anubis pisze:Tak więc, tak, osobiście spodziewam się w ciągu najbliższych dwóch lat spadków 25-50%. Być może na niektórych inwestycjach nawet więcej. Spodziewam się wyprzedaży i upadłości niektórych deweloperów. Spodziewam się głębokiej korekty, wzrostu bezrobocia i kryzysu w gospodarce. Spodziewam się, że Kraków - ze wszystkich miast w Polsce - dostanie tu najbardziej po tyłku.
Odważna wypowiedź. Jednak uważam, że to tylko pobożne życzenia. 20% max i to inwestycje z cenami 15k za metr. Za dwa lata wspomnisz moje słowa.