Weźcie, też pod uwagę, że ta gwarancja wkładu własnego, nie oznacza nic innego jak wyższe kwoty kredytów, ponieważ np zamiast 400tys, kredyt będzie na 500tys, przy mieszkaniu o wartości 500tys.
Tym samym ludzie będą szukać odpowiednio tańszych mieszkań, żeby wysokie odsetki w racie miesięcznej się wogole opłaciły. Część może zdecyduje się trochę zaczekać, żeby mieć chociaż te 10 procent "wkładu" (a tak naprawdę w tej nowej rzeczywistości gotówki na wykończenie).
Najlepsze będzie jak tym z zerowym wkładem podniosą stopy procentowe.
Ojj będzie się działo.
Odnośnie cen polecam ten artykuł:
rankomat.pl/nieruchomosci/ile-kosztuje-mieszkanie-w-europie-ranking-stolicJak widać w Polsce potrzeba stosunkowo bardzo długo zbierać na mieszkanie 50k kwadratowych i to poza centrum, względem Europy Zachodniej gdzie tylko pozornie mieszkania są droższe. Ciekawe co na to panowie, którzy to nieraz pisali, ze wcale nie jest tak drogo w PL u szczytu banieczki

Najlepsze, że wg tych informacji mieszkanie w Warszawie jest stosunkowo droższe nie tylko od Europy Zachodniej, ale również od Albania czy Rumunii, tam również dużo szybciej można nazbierać na jego zakup.
A teraz proszę pomyśleć, że ceny w Krakowie zbliżyły się ostatnio do Warszawy.

Ładnie nas ktoś kroi.
Sam się zastanawiam czy nie warto zainwestować w coś w Albanii, albo Czarnogórze. Zawsze chciałem mieć na emeryturę coś na Balearach, ale tam jednak wciąż mega drogo przy obecnych zarobkach w Polsce.