Ceny mieszkań w Krakowie i w Polsce - tylko nowe wywiady, artykuły i informacje

Forum dla osób, które zastanawiają się jaka lokalizacja mieszkania w Krakowie jest najlepsza? W której dzielnicy Krakowa dobrze się mieszka? Ciekawe mijsca w Krakowie i Małopolsce.
forfiterex
Posty: 75
Rejestracja: 29 lis 2020, 19:42

Re: Ceny mieszkań w Krakowie i w Polsce - tylko nowe wywiady, artykuły i informacje

Postautor: forfiterex » 02 paź 2021, 10:40

Eksperci przewidują pęknięcie bańki spekulacyjnej w 2022 lub 2023:

enerad.pl/aktualnosci/banka-mieszkaniowa-2022

Artykuł trafnie opisuje aktualną sytuację na rynku i możliwe scenariusze. Nie bierze jednak pod uwagę Nowego Ładu - np. wzmożonego popyt na mieszkania do 6.5k/m2. Natomiast wykres rentowności z najmu w stosunku do ceny może pomóc co poniektorym uzmysłowić sobie skalę aktualnej bańki ;)


Mar G
Posty: 3641
Rejestracja: 24 sty 2019, 10:20

Re: Ceny mieszkań w Krakowie i w Polsce - tylko nowe wywiady, artykuły i informacje

Postautor: Mar G » 02 paź 2021, 10:51

forfiterex pisze:Eksperci przewidują pęknięcie bańki spekulacyjnej w 2022 lub 2023:

enerad.pl/aktualnosci/banka-mieszkaniowa-2022

Artykuł trafnie opisuje aktualną sytuację na rynku i możliwe scenariusze. Nie bierze jednak pod uwagę Nowego Ładu - np. wzmożonego popyt na mieszkania do 6.5k/m2. Natomiast wykres rentowności z najmu w stosunku do ceny może pomóc co poniektorym uzmysłowić sobie skalę aktualnej bańki ;)

istotnie - zamieściłeś doskonałe podsumowanie tutejszych proroctw , których 2 rocznicę wkrótce będziemy obchodzić - cytat :

Nadchodzi nie tylko zima, ale i bańka mieszkaniowa. Czy, aby na pewno? [b]Krachem na rynku nieruchomości straszy się już od końca 2019 roku. I co? I nawet pandemia nie skończyła wzrostów cen mieszkań[/b]

a do kawuni proponuję podsumowanie z artykułu :

najbliższy szczyt cen na rynku nieruchomości przypada w 2023 roku. Dokładnie w III kw. 2023.

Przypomnę niektórym, że mamy jesień 2021.

inwestorzzagranicy
Posty: 259
Rejestracja: 14 sie 2021, 18:51

Re: Ceny mieszkań w Krakowie i w Polsce - tylko nowe wywiady, artykuły i informacje

Postautor: inwestorzzagranicy » 02 paź 2021, 13:36

Po drodze wystarczy silne szarpnięcie w górę i mamy zatem krach w 2022 i dołek cenowy pod koniec 2023.

Współczuję wszystkim którzy w ostatnim czasie kupili.


Mar G
Posty: 3641
Rejestracja: 24 sty 2019, 10:20

Re: Ceny mieszkań w Krakowie i w Polsce - tylko nowe wywiady, artykuły i informacje

Postautor: Mar G » 02 paź 2021, 16:10

inwestorzzagranicy pisze:Po drodze wystarczy silne szarpnięcie w górę i mamy zatem krach w 2022 i dołek cenowy pod koniec 2023.

Współczuję wszystkim którzy w ostatnim czasie kupili.


czyli już po 3 lata po terminie z Waszych pierwotnych proroczych wizji :) cóż za trafność

przypomnijmy mniej zorientowanym , że to 3 lub 4 przesunięcie terminu krachu przez Was od początku tego roku

krakus1891
Posty: 465
Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07

Re: Ceny mieszkań w Krakowie i w Polsce - tylko nowe wywiady, artykuły i informacje

Postautor: krakus1891 » 02 paź 2021, 17:26

Mar G pisze:istotnie - zamieściłeś doskonałe podsumowanie tutejszych proroctw , których 2 rocznicę wkrótce będziemy obchodzić - cytat :

Nadchodzi nie tylko zima, ale i bańka mieszkaniowa. Czy, aby na pewno? [b]Krachem na rynku nieruchomości straszy się już od końca 2019 roku. I co? I nawet pandemia nie skończyła wzrostów cen mieszkań[/b]

a do kawuni proponuję podsumowanie z artykułu :

najbliższy szczyt cen na rynku nieruchomości przypada w 2023 roku. Dokładnie w III kw. 2023.

Przypomnę niektórym, że mamy jesień 2021.


Tylko jakie ma to znaczenie czy ceny będą rosły do grudnia 2021 czy marca 2023 ... ??
Z wyjątkiem fliperów i deweloperów nikt zakupu mieszkania nie rozpatruje w kontekście 2-3 lat , a co najmniej 10 -20 ...
Istotne jest to czy mieszkania w obecnej chwili są tanie drogie czy neutralne wycenione ... Jeśli są teraz drogie to na prawdę nie ma większego znaczenia że ceny będą rosły do 2023 kiedy będą jeszcze droższe ....
Rynek mieszkaniowy jest cykliczny , mamy okresy wzrostów i spadków cen. Jeśli ktoś uważa że ceny są niskie lub neutralne oznaczałoby to że jesteśmy na początku cyklu ...
Obrazek
To nie wygląda jak początek cyklu a raczej jego końcówka ... , czy cykl się skończy za miesiąc czy za dwa lata IMO nie ma najmniejszego znaczenia ... , Jesteśmy na samej końcówce cyklu koniunkturalnego gdzie jest drogo , oczywistym jest że następna faza to korekta.
W tej fazie cyklu mamy typowe "strzyżenie baranów" , "naganianie leszczy" , nikt przy elementarnej wiedzy ekonomicznej nie pakuje się w zakupy teraz ...
Jasne ceny mogą dojść i do 17-20k ... , tylko jakie ma to znaczenie , im więcej i dłużej będą rosły tym głębsza i szybsza będzie korekta...
Znacznie większe znaczenie niż to kiedy obecny cykl się skończy ma to jak głęboka będzie po nim korekta oraz jak będzie zachowywał się nadchodzący cykl ...
Mamy szok podażowy, generujący inflacje i dodatkowo znacznie większe zadłużenie niż to w 2008 które było przyczyna ostatniego kryzysu ... , na dodatek mamy wojnę handlową miedzy USA i Chinami, z każdym miesiącem widmo stagflacji staje się coraz bardziej realne ... theguardian.com/business/2021/jul/02/1970s-stagflation-2008-debt-crisis-global-economy .
Jedyny sposób na walkę ze stagflacją to wysokie stopy % , ale nie na poziomie 5-7 % tylko 12-17 %, a wtedy lepiej nie być zakredytowanym ...
To że NBP boi się podnosić stopy , mimo że wszyscy do okoła to robią to nie jest przejaw tego że nasza gospodarka jest w doskonałym stanie ... a wręcz przeciwnie ...
W obecny kryzys wchodzimy w 2x wyższym zadłużeniem niż Hiszpania i 3x wyższym niż Irlandia w poprzedni kryzys , jedni i drudzy szybko w trakcie kryzysu doszli do 100 % , cały problem że nie jesteśmy tak rozwinięta gospodarka jak Hiszpania i Irlandia , a dodatkowo mamy swoją własną walutę , która jak zaczniemy się zadłużać poleci na łeb na szyje, brutalnie przekonała się o tym Islandia , która w poprzednim kryzysie doszła do 15 % inflacji 17 % stopy % ...
W najbliższym cyklu będziemy mierzyć się z demografią, załamaniem systemu emerytalnego, systemu ochrony zdrowia , we wszystkich dużych miastach nadpodażą mieszkań w stosunku do liczby mieszkańców , połączoną z suburbanizacją ...
Raczej przygotowałbym się na to że ceny będą w Pl zachowywać się jak w Japonii , Obrazek
Bo to chyba jedyna rozwinięta gospodarka która doświadczyła depopulacji i starzenia się społeczeństwa, i nawet 0 stopy utrzymywane tam od lat nie pomagają rynkowi nieruchomości.
Zupełnie nie rozumiem tutejszych dyskusji o tym czy ten cykl będzie trwał jeszcze miesiąc , czy dwa lata ..., oraz naiwna wiara , że będzie stabilizacja cen na górce , lub kosmetyczna korekta a potem znowu jazda w górę ...

forfiterex
Posty: 75
Rejestracja: 29 lis 2020, 19:42

Re: Ceny mieszkań w Krakowie i w Polsce - tylko nowe wywiady, artykuły i informacje

Postautor: forfiterex » 02 paź 2021, 20:58

@krakus1891, problem w tym, że większość ludzi, którzy pchają się w nieruchomości nie ma pojęcia o rzeczach, które tu przytoczyłeś. Ze wszystkim co opisałeś się w 100% zgadzam, ale pamiętaj, że wiedza Polaków na temat gospodarki i inwestowania jest generalnie mierna (czego najlepszym przykładem jest owczy pęd na nieruchomości kiedy nasza GPW jest nadal niedowartościowana - mimo i tak już sporych wzrostów od zeszłego roku). Polacy kochają nieruchomości, bo tylko to znają. Przez naganiaczy typu HRE sporo ludzi naprawdę wierzy, że na tym biznesie nie da się stracić. A to idealny przepis na bańkę czego właśnie jesteśmy świadkami.

Danieloss
Posty: 3
Rejestracja: 05 lip 2021, 22:17

Re: Ceny mieszkań w Krakowie i w Polsce - tylko nowe wywiady, artykuły i informacje

Postautor: Danieloss » 03 paź 2021, 10:15

krakus1891 pisze:
Mar G pisze:istotnie - zamieściłeś doskonałe podsumowanie tutejszych proroctw , których 2 rocznicę wkrótce będziemy obchodzić - cytat :

Nadchodzi nie tylko zima, ale i bańka mieszkaniowa. Czy, aby na pewno? [b]Krachem na rynku nieruchomości straszy się już od końca 2019 roku. I co? I nawet pandemia nie skończyła wzrostów cen mieszkań[/b]

a do kawuni proponuję podsumowanie z artykułu :

najbliższy szczyt cen na rynku nieruchomości przypada w 2023 roku. Dokładnie w III kw. 2023.

Przypomnę niektórym, że mamy jesień 2021.


Tylko jakie ma to znaczenie czy ceny będą rosły do grudnia 2021 czy marca 2023 ... ??
Z wyjątkiem fliperów i deweloperów nikt zakupu mieszkania nie rozpatruje w kontekście 2-3 lat , a co najmniej 10 -20 ...
Istotne jest to czy mieszkania w obecnej chwili są tanie drogie czy neutralne wycenione ... Jeśli są teraz drogie to na prawdę nie ma większego znaczenia że ceny będą rosły do 2023 kiedy będą jeszcze droższe ....
Rynek mieszkaniowy jest cykliczny , mamy okresy wzrostów i spadków cen. Jeśli ktoś uważa że ceny są niskie lub neutralne oznaczałoby to że jesteśmy na początku cyklu ...
Obrazek
To nie wygląda jak początek cyklu a raczej jego końcówka ... , czy cykl się skończy za miesiąc czy za dwa lata IMO nie ma najmniejszego znaczenia ... , Jesteśmy na samej końcówce cyklu koniunkturalnego gdzie jest drogo , oczywistym jest że następna faza to korekta.
W tej fazie cyklu mamy typowe "strzyżenie baranów" , "naganianie leszczy" , nikt przy elementarnej wiedzy ekonomicznej nie pakuje się w zakupy teraz ...
Jasne ceny mogą dojść i do 17-20k ... , tylko jakie ma to znaczenie , im więcej i dłużej będą rosły tym głębsza i szybsza będzie korekta...
Znacznie większe znaczenie niż to kiedy obecny cykl się skończy ma to jak głęboka będzie po nim korekta oraz jak będzie zachowywał się nadchodzący cykl ...
Mamy szok podażowy, generujący inflacje i dodatkowo znacznie większe zadłużenie niż to w 2008 które było przyczyna ostatniego kryzysu ... , na dodatek mamy wojnę handlową miedzy USA i Chinami, z każdym miesiącem widmo stagflacji staje się coraz bardziej realne ... theguardian.com/business/2021/jul/02/1970s-stagflation-2008-debt-crisis-global-economy .
Jedyny sposób na walkę ze stagflacją to wysokie stopy % , ale nie na poziomie 5-7 % tylko 12-17 %, a wtedy lepiej nie być zakredytowanym ...
To że NBP boi się podnosić stopy , mimo że wszyscy do okoła to robią to nie jest przejaw tego że nasza gospodarka jest w doskonałym stanie ... a wręcz przeciwnie ...
W obecny kryzys wchodzimy w 2x wyższym zadłużeniem niż Hiszpania i 3x wyższym niż Irlandia w poprzedni kryzys , jedni i drudzy szybko w trakcie kryzysu doszli do 100 % , cały problem że nie jesteśmy tak rozwinięta gospodarka jak Hiszpania i Irlandia , a dodatkowo mamy swoją własną walutę , która jak zaczniemy się zadłużać poleci na łeb na szyje, brutalnie przekonała się o tym Islandia , która w poprzednim kryzysie doszła do 15 % inflacji 17 % stopy % ...
W najbliższym cyklu będziemy mierzyć się z demografią, załamaniem systemu emerytalnego, systemu ochrony zdrowia , we wszystkich dużych miastach nadpodażą mieszkań w stosunku do liczby mieszkańców , połączoną z suburbanizacją ...
Raczej przygotowałbym się na to że ceny będą w Pl zachowywać się jak w Japonii , Obrazek
Bo to chyba jedyna rozwinięta gospodarka która doświadczyła depopulacji i starzenia się społeczeństwa, i nawet 0 stopy utrzymywane tam od lat nie pomagają rynkowi nieruchomości.
Zupełnie nie rozumiem tutejszych dyskusji o tym czy ten cykl będzie trwał jeszcze miesiąc , czy dwa lata ..., oraz naiwna wiara , że będzie stabilizacja cen na górce , lub kosmetyczna korekta a potem znowu jazda w górę ...

Panie Krakus1891 proszę mi uzasadnić Pana tezę "Jedyny sposób na walkę ze stagflacją to wysokie stopy %" jest Pan pewien ??

NeVeS
Posty: 940
Rejestracja: 09 cze 2020, 8:21

Re: Ceny mieszkań w Krakowie i w Polsce - tylko nowe wywiady, artykuły i informacje

Postautor: NeVeS » 03 paź 2021, 13:19

A tak propos odnośnie tego co się dzieje w Europie Zachodniej i w sumie Kanadzie, czyli krajach bardziej socjalistycznych od Polski. Coraz więcej się pojawia artykułów w angielskiej prasie sugerujących, że mieszkanie jest jedną z podstawowych potrzeb człowieka, i inwestowanie w nie w celach komercyjnych powinno być znacznie utrudnione dopóki nie zostaną zaspokojone potrzeby mieszkalne większości.


AdamKownacik
Posty: 155
Rejestracja: 14 kwie 2021, 19:51

Re: Ceny mieszkań w Krakowie i w Polsce - tylko nowe wywiady, artykuły i informacje

Postautor: AdamKownacik » 03 paź 2021, 14:22

NeVeS pisze:A tak propos odnośnie tego co się dzieje w Europie Zachodniej i w sumie Kanadzie, czyli krajach bardziej socjalistycznych od Polski. Coraz więcej się pojawia artykułów w angielskiej prasie sugerujących, że mieszkanie jest jedną z podstawowych potrzeb człowieka, i inwestowanie w nie w celach komercyjnych powinno być znacznie utrudnione dopóki nie zostaną zaspokojone potrzeby mieszkalne większości.


Chyba kazdy normalny człowiek się z tym zgadza.
Ludzie spekulują na mieszkaniach które dostali za komuny praktycznie za free ;/

krakus1891
Posty: 465
Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07

Re: Ceny mieszkań w Krakowie i w Polsce - tylko nowe wywiady, artykuły i informacje

Postautor: krakus1891 » 03 paź 2021, 19:50

Danieloss pisze:Panie Krakus1891 proszę mi uzasadnić Pana tezę "Jedyny sposób na walkę ze stagflacją to wysokie stopy %" jest Pan pewien ??


Jeśli zna Pan przykłady stagflacji która pokonano nie podnosząc znacznie stóp % , proszę się podzielić !



Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: tomekl007 i 26 gości