ghd pisze:Dlaczego? Przecież w Polsce jest tak bardzo tanio, ludzie spokojnie zarabiają po 10k, a kredyty leżą na ulicy?
Chyba pomylił mnie z kimś. Nic nie pisałem pro zarobki (ale chyba nie zauważyłem w Polsce problemu z popytom na mieszkania, to znaczy wielu ludzi zarabiają wystarczająco), pisałem że w Polsce mieszkania są taniej niż w Niemcach albo innych przydatnych do życia krajach.
Dlaczego nie skorzystać?
Bo już mam mieszkania w Krakowie i moim zdaniem teraz nie najlepszy czas dla inwestowania w nieruchomość. Ale jak ktoś szuka mieszkanie dla siebie, to oczywiście teraz może dostać wygodniejsze warunki, jak w sense kredyty tak i w sense negocjacji ceny mieszkania.
Czy te 2,68 to jest pełny koszt, czy jedynie chwyt reklamowy? Jaki jest wymagany wkład własny? Jakich dodatkowych zabezpieczeń żąda bank?
Jak mówiłem warunki dokładnie te same że i rok temu przy oprocentowanie 3.7%. Jedyna odmiana, jak słuszne zauważyli, to 30% wkładu własnego zamiast 20%.