Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: anubis » 19 gru 2020, 17:26

pozdro pisze:W tym roku nie wprowadzono do oferty praktycznie żadnej nowej inwestycji.

Chyba forum przestałeś czytać. W 2020 wprowadzono i nowe etapy, i zupełnie nowe inwestycje. Chyba, że masz na myśli IV kw. to wtedy fakt - pod koniec roku posucha. Te oraz wcześniejsze inwestycje będą konsekwentnie oddawane i będą zwiększać podaż + rynek wtórny, który to aktualnie dodatkowo pompuje. Wyhamowanie podaży, takie odczuwalne dla konsumenta to najwcześniej okolice 2023 roku. Jeśli oczywiście w ogóle do niego dojdzie. Inwestycji nie musi przybywać w tym samym tempie - wystarczy że te które wchodzą coraz dłużej czekają na nabywcę.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022


Mar G
Posty: 3641
Rejestracja: 24 sty 2019, 10:20

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Mar G » 19 gru 2020, 17:53

pozdro pisze:W sensie w 6 miesiecy kupili dom poza Krakowem i sie przenieśli bo nie rozumiem kontekstu. Raczej ludzie tak nagłych decyzji nie podejmuja.

Z Atalem to liczylem ze sie zapoznacie z PDF. Wiec wytłumaczę.

Powinieneś zauważyć, że 90% proc ludzi czyta tylko tytuł + ewent. 1.wers.
Dłuższa lektura jest zbyt wyczerpująca.

Ważna klikalność. Smutna rzeczywistość.

Oleg_
Posty: 142
Rejestracja: 19 gru 2020, 21:52

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Oleg_ » 19 gru 2020, 22:05

Pracuję dla ogromnej firmy, która ma w Krakowie małe biuro zatrudniające ponad 500 pracowników.
Oto mój insider look:
W tej chwili w 100% domowe biuro. (już od 8 miesięcy)
Moja firma rozpocznie prace biurowe w drugim kwartale 2021 roku z 50% (jeśli będzie lepiej). Kwiecień 50%, maj: 75%, czerwiec: 100%.
Z tego, co mówi firma, pozwolą ludziom kontynuować pracę z domu, jeśli chcą i jeśli ich szef na to pozwoli. (co jest miłe dla wielu ludzi)
Większość moich kolegów wróciła do rodzinnego miasta. I tam są szczęśliwi.
Rozmawiałem z przyjaciółmi w dużych firmach, takich jak moja, jedna we Wrocławiu i ich w podobnej sytuacji.
Szukam mieszkania z rynku wtórnego od 7 miesięcy. Brakowało mi 2 dobrych na 8 tys. M2. 60m2. (Nie byłem pierwszym, który zaoferował). Ale to było 5 miesięcy temu.
Teraz widziałem wiele ofert bez sprzedaży przez 3 miesiące. Dobre, w centrum Kazimierza jest jedno 70m2 za 650 tys.
Ludzie tacy jak ja nie kupują czekając na najlepszą opcję (ponieważ chcę jako dom, a nie inwestycja).
Wskazałem właścicielowi mieszkania, że ​​w jego budynku były 3 inne oferty większe od jego za mniejsze pieniądze i nie chciał obniżać ceny. Jego oferta jest nadal dostępna od ponad 4 miesięcy (tylko jedna sprzedana z 4 w tym samym budynku)
To, z czego ludzie na tym forum nie zdają sobie sprawy, to to, że turyści + przedsiębiorcy rozrywkowi + studenci + duże firmy. Niech Kraków będzie świetny, bo do miasta przyjadą wszyscy i potrzebują fajnej restauracji, fajnego pubu i wielu, bo jest dużo ludzi.
Cała ta sytuacja nie zniknie tak, jak ludzie sobie wyobrażają, a 4 stycznia wszyscy wrócą do normy.
Podobnie jak moja firma, może wrócimy do biura za 3-6 miesięcy, może wyobraź sobie wszystkie pieniądze, które zatrzymamy w naszych domach zamiast wnosić do centrum Krakowa. Moja firma jest bardzo szczęśliwa, że ​​mogliśmy pracować z domu w tak krótkim czasie i tak długo. Są tak szczęśliwi, że myślę, że rozszerzą te zasady Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Wierzę, że skoro pierwszy raz, 2 miesiące temu, w mojej firmie był wakat związany z nieruchomościami, to tutaj w Krakowie myślę, że to decyzja, jak podzielić biuro, przeprowadzić się, może wynająć coś mniejszego i niech 50% biuro w domu.

A to tylko mój przykład. Wyobrażam sobie, że są inne firmy, które całkowicie przestawią się na Home Office.
Myślę, że cena spadnie, ponieważ widzę wiele ofert od 6 miesięcy, które nie są wybierane, a oferty pojawiają się coraz częściej.
Widzę wiele fajnych ofert mieszkań, a wewnątrz mają pianino, gitarę, sztukę, myślę, że pochodzą od muzyków, ludzi z całego świata rozrywkowego, takich jak muzyka, sztuki teatralne, puby, i prawdopodobnie mieli świetną pensję, a teraz nie mają nic.


pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 20 gru 2020, 11:11

Dlaczego w długiej perspektywie ceny mieszkań będą spadać.

Do niedawna lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja. To nie ma już uzasadnienia.

Mamy kilka rewolucji technologicznych w latach 2020-30

1. Ogrzewanie i offgridowe źródła energii -> pompa ciepła, panele fotowoltaiczne, domy pasywne
To powoduje ze koszty ogrzewania, uciążliwości brak sieci gazowej przestają być problemem.

2. Home office, powoduje ze mniej ludzi musi mieszkać blisko miejsca pracy,
Są jeszcze fabryki, ale tam gęstość pracowników nie jest taka duża,
Z odpływem mieszkańców również handel i usługi ulegną rozproszeniu.
Jak nie ma dużego zagęszczenia korpopracownikow na m2 to rozproszonych pracowników może obsługiwać rozproszona sieć dentystów fryzjerów, knajp itd. Wiec można do dentysty iść w Niepołomicach czy Myślenicach

3. Netflix pogromca Kin, Stadia pogromca konsol -> rozrywka i kultura dostępna przez sieć na 8k? 16k? TV nakładanym jak tapeta na cała ścianę w swoim pokoju rozrywki w suterenie :lol:

4. Autonomiczne kosiarki i odkurzacze jako pogromcy problemów z utrzymaniem 10 arów trawnika do około domu

5. 5G, Starlink (satelity z internetem na orbicie) szybki internet w każdym miejscu nie trzeba mieszkać w centrum żeby mieć światłowód

6. Transport elektryfikacja, autonomia, ridesharing - Tesla Robotaxi, Waymo, Apple Car, Amazon Zoox kilka chińskich startupow, -> uberyzacja transportu, brak problemów z podważeniem dzieci 2-3km do szkoły,
Tutaj autonomiczne samochody złe sprawdza się w gęstej zabudowie, ciężej autonomicznemu kurierowi dostarczy paczkę na 10 piętro, za to te rozwiązania świetnie odnajdują się na suburbiach. Californizacja zabudowy. Czyli gęsta zabudowa jednorodzinna.

7. Koszty budowy i komfort domu vs mieszkania. Poprostu to wychodzi taniej, mamy większa powierzchnie i większy komfort.

Przyszłość jest w suburbiach. Co to oznacza dla rynku mieszkaniowego?
Tramwaje nie maja znaczenia, SKA nie ma znaczenia
Bliskość komunikacji, lokalizacja, bliskość biura
Przyszłość to suburbia, ekstensywna zabudowa,
Otwiera to pod zabudowę szerokie połacie terenu, nie ma presji na lokalizacje, jest konkurencja cenowa
Może, liczy się jedynie bliskość lasu, epicki widok wzgórza na otaczające doliny, itp.

Ja bym się wyprzedawał z mieszkań póki jeszcze ktoś chce je kupić. Nie mówię, ze wszyscy przeprowadza się w Bieszczady, ale jest duże prawdopodobieństwo graniczące z pewnością ze obszar od Bochni przez Krakow do Katowic stanie się takim jednym wielkim suburbium jak Kalifornia.

Warto kupować widokowe działaczki w mpzp pod zabudowę mieszkaniowa!
Wzgórze + las w pobliżu must have, do około Krakowa jest tego sporo

mac_kow
Posty: 737
Rejestracja: 03 wrz 2018, 23:21

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: mac_kow » 20 gru 2020, 11:56

pozdro pisze:Przyszłość jest w suburbiach. Co to oznacza dla rynku mieszkaniowego?
Może, liczy się jedynie bliskość lasu, epicki widok wzgórza na otaczające doliny, itp.

Wzgórze + las w pobliżu must have, do około Krakowa jest tego sporo

Twoje posty, Michałku, to już folklor i kalejdoskop poglądów. Ale "przyszłość w suburbiach" = to już było, wszędzie na świecie. Nie chodzi o technologię, chodzi o poczucie wspólnoty czy też, brutalniej, "stada". Dlatego ludzie w ogóle zaczęli organizować miasta i to- od zawsze- w miastach toczyła się awangarda życia.

Co do reszty- szkoda nawet marnować czasu. Mam robota koszącego i odkurzającego w domu. Pomaga troszkę, ale pracy nadal jest mnóstwo.

Fotowoltaika i pompy ciepła- jeśli ktoś do tego dopłaca z budżetu i kręci się wokół tego taki hype, to na pewno gdzieś jest haczyk.
Sądzę, że przekonamy się o tym za kilka lat. Póki co, słyszałem o kosztach pogwarancyjnych serwisowania pompy. To troszkę jak diesel. 1l/100km mniej, ale po 100 000km regeneracja turbo i wstryskiwaczy za grube tysiące złotych.

Wreszcie- home office? A dla kogo i po co, skoro wszyscy siedzą zaszyci w suburbiach? Mam wrażenie- bez zaskoczenia- że niespecjalnie zdajesz sobie sprawę z długofalowych konsekwencji tego, jak bardzo zniszczono nasz świat medialną karuzelą strachu przed pseudopandemią.

Jeśli się z tego nie podniesiemy teraz, szybko, to przyszłość będzie wyglądać zgoła odmiennie od tego, co przewidujesz.

tomm
Posty: 223
Rejestracja: 13 lis 2020, 12:02

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: tomm » 20 gru 2020, 12:10

mnie w Krakowie trzyma tylko wizja dowozenia dzieci do szkol i ich dojazd na uczelnie (w sumie z kobierzynskiej swego czasu zajmowalo mi godzine zeby dostac sie na uczelnie), jak sie licea/studia przeniosa chociaz czesciowo online to co innego, w czesci uczelni np w uk mozna juz chyba zdalnie studiowac,

powierze z roku na rok sie bedize poprawiac, na ta chwile idzie ogarnac oczyszczaczami

no i w sumie to mnie stac na dzialke w krk, ale mala dzialke i ciezko znalesc ciche miejsce i zeby ludzie z blokow nie zagladali Ci na podworko

koszty pomp i paneli caly czas maleja, bedzie jak z lodowka ze raz na 10 lat lepiej kupic nowy model, w przypadku PV najwieksze koszty to robocizna, mozna sobie to samemu ogarnoc za 1/3 ceny firm tylko trzeba zalatwic czlowieka z uprawnieniami ktory to obejrzy i sie pod tym podpisze, jak bedzie dobrze zrobione to nie bedize problemu

Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: anubis » 20 gru 2020, 13:36

Tak jak smartfony w wielu dziedzinach zrewolucjonizowały społeczeństwo, tak w kolejnej dekadzie zrewolucjonizują je elektryki i autonomiczne samochody. Gdyby 10 lat temu ktoś powiedział, że już za 5 lat będziemy mieli pierwsze auta, które będą potrafiły jeździć po ulicach same, bez specjalnych oznaczeń, czujników itd. to traktowalibyśmy to jako sci-fi. Obecne oprogramowanie Tesli już to potrafi, a Komisja Europejska pracuje nad regulacjami (klasy dopuszczalnej autonomii) wspólnymi dla całej Europy.

Stawiam, że do kolejnych 10 lat, być może 15 lat, samochody będą same odwoziły dzieci do szkół, czy zabierały nas z imprezy. Autonomiczne taksówki już poruszają się w niektórych miastach na świecie, a to dopiero początek:
geekweek.pl/news/2020-10-10/gotowe-koniec-testow-autonomiczne-taksowki-masowo-ruszaja-na-ulice-phoenix

To zrewolucjonizuje miasta i rynek mieszkaniowy. Klasyczny argument - dostęp do komunikacji miejskiej - straci na znaczeniu. Myślę, że mieszkanie w zabytkowej kamienicy w centrum Kazimierza będzie swoje warte, ale inwestycje typu Fabryczna czy jakieś tam stłoczone osiedla mocno stracą w cenie na rzecz spokojniejszych, luźniejszych lokalizacji, dalej od centrum.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022

Mar G
Posty: 3641
Rejestracja: 24 sty 2019, 10:20

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Mar G » 20 gru 2020, 13:44

tomm pisze:mnie w Krakowie trzyma tylko wizja dowozenia dzieci do szkol i ich dojazd na uczelnie (w sumie z kobierzynskiej swego czasu zajmowalo mi godzine zeby dostac sie na uczelnie), jak sie licea/studia przeniosa chociaz czesciowo online to co innego, w czesci uczelni np w uk mozna juz chyba zdalnie studiowac,

powierze z roku na rok sie bedize poprawiac, na ta chwile idzie ogarnac oczyszczaczami

no i w sumie to mnie stac na dzialke w krk, ale mala dzialke i ciezko znalesc ciche miejsce i zeby ludzie z blokow nie zagladali Ci na podworko

koszty pomp i paneli caly czas maleja, bedzie jak z lodowka ze raz na 10 lat lepiej kupic nowy model, w przypadku PV najwieksze koszty to robocizna, mozna sobie to samemu ogarnoc za 1/3 ceny firm tylko trzeba zalatwic czlowieka z uprawnieniami ktory to obejrzy i sie pod tym podpisze, jak bedzie dobrze zrobione to nie bedize problemu


Z fotovoltaiką domową zobaczymy jak to będzie w 2021. Rynek raczej wierzy w hossę ale na duże instalacje przemysłowe/ farmy. Dla Kowalskiego lepszego roku na instalację niż 2020 raczej nie będzie. Będąc jednym z kilkuset szczęśliwych Krakowian , którzy otrzymali w br. dotację 15 k na PV z UMK , dość dobrze rozeznałem temat przez ostatnie miesiące i znam założenia na 2021.
W 2021 kolejno :
- UMKrakowa zmniejsza kwotę łączną dotacji z 10 mio w 2020 na ...1 mio w 2021 we własnie uchwalonym budżecie. W efekcie albo dostanie 70 osób albo obetną kwotę radykalnie na np.rządowy poziom 5 tys.
- rządowy MójPrąd 2 wyczerpany przez terminem. Nowy startujący po rozliczeniu obecnego planowany w 2021 na innych warunkach - albo z progiem dochodowym inwestora albo zmniejszenie kwoty. Decyzje nie zapadły jeszcze.
- dodatkowo przed instalacją dojdzie ekspertyza eksperta o poprawności projektu i wyposażenia ( rynek zostaje zalewany używkami z RFN po liftingu sprzedawane jako nówki nieśmigane) plus akceptacja strony bezpieczeństwa przez Straż Pożarną.

Obniżenie kosztu samych elementów instalacji ( głownie paneli bo inne trzymają cenę) przy tak istotnym obniżeniu dotacji może mieć i tak negatywny wpływ na chęci osób fizycznych. Obniżenie kosztu efektywnego do 7-12 tys jak obecnie daje uchwytny mentalnie cel ekonomiczny , kwota 15-20 przy nizszych dotacjach już niekoniecznie.

A pompy ciepła ? Są bardzo podzielone opinie co do efektywności docelowej - 30 osób ktore dostały w Krakowie dotacje po 18-32 tys na same pompy wyjdą korzystnie mimo tego - ci co płacą sami 100% czas pokaże. To nie jest idealne rozwiązanie dla każdego domu i w każdym klimacie.


kozel
Posty: 146
Rejestracja: 11 lis 2020, 21:45

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: kozel » 20 gru 2020, 14:16

Dla takich usługowych miast-korpo miast, 5G, światłowód i praca zdalna pozamiata rynek nieruchomości, już za 5-10 lat jeżeli do Polski nie wpuścimy FIlipinców, Hindusów, to będziemy jedną wielką wymiaralnią,pytnanie na ile ukraińcy będą się tu osiedlać.
Zobaczcie krzywe demograficzne.

W czasie ostatnich 15 lat, mieszkania kupowały / zmieniały roczniki, głównie wyżu lat 80 tych i ci z początku lat 90 tych.
Rocznik 85 to 700 tyś ludzi, rocznik 95 to tylko 400 tys. ! Dodatowo roczniki 80 to ciągła wysoka liczba urodzeń, lata 90 to już zjazd.
Pytanie kto te mieszkania będzie kupował za 5, 10 lat. Gdzie na rynek wtóny zaczną wchodzić masowo, gierkowskie mieszkania z wielkiej płyty z lat 70-80, które obecnie FLIPERKI sprzeją za 10-12 tyś mkw buahhaha :lol:

obserwatorgospodarczy.pl/gospodarka/19-polska/1425-sytuacja-demograficzna-polski-jest-bardzo-zla

Jesteśmy jednym z Państw, gdzie jest najmniejsza rozdrodczość na świecie.
Paradygmat miasta opartego na turystyce i studentach jaki forusuje od lat nasz leśny jacuś, doporowadzi to miasto do upadku...

Kwiestią otwartą zostaje co zrobią krakoskie korporacje, Kraków to miasto w Polsce której najbardzie, ze wszstykich, które oparło swój rynek pracy o koropo, korpo dziś jest jutro nie ma...

Biura, korpo od pracy zdalnej już nie uciekną...

Obrazek

tomm
Posty: 223
Rejestracja: 13 lis 2020, 12:02

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: tomm » 20 gru 2020, 15:32

kolega znalazl juz sobie praca zdalna w niemczech,
400-450E/day na polska fakture i podatek liniowy

nawet niemiecki nie byl potrzebny w tej kontkretnej ofercie, moja firma chciala zrezygnowac z nowego drugiego biurowca ale nistety za pozno covid przyszedl i placi teraz za puste biuro, raz na 5 lat sa renegocjacje/przedluzania najmow, mysle ze w koncu z zabierzowa wszyscy sie wyprowadza bo te biura juz maja czasy swietnosci za soba, to samo bedzie ze stara buma na wadowickiej i bedzie gdzie budowac mieszkaniowke

ja tez planuje zaczac rozmaiwac z jakimis zagranicznymi headhunterami na wiosne



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 40 gości