Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
mac_kow
Posty: 737
Rejestracja: 03 wrz 2018, 23:21

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: mac_kow » 06 wrz 2020, 22:55

krakus1891 pisze:mac_know , pomimo że psioczy na suberby , dojazdy i klimat wiejskiego życia , jednak nie sprzedaje domu aby wprowadzić się do "krakowa" na te 60-70- m2 które pewnie za ten dom by kupił.
myślę że dość dobrze co mac_know opisywał przedstawia ten film youtube.com/watch?v=eumEuK1sD90 .
Niestety mieszkania dla rodziny z dwójką dzieci w krk są poza zasięgiem cenowym większości rodzin.

Ciach resztę bajkopisarstwa... czyżby zmęczenie po rekreacji z Pozdrem w Ojcowie? :)

Co Mac Kow robi i dlaczego to nie do końca Twój interes ;) Może na nastoletnie dzieci (jak już takie będą) czeka pokój w mieszkaniu u dziadka niedaleko centrum a opcja "tygodniowej" eksmisji nastolatka to coś, na co mac kow z małżonką czekają z utęsknieniem? :P

Tak poważnie- pisałem dokładnie to, co pisałem. Mieszkanie na wsi nie jest póki co problemem nie do przejścia i biorąc pod uwagę wszystkie za/przeciw, wygrywa- ale NIE JEST POZBAWIONE WAD i do "życia rodzinnego" nadaje się jak piła spalinowa do krojenia chleba. Przerost formy nad treścią.

Mam na tyle dystansu do siebie i swoich wyborów życiowych, żeby nie wstydzić się szczerości i autokrytyki.

Żeby już nie wdawać sie w jeszcze większe szczegóły- pozostaje mi tylko uśmiechnąć się pod nosem litościwie na "kosztorysy" z biur projektowych oraz porównywanie cen wykańczania własnej działki vs. wygodnego kupna gotowego mieszkania od dewelopera, gdzie wszystko za drzwiami wejściowymi to słodki "nie mój" problem.
Naprawdę- tak beztrosko, entuzjastyczne o budowie domu i wyprowadzce "pod miasto" wypowiadać się może tylko ktoś, to tego nie przeżył. Z całym szacunkiem.

BTW- anubis jest rasowym trollem i Jemu nie wierzę w ani jedno słowo z rzekomych historyjek o szczęśliwych znajomych.

Anubisku- za około milion można w tej chwili kupić bardzo wiele bardzo sensownych, dużych mieszkań 100+ metrów w tzw. sensownych lokalizacjach. Na dzień dobry duże 120m od Atal Aleja Pokoju (zarezerwowane, zgadnij czemu) albo to, o czym ktoś napisał dziś, czyli Przewóz LV Development.

I tutaj zgoda- do naprawdę wygodnego, "pierwszoświatowego" życia rodzinnego potrzeba co najmniej 100m mieszkania lub 120-130m domu, a najlepiej parterowe 140. Wszystko inne- szeregówki/bliźniaki albo mieszkania po 60-70m to półśrodki, wynikające z sytuacji ekonomicznej i przyzwyczajeń.

Aha- prefabrykaty? Hłe hłe. Nie w Polsce i nie z naszą mentalnością. Ale tak- życzę wszystkim taniego i dostępnego miejsca do mieszkania, żeby nie było.

@krakus1891 - Samochody stanieją jak bardzo- bo chciałbym za niedługo zmienić, bo wiecie, potrzebuję do dojazdów do miasta i nie wiem, kiedy pęknie bańka. Jak na razie np. Nowy Yaris w najwyższej wersji kosztuje więcej niż Nowa Auris z przed paru lat.
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2020, 23:08 przez mac_kow, łącznie zmieniany 1 raz.


WiktorR
Posty: 191
Rejestracja: 12 lis 2019, 18:30

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: WiktorR » 06 wrz 2020, 23:05

mac_kow pisze:
krakus1891 pisze:mac_know , pomimo że psioczy na suberby , dojazdy i klimat wiejskiego życia , jednak nie sprzedaje domu aby wprowadzić się do "krakowa" na te 60-70- m2 które pewnie za ten dom by kupił.
myślę że dość dobrze co mac_know opisywał przedstawia ten film youtube.com/watch?v=eumEuK1sD90 .
Niestety mieszkania dla rodziny z dwójką dzieci w krk są poza zasięgiem cenowym większości rodzin.

Ciach resztę bajkopisarstwa... czyżby zmęczenie po rekreacji z Pozdrem w Ojcowie? :)

Co Mac Kow robi i dlaczego to nie do końca Twój interes ;) Może na nastoletnie dzieci (jak już takie będą) czeka pokój w mieszkaniu u dziadka niedaleko centrum a opcja "tygodniowej" eksmisji nastolatka to coś, na co mac kow z małżonką czekają z utęsknieniem? :P

Tak poważnie- pisałem dokładnie to, co pisałem. Mieszkanie na wsi nie jest póki co problemem nie do przejścia i biorąc pod uwagę wszystkie za/przeciw, wygrywa- ale NIE JEST POZBAWIONE WAD i do "życia rodzinnego" nadaje się jak piła spalinowa do krojenia chleba. Przerost formy nad treścią.

Mam na tyle dystansu do siebie i swoich wyborów życiowych, żeby nie wstydzić się szczerości i autokrytyki.

Żeby już nie wdawać sie w jeszcze większe szczegóły- pozostaje mi tylko uśmiechnąć się pod nosem litościwie na "kosztorysy" z biur projektowych oraz porównywanie cen wykańczania własnej działki vs. wygodnego kupna gotowego mieszkania od dewelopera, gdzie wszystko za drzwiami wejściowymi to słodki "nie mój" problem.

Anubisku- za około milion można w tej chwili kupić bardzo wiele bardzo sensownych, dużych mieszkań 100+ metrów w tzw. sensownych lokalizacjach. Na dzień dobry duże 120m od Atal Aleja Pokoju (zarezerwowane, zgadnij czemu) albo to, o czym ktoś napisał dziś, czyli Przewóz LV Development.

I tutaj zgoda- do naprawdę wygodnego, "pierwszoświatowego" życia rodzinnego potrzeba co najmniej 100m mieszkania lub 120-130m domu, a najlepiej parterowe 140. Wszystko inne- szeregówki/bliźniaki albo mieszkania po 60-70m to półśrodki, wynikające z sytuacji ekonomicznej i przyzwyczajeń.

Aha- prefabrykaty? Hłe hłe. Nie w Polsce i nie z naszą mentalnością. Ale tak- życzę wszystkim taniego i dostępnego miejsca do mieszkania, żeby nie było.

@krakus1891 - Samochody stanieją jak bardzo- bo chciałbym za niedługo zmienić, bo wiecie, potrzebuję do dojazdów do miasta i nie wiem, kiedy pęknie bańka. Jak na razie np. Nowy Yaris w najwyższej wersji kosztuje więcej niż Nowa Auris z przed paru lat.


No powiem Ci, że to mieszkanko naprawdę "sztosik" i cena też bardo dobra.
cdn.atal.pl/p/b055753908d9f9eb5857e4f7bf671064///4af50dd55cedf1533587f990b17d9b4b_5efc4d040500b1.01149330.pdf

Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: anubis » 06 wrz 2020, 23:51

W Krakowie nie brakuje przestrzeni budowlanej i bardzo długo nie będzie jej brakować. Wystarczy rzut oka na dowolną mapę z lotu ptaka i porównanie z dowolnym zachodnim miastem, które faktycznie jest zabudowane.

Problemem jest komunikacja i generalnie zarządzanie tą rozbudową. Stosunkowo tani środek, jakim jest tramwaj, jest u nas wynoszony do rangi nie wiadomo czego i tam gdzie są linie ceny potrafią być dwa razy większe niż tam gdzie ich nie ma. O projekcie metra, gdzie miasto zamówiło studium za spore pieniądze i co się z tym potem działo to już nawet nie wspominam, bo to komedia na wiele aktów. Niemniej, w perspektywie 10 lat może zmienić się dużo. Jeden z planów budowy metra zakładał, że linia sięgać będzie aż do Modlnicy.

Prawdopodobnym scenariuszem jest to, że w ciągu 10 lat dzielnice, które teraz są postrzegane za dno komunikacyjne zostaną zapewne w końcu skomunikowane. I dalej - gminy podkrakowskie dostaną pewnie lepszą siatkę połączeń autobusowych. Podejrzewam również, że do tego czasu powszechne już będą w pełni autonomiczne elektryki.

Dużo osób zapomina, że Kraków jest zwyczajnie mały. Z północy na południe całe miasto można przejechać w 20 minut (poza godzinami szczytu). Praktycznie z każdego miejsca do centrum dojedziemy w 15 minut. W Krakowie można pójść na imprezę na Kazimierz gdzie by się nie mieszkało i wrócić do domu taksówką nie wydając na to majątku.

Tak więc ja uważam, że dom w dalszej dzielnicy zamiast 100 metrów mieszkania u dewelopera (cena zasadniczo taka sama) to wcale nie jest głupi pomysł, tym bardziej jak ktoś ma dzieci. Jak po kryzysie znowu ruszą budowy, miasto będzie się rozwijać itd. to może się okazać, że za 10 lat taka budowa będzie finansowo niedostępna. Inny znajomy ok. 15 lat temu kupił tak działkę i wybudował dom na Azorach. Wtedy, jak mówi, tam były głównie puste przestrzenie i pola. Dzisiaj jest gęsta zabudowa, szeregówki i kolejne osiedla deweloperskie.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022


mop
Posty: 92
Rejestracja: 22 mar 2020, 9:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: mop » 07 wrz 2020, 8:13

Obrazek

Tak to jesienią nieraz wygląda 15 minut do centrum

platinium
Posty: 404
Rejestracja: 19 sty 2020, 11:26

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: platinium » 07 wrz 2020, 9:07

Przeglądam posty z ostatnich dni jako poranny przegląd prasy i jestem zdumiony ilością czasu jaki musiał zostać włożony w te wszystkie teorie. Można by spokojnie w tym czasie położyć panele w swoim domku za Myślenicami :D

Anubis,Ty chyba mieszkasz w innym Krakowie. Ja w piątek jechalęm 30min z Nowego Kleparza do biura w Quattro.
Dodatkowo dziwi mnie fakt, że nazywałeś mnie nieobiektywnym człowiekiem kiedy weryfikowałem Twoje dane, a sam szukasz (wnioskuję po Twojej aktywności w różnych inwestycjach na forum) mieszkania w pobliżu centrum.
Masz też bardzo dużo znajomych, kilka dni temu wszyscy z nich czekali z zakupem mieszkania na zniżki, potem mieszkali w wioskach poza Krakowem i niesamowicie sobie to chwalili. Rozmawiacie o czymkolwiek poza tematami nieruchomości?

Nie zaprzeczam, że tak jest - ale wychwalanie mieszkania poza miastem nie brzmi obiektywistycznie z ust człowieka który szuka czegoś w centrum.

Sam spór o dom poza Krk vs mieszkanie w Krk, samochód elektryczny vs spalinowy jest totalnie bezsensu - każdy będzie się trzymać swoich upodobań, które są różne. Jeden będzie wolał mieszkać na odludziu, inny w małym miasteczku, a jeszcze inny kilka km od centrum, przy linii tramwajowej. Te wszystkie licytacje na znajomych z miast/wsi etc nie mają sensu :)

kronos
Posty: 27
Rejestracja: 23 lut 2020, 10:13

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: kronos » 07 wrz 2020, 9:40

Sam mam dom w Myślenicach i małe mieszkanje w Krk. Zastanawiam się czy nie przejść na stałe do Myslenic, o dzieci się nie boję bo przedszkole, szkoła jest w zasięgu 10min spaceru. Tereny rekreacyjne, delikatesy blisko, Biedra/Kaufland 5 min samochodem. Niby wszystko jest na miejscu.

Dawno bym już tam mieszkał na stale gdyby nie jedna rzecz. Dojazdy do roboty w Krakowie. Teraz wiadomo praca zdalna.
Ale jak przyjdzie jeździć.. dzisiejsza trasa, wyjazd 6:30. Jechałem w okolice ICE. 2h w aucie codziennie trzeba liczyć..

Obrazek

AgentDejv
Posty: 220
Rejestracja: 10 gru 2015, 18:42

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: AgentDejv » 07 wrz 2020, 9:56

anubis pisze:
WiktorR pisze:Stary gdzie Ty znajdziesz dom z działką pod Krakowem za 500tys. zł ? Oczywiście mówię o Tyńcu ,Sidzinie, Zabierzowie, Swoszowicach etc. ?

Przecież takich ofert jest cała masa. Nie mówię, że akurat ta, ale to pierwsze ogłoszenie z brzegu, które mi wyskoczyło z Zabierzowa:

otodom.pl/oferta/wolnostojacy-wygodny-swietny-dojazd-krakow-ID46Dgj.html

Powierzchnia działki: 460 m²
Powierzchnia: 110 m²
Rynek: wtórny
Liczba pokoi: 4
Rodzaj zabudowy: wolnostojący
Liczba pięter: 2 piętra
Materiał budynku: pustak
Rok budowy: 2020
Cena: 540000

Jak przeczytasz dobrze opis to się okazuje, że dom nie jest w Zabierzowie tylko w Gminie Zabierzów - 7km od Zabierzowa :)
Zapomnijcie o takich cenach w Zabierzowie czy w Tyńcu. Być może w Sidzinie coś znajdziesz podobnego. Dla kogoś kto szuka substytutu mieszkania może i OK, ale na takiej działce to już jest prawie jak w mieszkaniu na parterze z ogródkiem.

Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: anubis » 07 wrz 2020, 10:24

platinium pisze:Nie zaprzeczam, że tak jest - ale wychwalanie mieszkania poza miastem nie brzmi obiektywistycznie z ust człowieka który szuka czegoś w centrum.

Nigdzie nie wychwalam domów pod Krakowem, ale twierdzę, że ludzie mają różne potrzeby i nie raz takie rozwiązanie jest lepsze. Tutaj mac_kow próbuje wszystkich przekonać, że dom to zawsze porażka, tragedia dla dzieci i w ogóle apokalipsa.

mop pisze:Tak to jesienią nieraz wygląda 15 minut do centrum

Napisałem przecież, że poza godzinami szczytu, a Ty wybierasz jedną z najbardziej zakorkowanych ulic rano.

Mieszkanie wybiera się w takim miejscu, aby był szybki dojazd do pracy. Dla porównania trasa porównywalnej długości, z teraz, też do Ronda Mogilskiego, ale z Batowic.

Zresztą, może darujmy sobie przerzucanie się trasami z google, bo każdy wie jak się jeździ po Krakowie, od czego to zależy itd. i to nie ma żadnego sensu. Warto sobie to posprawdzać jak się obserwuje konkretną inwestycję, bo wiadomo, że pracując na Czyżynach raczej porażką będzie zakup mieszkania na Klinach. Albo pracując pod Bonarką - domu w Zielonkach. Mi chodziło o to, że jak sobie określisz swój ośrodek życiowy to w zależności od tego czy to jest północ, południe, wschód, zachód, Czyżyny, Podgórze czy Dębniki to w zasadzie wszędzie dalej alternatywą dla mieszkania będzie dom w odległości samochodowej do 15 minut.

Obrazek
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022


krakus1891
Posty: 465
Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: krakus1891 » 07 wrz 2020, 11:55

mac_kow pisze:Tak poważnie- pisałem dokładnie to, co pisałem. Mieszkanie na wsi nie jest póki co problemem nie do przejścia i biorąc pod uwagę wszystkie za/przeciw, wygrywa- ale NIE JEST POZBAWIONE WAD i do "życia rodzinnego" nadaje się jak piła spalinowa do krojenia chleba. Przerost formy nad treścią.

Mam na tyle dystansu do siebie i swoich wyborów życiowych, żeby nie wstydzić się szczerości i autokrytyki.


Myślę że nikt tu nie uważa że mieszkania pod miastem ma same plus, jednak coś za coc , i jak sam zauważasz liczba plusów dodatnich jest większa niż plusów ujemnych. Podobnie do ciebie przez ostatnie 10 lat zachowało się ok 100 tys krakusów

mac_kow pisze:Aha- prefabrykaty? Hłe hłe. Nie w Polsce i nie z naszą mentalnością. Ale tak- życzę wszystkim taniego i dostępnego miejsca do mieszkania, żeby nie było.


Mentalność się zmienia , póki co prefabrykaty są droższe niż technologia murowana, ale pisałem to w kontekście nadchodzącego cyklu, i ta technologia może tylko tanieć , zaś tradycyjna , raczej może tylko drożeć w miarę wzrostu kosztów robocizny.

mac_kow pisze:@krakus1891 - Samochody stanieją jak bardzo- bo chciałbym za niedługo zmienić, bo wiecie, potrzebuję do dojazdów do miasta i nie wiem, kiedy pęknie bańka. Jak na razie np. Nowy Yaris w najwyższej wersji kosztuje więcej niż Nowa Auris z przed paru lat.


Przyszłością są taksówki autonomiczne, czyli taki uber bez kierowcy i nie posiadanie własnego auta.
Bylem swego czasu w Palo Alto w Institute for the Future, oni wykonują na zlecenie prognozy rozwoju technologii , które przez rok są na wyłączność klienta który je zamawia a potem ogólnodostępne, bez ujawnienia kto zamówił analizę, jedna z największych firm ubezpieczeniowych na świecie zleciła im analizę ubezpieczeń pojazdów i podstawowym wnioskiem było to że ubezpieczenia oc znikną z rynku za sprawą samochodów autonomicznych i car scharin-gu. Twierdzili że ilość pieniędzy, firm i startupów które nad tym pracują jest tak olbrzymia że to jest pytanie nie czy tylko kiedy. Każdy koncern samochodowy nad tym pracuje , więc prędzej komuś się uda.
Według nich car sharing autonomicznych samochodów jest koszmarem wszystkich firm motoryzacyjnych, ponieważ wywraca do góry nogami obecny model biznesowy, w takim wypadku flotę samochodów zakupuje miasto , i model zbliża się do tego znanego z branży lotniczej, gdzie leasinguje się poszczególne elementy samolotu i płaci za utrzymanie ich na chodzie.
Obecnie firmy zarabiają przede wszystkim na częściach zamiennych i serwisie, oraz coraz krótszym czasie między wymianą jednego samochodu na drugi, w car scharingu się to wydłuży, i kto nie zdobędzie na początku kontraktów na obsługę miast wypadnie z gry , dla tego wszystkie koncerny ładują w technologie autonomiczne tony $ , bo wszyscy pamiętają Nokie...
Dla tego też cały czas inwestorzy ładują kasę w deficytowego ubera, ponieważ spory tort będzie dla firmy zarządzającej ruchem floty takich samochodów , a uber teraz zbiera de facto bezcenne dane..
To nie jest kwestia 2-3 lat , ale na to że w ciągu 10 lat to się nie stanie to już bym się z nikim nie założył. Za 10 lat będziemy mieli szczyt kolejnego cyklu w mieszkaniówce a take rozwiązania zupełnie zmienią shrubbery, do tego czasu zapewne amazon też zapewne sobie poradzi z z usługą Prime Air , wiec dwie największe bolączki suberbów , czyli "szoferowanie" dzieciom i zakupy zostaną rozwiązane.
Suberby istnieją na całym świecie i na całym świecie mają dokładnie takie same problemy,
Póki co możesz spokojnie wymieniać samochód , w ciągu 5 lat raczej nie dojdzie do rewolucji

AgentDejv
Posty: 220
Rejestracja: 10 gru 2015, 18:42

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: AgentDejv » 07 wrz 2020, 13:38

Te wasze wizje przyszłości w motoryzacji kojarzą mi się tylko z filmami S-F z lat 80tych gdzie pokazywano wygląd świata w okolicy 2020 roku :)
Tak naprawdę od 100 lat motoryzacja stoi na silnikach spalinowych pomimo tego, że technologicznie jesteśmy w zupełnie innym miejscu.
Za naszego życia to o czym piszecie się nie wydarzy.
Ani spalinówki nie znikną z rynku ani nie będziemy jeździć autonomicznie po podkrakowskich wsiach a mówienie o tym w kontekście cen nieruchomości to już totalne bajanie.



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot], muzyd, patomieszkaniec i 56 gości