domu.

Ja tez czekam na te mieszkania po 5000zl w centrum Krakowa sobie kupie po taniosci. Moze jak juz wszyscy wyprowadza sie do tych domow w Myslenicach to te mieszkania zaczna taniec. ;) Tylko ludzie nie chca sie wyprowadzac wynajmuja te mieszkania w centrum i napedzaja zakupy inwestycyjne.



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości