Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[ziomek_szuka]

Z ciekawości jaki to był metraż i ulica?

Dokładnie to ogłoszenie:
otodom.pl/pl/oferta/bezposrednio-4-pokoje-wola-taras-ogrod-nowa-cena-ID4eaes

O ile to prawda to rynek chce powiedzieć że to stara rudera. Nijak ma się do nowoczesnego apartamentu z 2021r na Krowodrzy z widokiem na Kopiec Kościuszki

Tak jak piszesz, a wygląda na to, że rynek właśnie zaczyna o tym przypominać sprzedającym do których od dłuższego czasu to nie docierało... Moim zdaniem to pozytywna sytuacja.

[anubis]

Mam na otodom w obserwowanych kilkadziesiąt ofert, które sobie tak skaczą w górę i dół i wiszą całą pandemię. W praktyce jak coś się sprzedaje to na dużym metrażu dalej w okolicach 9k. Ceny nieznacznie poszły do góry, ale tak naprawdę złudny obraz tworzą ceny ofertowe, który odbijają się od sufitu już od dłuższego czasu. To przypomina testowanie oporu na giełdzie, którego kurs nie może przebić.

Generalnie to ogólny obraz tego jest taki, że ceny poszły do góry tyle, ile wzrosła zdolność kredytowa. Teraz ta zdolność spadła i dalej będzie spadać. Moim zdaniem nie ma pola do wzrostów, a jest pole do przesilenia i zmiany oczekiwań rynkowych.

[rydler32]

To działa dopóki trwa handel i rosną ceny. Gorzej jak np. nagle właśnie podnoszą stopy, wprowadzają podatki od pustostanów itd. - wtedy ostatnia inwestycja zjada zysk z poprzednich i wpędza w długi. Nawet na Amber Gold dało się dobrze zarobić, dopóki firma działała i wypłacała środki.

Zresztą na giełdę też możesz wejść zaciągając gdzieś kredyt. Gdybyś tak zrobił w zeszłym roku to dzisiaj mógłbyś spłacić kredyt i być kilkadziesiąt procent do przodu. Jakbyś tak zrobił na krypto to byłbyś kilka razy do przodu. Ale to jest zwykły hazard i coś takiego mnie nie interesuje.

Szanuje, że nie wchodzisz w inwestycje, których nie rozumiesz, ale to nie znaczy, że powinieneś myśleć, że się na nich na tyle znasz że Twoje wydają się lepsze ...

[Pixi]

Mam na otodom w obserwowanych kilkadziesiąt ofert, które sobie tak skaczą w górę i dół i wiszą całą pandemię. W praktyce jak coś się sprzedaje to na dużym metrażu dalej w okolicach 9k. Ceny nieznacznie poszły do góry, ale tak naprawdę złudny obraz tworzą ceny ofertowe, który odbijają się od sufitu już od dłuższego czasu. To przypomina testowanie oporu na giełdzie, którego kurs nie może przebić.

Generalnie to ogólny obraz tego jest taki, że ceny poszły do góry tyle, ile wzrosła zdolność kredytowa. Teraz ta zdolność spadła i dalej będzie spadać. Moim zdaniem nie ma pola do wzrostów, a jest pole do przesilenia i zmiany oczekiwań rynkowych.

Doktoryzujesz się nad tematem jak nie wiem co, gdzie ponoć kupujesz na własny użytek. Masz pieniądze, kupisz mieszkanie i pieniędzy nie będziesz miał a Ci co kupowali kolejne mieszkania cały czas są na plusie. Jak sie kupuje na własny użytek to kupujesz to co Ci pasuje i na co Cię stać, urządzasz takie mieszkanie również pod własny gust a nie co sie lepiej sprzeda.

[anubis]

Doktoryzujesz się nad tematem jak nie wiem co, gdzie ponoć kupujesz na własny użytek. Masz pieniądze, kupisz mieszkanie i pieniędzy nie będziesz miał a Ci co kupowali kolejne mieszkania cały czas są na plusie. Jak sie kupuje na własny użytek to kupujesz to co Ci pasuje i na co Cię stać, urządzasz takie mieszkanie również pod własny gust a nie co sie lepiej sprzeda.

Jak widać po tym ogłoszeniu za 800k potem za 1mln, potem znowu za 800k ten plus jest wirtualny.

Jestem w 100% odp.orny na mity ulicy, że każdy moment na zakup jest dobry i takie tam. Uważam, że są okresy, kiedy bardziej opłaca się najmować. Uważam też, że w przeddzień skokowych podwyżek stóp i podatku od pustostanów warto poczekać i zobaczyć co się stanie.

Narasta napięcie wśród inwestorów w mieszkania. To już widać, argumenty za wzrostami są coraz głupsze. Można wręcz poczuć się w takim gronie jak przy wigilijnym stole, gdzie grupa wujków i ciotek prawi swoje życiowe mądrości, które nie mają oparcia w niczym poza przesądami.

[Pixi]

Doktoryzujesz się nad tematem jak nie wiem co, gdzie ponoć kupujesz na własny użytek. Masz pieniądze, kupisz mieszkanie i pieniędzy nie będziesz miał a Ci co kupowali kolejne mieszkania cały czas są na plusie. Jak sie kupuje na własny użytek to kupujesz to co Ci pasuje i na co Cię stać, urządzasz takie mieszkanie również pod własny gust a nie co sie lepiej sprzeda.

Jak widać po tym ogłoszeniu za 800k potem za 1mln, potem znowu za 800k ten plus jest wirtualny.

Jestem w 100% odp.orny na mity ulicy, że każdy moment na zakup jest dobry i takie tam. Uważam, że są okresy, kiedy bardziej opłaca się najmować. Uważam też, że w przeddzień skokowych podwyżek stóp i podatku od pustostanów warto poczekać i zobaczyć co się stanie.

Narasta napięcie wśród inwestorów w mieszkania. To już widać, argumenty za wzrostami są coraz głupsze. Można wręcz poczuć się w takim gronie jak przy wigilijnym stole, gdzie grupa wujków i ciotek prawi swoje życiowe mądrości, które nie mają oparcia w niczym poza przesądami.

To jak czekanie na promocje na masło. Jasne kiedyś będzie promka bo w końcu jest cyklicznie ale jak się go nie ma a chce się kromkę z masłem nie olejem to kupujesz.

[ziomek_szuka]

Doktoryzujesz się nad tematem jak nie wiem co, gdzie ponoć kupujesz na własny użytek. Masz pieniądze, kupisz mieszkanie i pieniędzy nie będziesz miał a Ci co kupowali kolejne mieszkania cały czas są na plusie. Jak sie kupuje na własny użytek to kupujesz to co Ci pasuje i na co Cię stać, urządzasz takie mieszkanie również pod własny gust a nie co sie lepiej sprzeda.

Jak widać po tym ogłoszeniu za 800k potem za 1mln, potem znowu za 800k ten plus jest wirtualny.

Jestem w 100% odp.orny na mity ulicy, że każdy moment na zakup jest dobry i takie tam. Uważam, że są okresy, kiedy bardziej opłaca się najmować. Uważam też, że w przeddzień skokowych podwyżek stóp i podatku od pustostanów warto poczekać i zobaczyć co się stanie.

Narasta napięcie wśród inwestorów w mieszkania. To już widać, argumenty za wzrostami są coraz głupsze. Można wręcz poczuć się w takim gronie jak przy wigilijnym stole, gdzie grupa wujków i ciotek prawi swoje życiowe mądrości, które nie mają oparcia w niczym poza przesądami.

To jak czekanie na promocje na masło. Jasne kiedyś będzie promka bo w końcu jest cyklicznie ale jak się go nie ma a chce się kromkę z masłem nie olejem to kupujesz.

Logic thinking experiminet: no ale jak placisz za maslo 4zl, a miesiac pozniej ktos za to masło w konkretnym sklepie nagle chce 20zł, mimo, że jego koszt wytworzenia dalej wynosi 4zł-5zł to biegniesz do tego sprzedającego i kupujesz od razu 40 kostek masła po 20zł ?

[anubis]

To jak czekanie na promocje na masło. Jasne kiedyś będzie promka bo w końcu jest cyklicznie ale jak się go nie ma a chce się kromkę z masłem nie olejem to kupujesz.

Ależ przecież mam gdzie mieszkać. Najem jest coraz tańszy. Zaraz będzie jeszcze tańszy, bo ma być ten podatek od pustostanów i koniec amortyzacji.

Nie widzę powodów dla których mieszkania miałyby jeszcze jakoś skokowo wzrosnąć. Anomalię w postaci ucieczki z lokat mamy już za sobą.

Wszyscy zapakowani na tym rynku inwestorzy namawiają intensywnie innych, żeby też wchodzili. To jest postawa psa ogrodnika. Wiedzą, że zaraz będą korekty to chcą, aby inni też tracili. Skoro ma być takie prosperity to czemu nie bierzecie Masarskiej po 20k? Przecież zaraz będzie po 25k?

Zbrodnia jaką popełniam to, że mam gotówkę i nie kupuję. Dlaczego to wywołuje taką agresję? Przecież to Wy powinniście spać spokojnie, bo Wasze inwestycje będą dynamicznie zyskiwały na wartości i na pewno nie będą jechały w dół, tak?

[Pixi]

Przeczytaj sam swoje posty bo to Ty wielokrotnie piszesz jak to będzie super jak odkupisz po taniości mieszkania od ludzi którym się podwinęła noga.

[platinium]

Zbrodnia jaką popełniam to, że mam gotówkę i nie kupuję. Dlaczego to wywołuje taką agresję? Przecież to Wy powinniście spać spokojnie, bo Wasze inwestycje będą dynamicznie zyskiwały na wartości i na pewno nie będą jechały w dół, tak?

Najem taniuśki, ja jestem bogaczem śpiącym na gotówce, mieszkanie mi nie potrzebne bo mogę wynajmować za gorsze. Co robię? Na*wiam postami każdego dnia na forum o nieruchomościach. Sounds logical.